O zawarciu porozumienia w tej sprawie poinformowały w środę duński rząd oraz partie opozycyjne w parlamencie.

Według umowy dodatkowe fundusze przeznaczone zostaną na nowe etaty w służbach ratowniczych, a także zakup sprzętu. Zwiększona ma zostać liczba ćwiczeń i szkoleń dla personelu, w tym jak postępować w przypadku zaistnienia aktów sabotażu wobec infrastruktury krytycznej oraz powodzi wywołanych sztormem.

Jak ustalono, w 2025 roku opracowana zostanie strategia bezpieczeństwa cybernetycznego i informacyjnego kraju.

„Zasadniczo Duńczycy mogą czuć się bezpiecznie, ale żyjemy w niepewnym świecie” - podkreślił minister ds. gotowości i zarządzania kryzysowego Torsten Schack Pedersen. Nowy resort mający za zadanie przygotowanie społeczeństwa na możliwe kryzysy utworzono w połowie 2024 roku.

O wzmocnieniu obrony cywilnej informował wcześniej m.in. rząd Norwegii, który przedstawił w poniedziałek w Oslo koncepcję przygotowania kraju na wypadek zaistnienia sytuacji nadzwyczajnych, w tym konfliktu zbrojnego. Jej podstawą jest zasada „kompleksowej gotowości”, w myśl której plany obronne dotyczą każdego sektora - społeczeństwa, administracji publicznej i gospodarki.

Koncepcja przewiduje, że Norwegia zwiększy armię. Nowe budynki mieszkalne będą obowiązkowo posiadać schron. Państwo będzie mogło wstrzymać sprzedaż nieruchomości, a każdy mieszkaniec kraju w czasie wojny będzie zobowiązany do pracy. Dokument zakłada też, że okres pokoju i stabilności w Europie, trwający od upadku komunizmu w 1989 roku, skończył się, a plany przygotowywane w tym czasie przestały być aktualne. Autorzy nowych wytycznych wskazują na konieczność stworzenia wśród Norwegów „kultury gotowości”.

Premier Norwegii Jonas Gahr Stoere zapowiedział zwiększenie liczebności norweskiej armii i powoływanie do służby wojskowej co roku zamiast obecnych 8 tys. co najmniej 12 tys. poborowych. Wzmocnione mają zostać kompetencje i zadania cywilnych formacji bezpieczeństwa, w szczególności policji.

Co ciekawe, w Polsce również w Polsce planowane jest w wzmocnienie instytucji zajmującej się zarządzaniem kryzysowym - Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Jej rola w systemie bezpieczeństwa państwa znacznie wzrosła w ramach ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej, która weszła w życie na początku tego roku.

Dodatkowo na początku swojej legislacyjnej drogi jest projekt ustawy o zmianie ustawy o zarządzaniu kryzysowym oraz niektórych innych ustaw, który m.in. zakłada wzmocnienie finansowe i etatowe RCB oraz opracowywanie na szczeblu centralnym dokumentu rządowego tzw. Krajowej Oceny Ryzyka, która zastąpi Raport o zagrożeniach bezpieczeństwa narodowego. By RCB mogło sprostać nowym zdaniom, Centrum ma zostać powiększone o 35 etatów