Służby Mundurowe
Europoltech 2017: Drony Ważka i Mucha odpowiedzią na potrzeby mundurowych?
Spółka Drony zaprezentowała w czasie wystawy Europoltech dwa bezzałogowe aparaty latające, proponowane między innymi policji i służbom ratowniczym. Obie maszyny posiadają określone rozwiązania konstrukcyjne, odróżniające je od większości systemów podobnej klasy.
Dron DC1 Mucha to czterowirnikowy miniśmigłowiec, który może realizować jednogodzinne loty i jest reklamowany jako środek dla policji, straży pożarnej i służb ratowniczych. Badania wykazały, że może on działać nawet w trudnych warunkach atmosferycznych, przy opadach śniegu i deszczu oraz startować przy wietrze o prędkości do 13 m/s. Unikalnymi rozwiązaniami Muchy są przede wszystkim: składane po starcie „podwozie”, trójosiowa głowica obserwacyjna oraz LED-owa „tablica informacyjna” umieszczona z tyłu kadłuba. Tablica ta może informować o stanie platformy lub przekazywać komunikaty osobom obserwującym bezzałogowca. Dron posiada również światła pozycyjne na prawej i lewej burcie ułatwiające lokalizację miniśmigłowca w powietrzu.
Mucha może latać sterowana manualnie lub w tzw. „sterowaniu automatycznym” (po zadanej trasie). Dron ma również możliwość samodzielnego startu i lądowania oraz pozostawiania w zawisie nad wskazanym punktem. Bezzałogowiec waży standardowo około 8 kg (7 kg bez głowicy obserwacyjnej), przy czym maksymalna masa startowa może dochodzić do 18 kg. Poza głowicą obserwacyjną Mucha może być wyposażana m.in. w: system zautomatyzowanego lądowania na platformie, skaner laserowy Lidar oraz głowicę fotogrametryczną.
Lot może trwać ponad 60 minut przy optymalnej prędkości 8 m/s (prędkość maksymalna to 18 m/s). System został tak skonstruowany, że wystarczy jeden operator by przenieść sprzęt, rozłożyć go, przygotować do lotu i realizować misję. Wykorzystuje się do tego dedykowaną konsolę operatorską lub odpowiednio zaprogramowany komputer typu Getac, do których podłączony jest sprzęt telemetryczny, ewentualnie antena śledząca, która prowadzi bezzałogowiec w czasie lotu.
Zasięg przy pomocy telemetrii określa się bowiem tylko na około 4 km, co wystarczy na dokonanie jedynie szybkiego rozpoznania jakiegoś terenu z powietrza. Jeżeli planowana jest misja poza zasięgiem wzroku, to żeby ten promień działania wydłużyć trzeba, użyć specjalnego „trackera” (nie można natomiast zwiększyć mocy nadajnika, ponieważ system pracuje w cywilnym paśmie częstotliwości 2,4 – 5 GHz z dopuszczalną mocą do 100 mW).
W przypadku DC1 Ważka mamy do czynienia z nietypowym minidronem - połączeniem samolotu i śmigłowca, który pomimo posiadania stałych skrzydeł i możliwości latania w poziomie, ma również możliwość wykonywania pionowego startu i lądowania.
Dopiero po znalezieniu się wysoko w powietrzu Ważka może (choć nie musi) przejść do lotu w poziomie trwającego około godziny (z podwieszoną, dedykowaną, trzyosiową głowicą obserwacyjną). Może więc prowadzić obserwacje zarówno w zawisie, jak i poruszając się po zadanej trasie. Może przy tym latać w pozycji pionowej i horyzontalnej. Z tego względu jest on reklamowany jako idealne rozwiązanie do działań na obszarach zabudowanych.
DC1 Ważka to bardzo lekki bezzałogowiec (o wadze około 1,6 kg). który może się poruszać z prędkością od 12 m/s (prędkość optymalna) do 20 m/s w dobrych warunkach atmosferycznych. Dron jest sterowany z pulpitu operatorskiego poprzez dedykowane anteny kierunkowe. Ważka może również wykonywać loty autonomiczne po zaprogramowanej trasie.