Możliwość przyznania dyrektorowi generalnemu SW drugiej generalskiej gwiazdki nie jest zaskoczeniem, bowiem zapowiedzi mówiące o tym, że tak właśnie – na wzór innych służb mundurowych – się stanie, pojawiały się już od dawna. Dodanie do rozporządzenia stopnia generała inspektora uznać można zatem za formalne dopełnienie składanych wcześniej deklaracji. Tych jednak nie słychać było za wiele w kwestii rozszerzenia grupy stanowisk, na których awans generalski w ogóle jest możliwy. Tymczasem tak właśnie się stało, a odpowiednie rozporządzenie w tej sprawie właśnie dziś w życie.

Szanse na generalskie lampasy – już od dziś – mają dyrektorzy okręgowi. Tych jest obecnie dokładnie jedenastu i wszyscy pełnią służbę w stopniu pułkownika, zatem – teoretycznie – droga do awansu jest otwarta i dość krótka. Dojść może do tego w czerwcu (z okazji święta formacji) albo w listopadzie (z okazji święta niepodległości). Jest jeszcze trzecia opcja, zgodnie z którą - w szczególnie uzasadnionych przypadkach – wyższy stopień otrzymać można w innym niż dwa wymienione terminy. 

Nie jest oczywiście przesądzone, że wszyscy dyrektorzy w przy najbliższej okazji nominację otrzymają, niemniej jednak szansa na to, że część z nich prezydent zdecyduje się włączyć do korpusu generalskiego, jest spora. Wprowadzona zmiana sprawia, że SW dołącza – jeśli chodzi o etaty generalskie - do innych mundurowych formacji, w których np. komendanci wojewódzcy (którym biorąc pod uwagę strukturę SW odpowiadać mogą dyrektorzy okręgowi) mogą awansować do stopnia jednogwiazdkowego generała, a szef formacji (np. w Policji czy PSP) dosłużyć może się stopnia odpowiadającego generałowi dywizji (dwugwiazdkowy generał).