Służby Mundurowe
Jak zostać funkcjonariuszem Straży Marszałkowskiej? Znamy projekt rozporządzenia
Ustawa powołująca do życia Straż Marszałkowską, jako nową służbę mundurową, wejdzie w życie 20 maja 2018 roku. Przyjęte przez Sejm i Senat, oraz finalnie podpisane przez Prezydenta, przepisy zakładają m.in. zwiększenie uprawnień funkcjonariuszy SM oraz wzrost zatrudnienia w Straży o 130 osób. Sprawdziliśmy jak będzie wyglądało postepowanie kwalifikacyjne dla kandydatów do służby w tej formacji.
Postępowania kwalifikacyjne, są znakiem firmowym wszystkich służb mundurowych w Polsce. Formacje mundurowe prowadzą wieloetapowe procedury, które często spędzają sen z powiek potencjalnym kandydatom. Postępowania składają się zarówno z elementów formalnych, takich jak analiza dokumentów, jak i testów fizycznych, psychologicznych czy badań lekarskich. Każda z służb, procedury naboru funkcjonariuszy mających zasilić jej szeregi, kształtuje indywidualnie, jednak mimo to można dostrzec pewien wspólny mianownik. Podobnie jak inne mundurowe formacje w Polsce, także nabór do Straży Marszałkowskiej uregulowany zostanie przez specjalne rozporządzenie.
Co zrobić by zostać funkcjonariuszem Straży Marszałkowskiej?
Najprostszą możliwą odpowiedzią na to pytanie byłoby zapewne: trzeba chcieć. Jednak, sama chęć w tym przypadku nie wystarczy. Zgodnie z projektem Rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów w sprawie postepowania kwalifikacyjnego dla kandydatów do służby w Straży Marszałkowskiej, postępowanie składać się będzie z 6 etapów. Na początku kandydat będzie zobowiązany do złożenia dokumentacji, w której skład wejdą m.in. podanie o przyjęcie do służby, wypełniony i podpisany kwestionariusz osobowy, kserokopie dokumentów potwierdzających posiadane wykształcenie i kwalifikacje zawodowe czy kserokopie świadectw pracy lub służby. Następnie komisja przeprowadzi rozmowę kwalifikacyjną z kandydatem, jak czytamy w rozporządzeniu „mającą na celu poznanie i ocenę̨ jego społecznych postaw wobec ludzi oraz poznanie i ocenę̨ jego motywacji do podjęcia służby w Straży Marszałkowskiej, a także ocenę̨ jego umiejętności w zakresie komunikowania się̨ oraz autoprezentacji”. Etap trzeci zakłada ustalenie zdolności psychicznej i fizycznej kandydata, a więc badania lekarskie oraz testy psychologiczne. Po ich pozytywnym przejściu, kandydat na funkcjonariusza Straży Marszałkowskiej przystępuje do testu sprawności fizycznej, który polega na wykonaniu w ciągu jednego dnia czterech prób sprawnościowych:
- rzut oburącz znad głowy do przodu piłką lekarską o ciężarze: 2 kg dla kobiet i 3 kg dla mężczyzn;
- z pozycji leżącej, skłony tułowia w przód przez 30 sekund;
- bieg ze zmianami kierunków po tzw. kopercie;
- bieg na dystansie: 800 m dla kobiet i 1000 m dla mężczyzn;
Test ma na celu ocenę motoryki oraz wytrzymałości fizycznej kandydata do służby. W dalszej części postępowania komisja sprawdza czy dane zawarte w kwestionariuszu są prawdziwe oraz porównuje je z danymi jakie figurują w ewidencjach, rejestrach i kartotekach. Ostatnim etapem postępowania jest procedura sprawdzająca dot. dostępu do informacji niejawnych. Zgodnie z przepisami, kandydat na funkcjonariusza SM musi dawać rękojmię zachowania tajemnicy w rozumieniu ustawy o ochronie informacji niejawnych.
Jak czytamy w uzasadnieniu do projektu rozporządzenia „wprowadzenie przedmiotowej regulacji czyni proces naboru kandydatów do służby w Straży Marszałkowskiej transparentnym i przejrzystym oraz pozwala na wybór najlepszych specjalistów”.
Biorąc pod uwagę zmiany, jakie już za chwilę staną się w Straży Marszałkowskiej faktem, może się okazać, że w najbliższym czasie procedura naboru stosowana będzie dość często. Pamiętajmy, że docelowo liczba etatów powiększy ma się o 130, a do tego dojdą też etaty zwolnione przez odchodzących na emeryturę czy osoby, które z różnych przyczyn nie „przejdą” do Straży Marszałkowskiej, kiedy ta stanie się formacją mundurową. Sama procedura naboru podobna jest do tej jaką przejść muszą kandydaci w Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej czy Służbie Więziennej. I podobnie jak w innych służbach, dopiero po przeprowadzeniu kilku postępowań, będzie można ocenić ich skuteczność i zasadność poszczególnych elementów. Czy tak zbudowane postępowanie kwalifikacyjne pozwoli rzeczywiście na wybór najlepszych specjalistów? Odpowiedź na to pytanie poznamy zapewne już niebawem.