Służby Mundurowe
Gen. Tomasz Miłkowski: Nie jesteśmy wojskiem ani policją. Święto Służby Ochrony Państwa
Służba Ochrony Państwa powstała 1 lutego w miejsce zlikwidowanego Biura Ochrony Rządu. Nowopowstała formacja ochronna zyskała nowe uprawnienia oraz, docelowo, większą liczbę etatów. Dziś po raz pierwszy, Służba Ochrony Państwa obchodziła swoje święto. Funkcjonariusze SOP również pierwszy raz wystąpili dziś też w nowym wzorze umundurowania. W Belwederze wręczone zostały akty mianowania na wyższe stopnie służbowe, odznaczenia państwowe oraz odbyło się ślubowanie nowo przyjętych do służby funkcjonariuszy. Razem z funkcjonariuszami SOP świętowali m.in. Prezydent Andrzej Duda, Marszałkowie Sejmu i Senatu, Minister Joachim Brudziński oraz przedstawiciele służb mundurowych i wojska.
To pierwsze, od momentu powstania, święto Służby Ochrony Państwa. Z tej okazji formacja otrzymała sztandar, z którego udziałem ślubowanie złożyli nowo przyjęci do służby funkcjonariusze. Prezydent Andrzej Duda wręczył też odznaczenia państwowe, a minister spraw wewnętrznych i administracji awanse na wyższe stopnie służbowe. W uroczystości na dziedzińcu Belwederu wzięły udział poczty sztandarowe wszystkich służb podległych MSWiA, a także Orkiestra Reprezentacyjna Policji.
Komendant Służby Ochrony Państwa, zwracając się do funkcjonariuszy, przypomniał historię polskich formacji ochraniających najważniejsze osoby w państwie i podziękował wszystkim funkcjonariuszom SOP oraz ich rodzinom.
W tym miejscu chciałem Wam złożyć wyrazy uznania i szacunku, a Waszym rodzinom respekt i podziękowania za wyrozumiałość, bez tego aktywne wykonywanie zadań służbowych byłoby niemożliwe.
Szef SOP odniósł się także to nowego wzoru umundurowania, które niedawno otrzymali funkcjonariusze SOP. Zauważalną zmianą, jest sam jego kolor. Umundurowanie jest teraz ciemnoniebieskie, a zamiast czapki służbowej pojawił się beret.
W wyrazie symbolicznym, pokazującym, że mamy XXI wiek, stajemy przed Państwem w nowym umundurowaniu. Nie jesteśmy bowiem, jak to bywało w naszej historii ani wojskiem ani policją. Dziś trzeba działać w warunkach wysokiej specjalizacji, to nas odróżnia od wspomnianych dużych formacji i należy, tak myślimy, pokazywać to również w tym wymiarze.
Komendant SOP skomentował też nowe uprawnienia jakie zyskali funkcjonariusze. Przypomnijmy, w poszerzonym katalogu, znalazły się m.in. możliwość wykonywania czynności operacyjno-rozpoznawczych i dochodzeniowo-śledczych. „Ciągłość, nie oznacza jednak stagnacji” – mówił gen. Miłkowski. „Stąd też poszerzone uprawnienia, bez których taka służba jak nasza nie może w pełnym zakresie wykonywać swoich zadań. Stąd wreszcie potrzeba wzmocnienia kadrowego” – wymieniał Miłkowski. Komendant SOP zauważył też, że stworzenie nowej formacji jest odpowiedzią na zmieniające się zagrożenia, bo jak dodał „czas nie stoi przecież w miejscu”. Przypomniał też, że by móc oceniać SOP, trzeba dać najpierw czas na jego gruntowne stworzenie, a to wymaga znacznie więcej niż pół roku istnienia.
„Jeśli ktoś z Państwa śledzi nasze losy, jedynie na podstawie medialnych doniesień, spieszę wyjaśnić, że nie jesteśmy bynajmniej firmą transportową, nie należą też do nas wszystkie większe czarne samochody w kraju” – żartował Miłkowski. „Tak naprawdę, tego typu działalność to jedynie około 5 proc. naszej aktywności” – tłumaczył szef SOP.
Prezydent Andrzej Duda, dziękował funkcjonariuszom SOP za ich poświęcenie i oddanie.
