Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego zapowiedział powstanie dwóch ustaw, które związane będą ze Strategią Bezpieczeństwa Narodowego. Jak podkreślił na antenie Polskiego Radia 24, dokumenty będą dotyczyć zarządzania bezpieczeństwem narodowym oraz obrony cywilnej.
Jak tłumaczył szef BBN, prace nad ustawą dotycząca zarządzania bezpieczeństwem narodowym prowadzić będzie samo Biuro. Następnie dokument przesłany zostanie do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz do trafi do konsultacji międzyresortowych. Minister Paweł Soloch zaznaczył, że ustawa ma "systemowo uregulować kwestię koordynacji między organami państwa w odniesieniu do bezpieczeństwa". Dodał również, że w Polsce funkcjonuje "resortowość", czego wynikiem jest m.in. dublowaniem się niektórych przepisów czy rozwiązań. To natomiast może, jak podkreślił na antenie Polskiego Radia 24, negatywnie wpłynąć na koordynację służb, gdy dojdzie do sytuacji kryzysowej.
Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego poinformował, że założenia tej ustawy powinny być gotowe przed wakacjami, na przełomie czerwca i lipca.
Drugi dokument dotyczył będzie obrony cywilnej. Twórcy nowej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego wprost formułują zalecenie, że należy "zredefiniować system obrony cywilnej i ochrony ludności, nadając mu powszechny charakter, zarówno na terenie aglomeracji miejskich, jak i w obszarach wiejskich, z położeniem nacisku na budowanie zdolności do stałej adaptacji systemu wobec zmieniających się wyzwań i zagrożeń". W tym celu zaproponowano, opracowanie ustawy, jak wskazano, kompleksowo regulującej problematykę obrony cywilnej.
W dokumencie podkreślono, że kluczową cechą wszelkich działań winno być uzyskanie powszechności. Stwierdza się bowiem, że w Polsce trzeba już teraz "budować system obrony powszechnej w pełni wykorzystujący potencjał instytucji państwowych i samorządowych, podmiotów systemu edukacji i szkolnictwa wyższego, społeczności lokalnych, podmiotów gospodarczych, organizacji pozarządowych oraz obywateli, który będzie stanowił kompleksową odporność państwa na zagrożenia niemilitarne i militarne".
Jak podkreślił na antenie Polskiego Radia 24 minister Soloch, pandemia koronawirusa unaoczniła, że w Polsce brakuje służb podobnych do tych, które działają np. we Włoszech czy Szwajcarii. Chodzi o system oparty na wolontariacie, opartym na osobach pracujących w różnych zawodach, którzy są gotowi poświęcać swój czas. Jak zaznaczył, zręby takiego systemu, w przypadku np. wsi i małych miasteczek, tworzą Ochotnicze Straże Pożarne.
Przede wszystkim, żebyśmy mieli świadomość, że każdy z obywateli na swoim poziomie ma w razie katastrofy, sytuacji takiej stwarzającej masowe zagrożenie, określoną rolę do odegrania.
Zadania, które realizować powinna w trakcie epidemii OCK, przejęli żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej.
Czytaj też: OCK w kryzysie, czyli wirus mówi: sprawdzam!
Nad dokumentem dotyczącym Obrony Cywilnej Kraju pracować będzie resort spraw wewnętrznych i administracji, we współpracy z BBN.
Sygnał do zmian
Jak informował InfoSecurity24.pl 12 maja br., nowa Strategia Bezpieczeństwa Narodowego RP z 2020 r. wysyła czytelny i mocny sygnał w zakresie kierunku zmian, także w przypadku licznych kwestii dotykających problematyki bezpieczeństwa wewnętrznego. Jednak, trzeba poczekać, aż diagnoza i zalecenia zostaną przekute na serię nowych rozwiązań prawnych oraz instytucjonalnych, wspartych oczywiście odpowiednim finansowaniem.
W jej rozdziale dotyczącym kwestii odporności państwa i obrony powszechnej można właśnie zauważyć silne wskazanie na wymóg dogłębnej reformy dotychczas obowiązującego systemu ochrony ludności i obrony cywilnej kraju.