Bezpieczeństwo Wewnętrzne
Ok. 40 miejsc w Warszawie ewakuowanych w związku z informacją o podłożonej bombie
Około 40 miejsc w Warszawie zostało ewakuowany w związku z informacjami o podłożonych bombach - dowiedziała się nieoficjalnie PAP. Ewakuowano m.in. pracowników Najwyższej Izby Kontroli, Krajowej Rady Sądownictwa, Sądu Najwyższego i Sądu Apelacyjnego w Warszawie.
Ok. godz. 10:00 ewakuowano gmach Sądu Najwyższego przy placu Krasińskich w Warszawie - na zewnątrz wyszli pracownicy Sądu Najwyższego oraz warszawskiego Sądu Apelacyjnego.
O alarmie w NIK poinformowano w komunikacie zamieszczonym na stronie Izby. "Dziś w godzinach porannych, za pośrednictwem poczty elektronicznej poinformowano o podłożeniu ładunku wybuchowego w siedzibie Najwyższej Izby Kontroli oraz części delegatur na terenie kraju" - poinformowała Najwyższa Izba Kontroli. "Wobec powyższego przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli poinformowali odpowiednie służby oraz zarządzili ewakuację siedziby NIK oraz zagrożonych delegatur (Olsztyn, Białystok, Kielce, Poznań, Wrocław, Rzeszów, Warszawa, Łódź)" - podaje NIK.
W związku z alarmem bombowym w siedzibie Najwyższej Izby Kontroli oraz części delegatur NIK na terenie kraju zarządzono ewakuację. O zaistniałej powiadomiono odpowiednie służby. https://t.co/vjXlWPqSYO
— Wydział Prasowy NIK (@NIKgovPL_Media) May 11, 2021
Wiceszef KRS sędzia Wiesław Johann potwierdził PAP, że do Rady również przyszedł mail o ładunku. "Są odpowiednie procedury, powiadomiliśmy policję, dokonano sprawdzenia, pracownicy nie mogli zostać w biurze w tym czasie, zostali ewakuowani. Okazało się, że żadnego zagrożenia nie ma" - powiedział sędzia Johann. "Jest już po wszystkim, to trwało 45 minut. Posiedzenie miało się rozpocząć o godz. 9:00, rozpocznie się o godz. 11:00" - dodał sędzia Johann.
Jak nieoficjalnie dowiedziała się PAP, w Warszawie policjanci otrzymali informacje o ok. 40 miejscach, do których przyszły maile o podłożonych ładunkach wybuchowych. Wszystkie te miejsca są przez funkcjonariuszy sprawdzane.
PAP/IS24