"W piątek po południu został powołany nowy komendant Służby Ochrony Państwa. Został nim ppłk Radosław Jaworski" - przekazał rzecznik prasowy SOP płk Bogusław Piórkowski. Informacja o nowym komendancie Służby Ochrony Państwa pojawiła się też na stronie internetowej SOP. W zakładce kierownictwo widnieje ppłk SOP Radosław Jaworski. Do piątku szefować miał on jednemu z zarządów, a wcześniej pełnić służbę m.im. w ochronie wicepremiera Piotra Gińskiego.

Podpułkownik Jaworski zastąpił na stanowisku ppłk. Pawła Olszewskiego, który w połowie października złożył raport - o czym jako pierwszy poninformował InfoSecurity24.pl - o zwolnienie ze służby. Z fotmacją formalnie - odchadząc na emeryturę - pożegna się 7 stycznia przyszłego roku.

Objęcie stanowiska komendanta SOP przez ppłk. Jaworskiego to spore zaskoczenie, choć można dostrzec pewne analogie z powołaniem odchodzącego na emerytruę poprzednika. Wtedy - podobnie jak dziś - obowiązki szefa formacji pełnił płk. Krzysztof Król, i tak samo jak dziś, ostatecznie nie objął on stanowiska komendanta.

Komendanta SOP powołuje i odwołuje Prezes Rady Ministrów, w uzgodnieniu z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej, na wniosek ministra właściwego do spraw wewnętrznych.
Art. 11 ustaw o SOP

To nie jedyna analogia. Bowiem zarówno w 2019 roku, jak i teraz, nazwisko ostatecznie wybranego kandydata, nie pojawiało się wśrod tych najczęściej wymienianych. Jak można usłyszeć to jednak pewna specyfika Służby Ochrony Państwa. Wszystko dlatego, że - w odróznieniu do innych formacji podległych MSWiA - w procesie decyzyjnym udział bierze także ośrodek prezydencki, a więc kandydat musi odpowiadać zarówno szefowi MSWiA, premierowi jak i głowie państwa.