W ostatnich tygodniach pojawiło się wiele informacji o przypadkach werbunku przez obce służby żołnierzy amerykańskiej armii. Na ten temat pisze brytyjski portal Spy Talk. Czy przywołane przypadki mogą budzić już niepokój, czy to raczej efekt „normalnej” działalności obcych służb, nie wykraczający poza standardy z jakimi mieliśmy do czynienia na przestrzeni ostatnich lat?
Jak pisze brytyjski portal Spy Talk, 7 marca 2024 roku ujawniono akt oskarżenia przeciwko 24-letniemu sierżantowi Korbeinowi Schultzowi, analitykowi wywiadu z 506. batalionu piechoty. Zarzuca mu się przekazywanie niejawnych informacji dotyczących amerykańskich systemów uzbrojenia na rzecz Tajwanu. Jak pisze CBS NEWS, prokuratora ustaliła, że od czerwca 2022 r. Schultz i jego oficer prowadzący zaczęli komunikować się za pośrednictwem szyfrowanych aplikacji do przesyłania wiadomości. Amerykanin miał zostać poinstruowany, aby priorytetowo potraktował przekazywanie swojemu opiekunowi „oryginalnych i ekskluzywnych dokumentów”, w tym informacji związanych z wojną Rosji na Ukrainie oraz na temat „wrażliwych amerykańskich systemów wojskowych i ich możliwości”. Jak czytamy, Schultz miał dostarczyć dane o systemach rakiet artyleryjskich, które Stany Zjednoczone wysyłają na Ukrainę w celu użycia przeciwko Rosji. Zarzuca się mu także przekazywanie poufnych dokumentów dotyczących sprzętu hipersonicznego oraz podsumowań amerykańskich ćwiczeń wojskowych z sierpnia 2022 roku. Jego główną motywacją do współpracy miały być pieniądze. W jednej z wiadomości Schultz rzekomo napisał swojemu prowadzącemu: „Muszę odzyskać moje drugie BMW”. Za dostarczone dokumenty zapłacono mu 42 tys. dolarów.
To nie jedyna tego typu sprawa ujawniona w ostatnich dniach. Spy Talk opisuje też historię płk. rez. Davida, cywilnego pracownika sił powietrznych w Dowództwie Strategicznym USA w bazie sił powietrznych Offutt w Nebrasce, który nadzorować ma broń nuklearną. Miał od dostarczać relacje ze ściśle tajnych odpraw, których tematem była wojna Rosji z Ukrainą. Z materiałów przekazanych przez zastępcę prokuratora generaał Matthew G. Olsena wynika że, jego rozmówca Slatera regularnie prosił go o ściśle tajne informacje, które ten dostarczał od lutego 2022 roku do kwietnia 2022 roku. Doug London, były oficer CIA zwrócił uwagę, że prokuratorzy nie zidentyfikowali obcego mocarstwa stojącego za tą „miodową pułapką” (informacje Slater miał przekazywać kobiecie, która twierdziła, że mieszka na Ukrainie) - w ten sposób określane jest w wywiadowczym żargonie wykorzystywanie relacji uczuciowych do uzyskiwania informacji. Model ten mógł – według Londona - sugerować sojusznika USA, a nie Rosję (lub Chiny).
Czytaj też
Swoje stanowisko - administratora systemów w 102. Skrzydle Wywiadu Gwardii Narodowej Massachusetts – do uzyskiwania, a następnie nielegalnego rozpowszechniania tajnych informacji wojskowych za pośrednictwem internetowej platformy przesyłania wiadomości Discord, wykorzystywać miał też Jack Teixeira. Dane dotyczyć miały m.in. Rosji i Ukrainy. Chodziło m.in. o ruchy wojsk, a także harmonogram zachodnich dostaw broni. Prokuratura zarzuca mu - jak przekazały media - m.in. że między 1 listopada 2022 roku, a 7 kwietnia 2023 roku udostępnił na Discordzie ponad 40 000 wiadomości, z których część zawierała wrażliwe dane rządowe. Rzekomo zaczął on uzyskiwać dostęp do informacji niejawnych w lutym 2022 roku, aby później zamieścił je w internecie. Siły Powietrzne USA, jak pisze CBS NEWS, ostatecznie podjęły działania przeciwko 15 osobom za „zaniedbanie w wykonywaniu obowiązków” po tym, jak inspektor generalny tej służby stwierdził, że jednostka w której służył Teixeira, nie podjęła odpowiednich działań po co najmniej czterech oddzielnych incydentach związanych z bezpieczeństwem. W raporcie stwierdzono, że za wycieki odpowiedzialny był wyłącznie Teixeira, ale członkowie jego jednostki „umożliwili” te ujawnienia, nie nadzorując odpowiednio jego dostępu do informacji niejawnych.
Również Marynarka Wojenna USA ma problemy z ujawnianiem informacji. Bryce Pedicini, szef tamtejszej straży pożarnej, ma postawione zarzuty szpiegostwa i inne zarzuty karne. Miał on, w latach 2022 i 2023, dostarczać niejawne informacje niezidentyfikowanemu kontaktowi zagranicznemu. Według Biura Rzecznika Generalnego Sędziego Marynarki Wojennej, jak pisał Navy Times, Pedicini jest pierwszym marynarzem oskarżonym o szpiegostwo od co najmniej ostatnich pięciu lat. Prokuratura nie ujawniła z jakiego kraju pochodziła osoba, której Pedicini przekazywał klauzulowane informacje.
W kontekście marynarki USA warto przypomnieć, że w ubiegłym roku aresztowano dwóch marynarzy amerykańskiej marynarki wojennej za udostępnianie Chinom informacji wojskowych. Podoficer Wengheng Zhao przyznał się do winy i został skazany na dwa lata więzienia za udzielanie informacji oficerowi chińskiego wywiadu w zamian za finansową gratyfikacje. Drugi marynarz, Jichao Wei, nie przyznał się do stawianych mu zarzutów. Według serwisu Military.com. do współpracy z chińskim wywiadem zachęciła go jego matka, gdyż po zakończeniu służby w marynarce USA miał dzięki temu otrzymać pracę w Komunistycznej Partii Chin. Tak twierdzi Fred Sheppard, zastępca prokuratora federalnego, który przedstawił oskarżenie podczas rozprawy w sądzie federalnym w San Diego.
Czytaj też
Rzecznik Pentagonu, generał dywizji Sił Powietrznych Pat Ryder, jak pisze Spy Talk, starał się rozwiać obawy dotyczące szpiegostwa w szeregach armi. „Departament Obrony nie ma problemu ze szpiegostwem” - powiedział Ryder. „Ale zdajemy sobie również sprawę z faktu, że zagrożenia wewnętrzne to coś, co należy traktować poważnie, dlatego każdy pracownik Departamentu Obrony, niezależnie od tego, czy jest to stażysta, czy dwugwiazdkowy lub wyższy generał, będzie musiał wziąć udział w szkoleniu w zakresie prawidłowego postępowania z informacjami wrażliwymi i ich zabezpieczaniem” – dodał generał. „A jeśli naruszysz te zasady, zostaniesz pociągnięty do odpowiedzialności” – podkreślił.