Chciałem wam także podziękować osobiście, bo dzisiaj należę do tych, którzy są przez was na co dzień ochraniani. Dobrze wiem, że to trudne. Trudne i dla was, którzy w tej mojej bezpośredniej ochronie służą, ale trudne także i dla mnie, bo nie jest to łatwe mieć cały czas w swoim otoczeniu ludzi, którzy mają wgląd w życie prywatne.
„Ta służba jest nie tylko trudna, czasem okazuje się także niebezpieczna” – dodał prezydent Duda, przypominając m.in. postać Pawła Janeczka „Janosika”, funkcjonariusza Biura Ochrony Rządu, który zginął w katastrofie pod Smoleńskiem.
List od Premiera Mateusza Morawieckiego odczytał szef Gabinetu Politycznego, sekretarz stanu w KPRM, Marek Suski. Premier, za pośrednictwem swojego wysłannika, zapewniał o swoim szacunku i wdzięczności za służbę jaką wykonują wszyscy funkcjonariusze SOP. "Służba w SOP to ważna misja, ale także wielkie zawodowe wyzwanie i życiowa przygoda w służbie naszej ojczyźnie. Niech będzie ona dla was źródłem satysfakcji i powodem do dumy” – napisał w swoim liście Premier. O tym, że wśród przedstawicieli rządu i resortu spraw wewnętrznych i administracji, Służba Ochrony Państwa ma swoich patronów, zapewniał też zwracając się do zebranych szef MSWiA Joachim Brudziński. "Macie w osobach, które na co dzień chronicie, prawdziwych i sprawdzonych patronów" – mówił minister. Brudziński odniósł się także, do sytuacji kadrowej w SOP.
W sposób szczególny dziękuje tym z was, którzy mogąc odejść ze służby zdecydowali się pozostać w niej na kolejne lata. […] Zdecydowaliście się w imię odpowiedzialności.
Jarosław Zieliński, sprawujący na co dzień nadzór na służbami mundurowymi MSWiA, również dziękował wszystkim funkcjonariuszom „za wierną służbę narodowi”, odwołując się do słów złożonej chwilę wcześniej przysięgi. Zieliński przypomniał, że SOP, tak jak i inne służby podległe MSWiA, korzysta z programu modernizacji, dzięki któremu możliwe jest ciągłe doposażenie w nowy sprzęt oraz podnoszenie wynagrodzeń. „Chciałbym raz jeszcze podziękować za wszystko co robicie dla polskiego narodu, dla osób ochranianych […] za ochronę najważniejszych obiektów państwowych i placówek zagranicznych. Życzę serdecznie wszystkim funkcjonariuszkom i funkcjonariuszom, oraz pracownikom cywilnym SOP żeby ta przyszłość, która już się na dobre rozwija, była coraz lepsza, coraz bardziej optymistyczna, żeby formacja osiągnęła pełny wymiar zatrudnienia, a więc pełną zdolność do wykonywania wszystkich zadań, nawet tych najtrudniejszych, w pełnym rozwinięciu kadrowym, z coraz lepszym sprzętem i wyposażeniem, z coraz lepszymi umiejętnościami i wielkim profesjonalizmem” – mówił Jarosław Zieliński. „Wszystkiego najlepszego, cieszmy się z tego co mamy, i patrzmy z optymizmem w przyszłość” – dodał wiceszef MSWiA.
Zmiany jakie zachodzą w SOP w ostatnim czasie, są często tematem komentarzy i dyskusji. To zrozumiałe biorąc pod uwagę, że formacja istnieje od lutego, a najważniejsze dla jej istnienia działania nabrały właśnie tempa. SOP coraz głębiej zakorzenia się w świadomości społecznej, choć trzeba jasno powiedzieć, że minąć musi jeszcze trochę czasu nim na dobre zastąpi funkcjonujący przez lata BOR. SOP, na mocy ustawy, ma też znacznie szersze uprawnienia niż będący jego poprzednikiem BOR. Do jego głównych zadań należy m.in. ochrona osób i obiektów oraz rozpoznawanie i zapobieganie skierowanym przeciw nim przestępstwom. Wiele mówi się o liczbie nieobsadzonych stanowisk i skali planowanych odejść lub przeniesień z SOP do innych formacji. Jednak trzeba też jasno powiedzieć, że SOP jest formacją młodą, i jako taka może borykać się jeszcze przez jakiś czas z „chorobami wieku dziecięcego”.
Redakcja InfoSecurity24.pl wszystkim funkcjonariuszom SOP, w dniu ich święta, życzy by czas formowania minął jak najszybciej oraz by pełniona służba była zawsze powodem do dumy.