Reklama

Ćwiczenia będą odbywały się na pograniczu województwa mazowieckiego i świętokrzyskiego, którędy zostanie wytyczona fikcyjna granica państwowa. Funkcjonariusze będą ją patrolować i chronić, ale też trenować działania w wypadku jej naruszenia lub pojawienia się innych incydentów. Na przykład pojawienia się znacznej ilości uchodźców, wymagających nierzadko pomocy medycznej i doraźnego przygotowania miejsc rozlokowania. 

Granice są teraz stabilne, bezpieczne, ale musimy być przygotowani na bardziej dramatyczne warianty. Chcemy przetestować pewną wewnętrzną odporność państwa polskiego na sytuacje ekstremalne. (...) To będzie dość skomplikowane ćwiczenie, które mam nadzieję, pokaże nam nasze potencjalne słabości. Ćwiczenia nie są po to, żeby powiedzieć sobie, że jest świetnie. Wręcz przeciwnie, żeby pokazać co trzeba jeszcze poprawić.

Tłumaczy minister Sienkiewicz.

Jego zdaniem, będzie to istotny test nie tylko szybkości i skuteczności działania służb, ale też interoperacyjności, łączności i dowodzenia. Nie można również zapominać o komplikacjach logistycznych i organizacyjnych tego typu działań. 

Należy też podkreślić, że podobne ćwiczenia nie odbywały się na terytorium Polski od pierwszej połowy lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Tak więc prócz czysto praktycznego, mają one również pewien wymiar historyczny.

Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. Ubuntu

    Powinni zamiast broni mieć polowe krzyże i wode swięconom, to jedyny sposób na zło ze wschodu.