Reklama

Bezpieczeństwo Wewnętrzne

"Życie nie ma przycisku pauzy". Święto numeru alarmowego 112

Fot. Twitter MSWiA.
Fot. Twitter MSWiA.

17 Centrów Powiadamiania Ratunkowego, ponad tysiąc zatrudnionych operatorów i miliony odebranych zgłoszeń – tak wygląda rzeczywistość numeru 112 w Polsce. „W całej Unii Europejskiej wspomina się dziś Dzień Numeru Alarmowego 112 i cieszę się, że tu w Radomiu - w jednym z największych Centrów Powiadamiania Ratunkowego - mogę się spotkać z operatorami z całej Polski” - powiedział zwracając się do operatorów numeru alarmowego 112 szef MSWiA Joachim Brudziński. „Postawiłem sobie za punkt honoru, wraz z gronem moich współpracowników w MSWiA, doprowadzić do sytuacji, aby Wasza praca była pracą w warunkach godnych” - dodał minister.

W Polsce funkcjonuje 17 Centrów Powiadamiania Ratunkowego - dwa na Mazowszu (w Warszawie i Radomiu) oraz po jednym w pozostałych województwach. Odbierają one połączenia kierowane na numer alarmowy 112 z obszaru całego kraju. W 2018 r. w Centrach Powiadamiania Ratunkowego zarejestrowano ponad 20 mln zgłoszeń. To średnio ponad 1,6 mln połączeń miesięcznie w skali kraju, 98 tys. miesięcznie w każdym centrum. W porównaniu z 2017 r. ogólna liczba zgłoszeń wzrosła o ponad 983 tys. Siedem milionów zdarzeń zgłoszonych na numer alarmowy 112 zostało przekazanych m.in. Policji, Straży Pożarnej i dyspozytorom zespołów ratownictwa medycznego. Zgłoszenia fałszywe lub niezasadne stanowiły w ubiegłym roku ponad 42 % wszystkich zgłoszeń. To o 2,43% mniej niż w 2017 r.

Jak mówią pracownicy Centrów Powiadamiania Ratunkowego problemy z jakimi ludzie dzwonią pod numer 112 są często zupełnie kuriozalne. "Telefony z prośbą o podanie numeru do firmy taksówkarskiej czy pizzerii są na porządku dziennym. Bardzo często dzwoniący proszą nas o pomoc, bo zapomnieli np. numeru PIN do swojej karty, a stoją właśnie przy bankomacie" – mówi operator jednego z największych w Polsce Centrów Powiadamiania Ratunkowego. 

Warto przypomnieć, że od 1,5 roku w Polsce obowiązuje znowelizowane przepisy dotyczące kar za blokowanie numerów alarmowych. Za umyślnie i nieuzasadnione blokowanie telefonicznych numerów alarmowych, zwłaszcza 112, 997, 998 i 999 grozi kara aresztu, ograniczenia wolności lub do 1,5 tys. zł grzywny.

W grudniu ubiegłego roku, MSWiA poinformowało też, że zakończył się proces przełączania numery 997 do Centrów Powiadamiania Ratunkowego. Od tego czasu, dzwoniąc na policyjny numer alarmowy, telefon odbiera operator w Centrum Powiadamiania Ratunkowego. „Przekierowanie numeru alarmowego 997 do Centrów Powiadamiania Ratunkowego to pierwszy etap ujednolicenia sposobu obsługi zgłoszeń alarmowych kierowanych na numery 997, 998 i 999” – informowało MSWiA. Sukcesywne przełączanie „starych” numerów na europejski numer alarmowy 112 nie oznacza jednak wcale, że dzwoniąc na „dziewiątki” w słuchawce usłyszymy głuchą ciszę. Dotychczasowe numery mają nadal działać, a połączenia będą przekierowywane na właśnie na numer 112.

Jak wygląda praca operatora? W Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Radomiu, które funkcjonuje w ramach Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej, operatorzy pracują w systemie zmianowym, zgodnie z cyklem – 12 godzin pracy w dzień/24 godziny wolnego lub 12 godzin pracy w nocy/48 godzin wolnego. Rzecznika Mazowieckiego Komendanta Wojewódzkiego PSP zapytaliśmy o to, ile zarabia operator numeru alarmowego 112. Jak się okazuje może on liczyć (średnio) na niewiele ponad 3,3 tys. złotych brutto plus ewentualne nagrody.

W kwietniu 2018 r. średnie wynagrodzenie operatora wraz ze wszystkimi dodatkami - stażowym, premią, dodatkiem za pracę w porze nocnej - wynosiło 3 361,47 zł brutto. Poza wymienionymi dodatkami operatorowi przysługuje nagroda roczna (tzw. 13stka), nagroda na EDNA 112, ewentualnie nagroda na koniec roku, uwzględniając możliwości funduszu płac.

mł. bryg. Karol Kierzkowski, oficer prasowy mazowieckiego komendanta wojewódzkiego PSP

Joachim Brudziński zapowiedział, że obiecane podwyżki trafią na konta operatorów na początku marca. "Dzięki życzliwości premiera Mateusza Morawieckiego i minister finansów Teresy Czerwińskiej zmiany idą w dobrym kierunku. Podwyżki z wyrównaniem od 1 stycznia 2019 roku odczujecie Państwo w swoich budżetach od początku marca" - zapewniał szef MSWiA.

Joachim Brudziński odniósł się też do zapowiadanej "reformy" Centrów Powiadamiania Ratunkowego. Jej koncepcja w MSWiA powstaje już jakiś czas, jednak jak się okazuje nowela przepisów wejdzie w życie niebawem. "Jeszcze w tym roku wejdzie w życie znowelizowana ustawa wprowadzająca gradacje na stanowiskach, stopnie, które obecnie są ujednolicone oraz zdejmująca nieefektywny system certyfikacji uniemożliwiający rozwój" - zapowierdział szef MSWiA.

DM

Reklama

Komentarze

    Reklama