Reklama

Światowe stolice zaostrzają środki bezpieczeństwa po zamachu w Sydney

Autor. pixabay.com

Władze miejskie Londynu, Paryża, Berlina i Nowego Jorku zaostrzyły środki bezpieczeństwa w związku z rozpoczynającym się świętem Chanuka, po tym jak w niedzielę doszło do ataku na społeczność żydowską świętującą na plaży Bondi w Sydney, w Australii. Z kolei premier Australii Anthony Albanese zaproponował zaostrzenie przepisów dotyczących broni palnej po strzelaninie, w której zginęło co najmniej 16 osób.

W niedzielę na plaży Bondi w Sydney zginęło 15 osób oraz jeden z napastników, a 42 osoby zostały ranne. Sprawcami strzelaniny byli ojciec i syn. Do zamachu doszło w momencie, kiedy zebrani na plaży australijscy Żydzi przystąpili do zapalania chanukowej świecy.

Reklama

„To, co widzieliśmy, było aktem czystego zła, aktem antysemityzmu, aktem terroru (…), do którego doszło w kultowym australijskim miejscu kojarzącym się z radością, ze spotkaniami rodzinnymi, ze świętowaniem” – powiedział premier Australii Anthony Albanese, podczas konferencji prasowej zwołanej w poniedziałek rano czasu lokalnego.

Podczas konferencji komisarz policji Nowej Południowej Walii Mal Lanyon potwierdził, że sprawcami ataku był ojciec w wieku 50 lat i jego 24-letni syn. Starszy napastnik został zastrzelony przez policję, młodszy zaś znajduje się w szpitalu w stanie krytycznym, ale stabilnym. Jak ujawniono, starszy mężczyzna od około 10 lat miał pozwolenie na posiadanie sześciu sztuk broni palnej. Cały ten arsenał został znaleziony na miejscu ataku. Potwierdzono ponadto, że służby znalazły też dwa aktywne, improwizowane ładunki wybuchowe.

Czytaj też

Premier Australii Albanese zapowiedział przy tym, że zaproponuje nowe ograniczenia, w tym ograniczenie liczby broni, jaką może uzyskać posiadacz pozwolenia. „Rząd jest gotowy podjąć wszelkie niezbędne działania. Obejmuje to potrzebę zaostrzenia przepisów dotyczących broni palnej” – oświadczył Albanese. Zapowiedział też przegląd wydanych do tej pory pozwoleń na broń. „Sytuacja może się zmieniać. Ludzie mogą ulec radykalizacji z biegiem czasu. Pozwolenia nie powinny być wydawane na zawsze” – dodał.

Była to najtragiczniejsza w skutkach strzelanina w Australii od niemal trzech dekad. Australia jest krajem, w którym obowiązują dość surowe przepisy dotyczące kontroli broni, mające na celu przede wszystkim wyeliminowanie z obiegu broni szybkostrzelnej. „Strzelanina na popularnej plaży, którą premier Albanese określił atakiem terrorystycznym, zszokowała i pogrążyła w żałobie Australijczyków” – pisze AP.

Reklama

Na niedzielny zamach w Australii zareagowały już światowe stolice. Władze miejskie Londynu, Paryża, Berlina i Nowego Jorku zaostrzyły środki bezpieczeństwa w związku z rozpoczynającym się świętem Chanuka.

Niemiecka policja poinformowała o zaostrzeniu środków bezpieczeństwa wokół Bramy Brandenburskiej w centrum Berlina, gdzie z okazji żydowskiego święta postawiona jest duża menora, na której znajdują się elektryczne światełka. „Od dawna planowaliśmy wprowadzenie kompleksowych środków bezpieczeństwa na dzisiejsze obchody Chanuki przy Bramie Brandenburskiej. W związku z wydarzeniami w Sydney jeszcze bardziej zintensyfikujemy nasze działania i utrzymujemy (w tym miejscu) silną obecność policji” – zapowiedział rzecznik berlińskiej policji na kanale X.

Czytaj też

Burmistrz Nowego Jorku Eric Adams oznajmił z kolei, że podczas obchodów Chanuki w synagogach w całym mieście wprowadzona zostanie dodatkowa ochrona. Teren przed nowojorską Synagogą Centralną w niedzielę patrolować będzie podwójna liczba uzbrojonych funkcjonariuszy.

Londyńska policja również zapowiedziała zwiększenie środków bezpieczeństwa, choć nie ujawniła szczegółów. „Chociaż nie ma informacji sugerujących jakikolwiek związek między atakiem w Sydney a poziomem zagrożenia w Londynie, zwiększyliśmy dziś obecność policji, przeprowadzamy dodatkowe patrole i kontaktujemy się ze społecznością żydowską, aby ustalić, co jeszcze możemy zrobić w nadchodzących godzinach i dniach” – czytamy w oświadczeniu.

Czytaj też

Także w fińskich Helsinkach poziom gotowości został podniesiony ze względów bezpieczeństwa. „To standardowa procedura, gdy docierają do nas informacje o poważnych wydarzeniach z różnych stron świata” – powiedział komendant helsińskiej policji Jari Kaikko.

Więcej policyjnych patroli ma również pojawić się w okolicach synagog, szkół i ośrodków kulturalnych w Toronto i Montrealu w Kanadzie, gdzie żyją duże żydowskie społeczności. W Kanadzie mieszka ok. 400 tys. Żydów, ok. połowy z nich w Toronto i sąsiadujących miast, niespełna 100 tys. w Montrealu, a ok. 30 tys. kanadyjskich Żydów mieszka w Vancouver.

Reklama
Źródło:PAP / InfoSecurity24.pl
Reklama

Komentarze

    Reklama