Czytaj: Snowden odleciał do Moskwy. Ostatecznym celem Islandia, Ekwador lub Wenezuela
Jeśli informacje te się potwierdzą, Snowden zostanie drugim po Julianie Assange whistleblowerem, któremu Ekwador zapewnia ochronę przez rządem Stanów Zjednoczonych. Założyciel WikiLeaks znajduje się w ambasadzie Ekwadoru w Londynie. USA oraz Ekwador zawarły wprawdzie traktat o ekstradycji, ale nie obejmuje on przestępstw o charakterze politycznym.
Snowden aktualnie znajduje się na lotnisku w Moskwie, do której przybył po opuszczeniu Hongkongu. W międzyczasie rząd Stanów Zjednoczonych naciska na Rosję, by ta doprowadziła do jego wydania Amerykanom. Rosja twierdzi jednak, że ze sprawą nie ma nic wspólnego.
Jak dowiedziała się agencja Reuters od źródła w rosyjskich liniach lotniczych Aeroflot, Snowden poleci najpierw na Kubę (lotem o 14:05), a później do Wenezueli, skąd odleci ostatecznie do Ekwadoru. Będzie omijał zatem państwa, które mogłyby go aresztować w imieniu Stanów Zjednoczonych.
Czytaj: Snowden oskarżony o szpiegostwo i kradzież
Po ucieczce byłego współpracownika NSA z Hawajów do Hongkongu i ujawnieniu przez niego tajnych informacji na temat metod inwigilacyjnych stosowanych przez amerykańskie służby, rząd Stanów Zjednoczonych usiłował doprowadzić do jego wydania. Hongkong nie zgodził się na ekstradycję Snowdena, argumentując swoją decyzję brakiem odpowiednich podstaw prawnych oraz brakami formalnymi we wniosku USA. Następnie whistleblower odleciał do Moskwy, mimo anulowania mu paszportu przez Amerykanów. Prawdopodobnie pomocy Snowdenowi udzieliły rządy Chin, Rosji i Ekwadoru, choć oficjalnie zaprzeczają, by miały jakąkolwiek wiedzę o jego planach.
(KR)