Reklama

Policja

Nowe paralizatory dla Policji

Fot. Policja.pl
Fot. Policja.pl

Pod koniec 2018 r. rozstrzygnięty został, przetarg na dostawy paralizatorów oraz kartridży dla polskiej Policji. Dostawcą wspomnianych elementów wyposażenia została firma UMO Sp. z o.o. z Zielonki i to ona dostarczyła 127 nowych paralizatorów, 2 tys. kartridży do TASER X-2 oraz 730 kartridży do TASER`ów typu X-26 i X-26P.

Przypomnijmy, że cały przetarg, o którym informowaliśmy na początku listopada, był podzielony na trzy części. Zadanie pierwsze zawierało zakup 127 kompletów paralizatorów z możliwością opcjonalnego dokupienia do 13 kolejnych. W specyfikacji technicznej posługiwano się przy tym pojęciem przedmioty przeznaczone do obezwładniania osób za pomocą energii elektrycznej, w wersji z dwoma gniazdami na kartridże wraz z urządzeniami do rejestracji obrazu i dźwięku. Oprócz paralizatorów, w zadaniu drugim przetargu, KGP zakładała pozyskanie kartridży do paralizatorów elektrycznych TASER X-2 w liczbie 2000 sztuk.

Tysiąc kartridży miało mieć zasięg 4,5 m (+/- 0,2 m), a drugi tysiąc to kartridże o zasięgu 7,5 m (+/- 0,2 m). W przypadku zadania trzeciego mowa była o zakupach kartridży do TASER`ów typu X-26 i X-26P. Gdzie 430 sztuk miało mieć zasięg 4,5 m (+/- 0,2 m), a 300 zasięg 6,5 m (+/- 0,2 m).

Oferta, jedyna w przetargu, pochodziła od UMO Sp. z o.o. i została określona na 1 758 612,18 zł brutto za zamówienie podstawowe dotyczące zakupu paralizatorów, wraz z 180 015,42 zł zamówienia opcjonalnego i okresem gwarancji wynoszącym 12 miesięcy. Kartridże do TASER X-2 mają kosztować 480 930 zł i być objęte również 12 miesięczną gwarancją. Kartridże do TASER X-26 i X-26P będą kosztować 117 243,60 zł i zostały objęte 13 miesięczną gwarancją.

Komenda Główna Policji zamierzała przeznaczyć na nowe paralizatory 1 767 605 zł, na kartridże do X-2 482 000 zł, na do X-26 oraz X-26P 118 000 zł. Zamówienia miały być zrealizowane nie później niż do 20 grudnia ubiegłego roku, przy czym pierwotnie zakładano, że całość trafi do Policji nie później niż do 14 grudnia.

image
Fot. Policja.pl

Paralizatory "służą" nie w Policji jako ważny, indywidualny środek przymusu bezpośredniego, przeznaczony do obezwładniania osób oraz zwierząt mogących stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia funkcjonariusza. Podkreśla się, że paralizatory muszą cechować się przy tym skutecznością również wobec osób znajdujących się pod wpływem alkoholu, środków odurzających oraz o naturalnie podwyższonym progu odporności na ból.

Trzeba zauważyć, że takie paralizatory mogą być wykorzystywane również wobec osób, które mają na sobie np. kurtki puchowe o grubości co najmniej 25 mm. Paralizatory mogą obezwładnić w wariancie dystansowym, gdzie impulsy obezwładniające są przekazywane za pośrednictwem elektrod wystrzeliwanych z dołączonych do paralizatora kartridży o określonym zasięgu. Sprzęt pozwalają jednak także na działanie dotykowe (kontaktowe) oraz mieszane. W przypadku interwencji, paralizator musi współpracować z urządzeniem do rejestracji dźwięku oraz obrazu wysokiej rozdzielczości, z opcją automatycznego włączania oraz wyłączania zapisu z chwilą włączeni lub wyłączenia paralizatora.

jr

Reklama

Komentarze

    Reklama