Reklama

Za Granicą

Niemcy policzą schrony. Czeka to też Polskę

Autor. Pixabay

Niemieckie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych ogłosiło, że jest w trakcie sporządzania listy bunkrów i schronów, w których ludzie mogliby się schronić – podała agencja AFP. Z kolei jak donosi brytyjski The Guardian, w Niemczech znajduje się 579 bunkrów, głównie z czasów II wojny światowej i zimnej wojny, które mogą zapewnić schronienie dla 480 tysięcy osób.

W poniedziałek odbyła się konferencja rzecznika niemieckiego ministerstwa spraw wewnętrznych, podczas której poinformowano, że „zostanie opracowany cyfrowy katalog wszystkich bunkrów, aby ludzie za pomocą telefonów mogli szybko je znaleźć”.

Rzecznik niemieckiego MSW dodał, że inwentaryzacja „zajmie trochę czasu”. Jednocześnie nie podał szczegółowego harmonogramu prac. Natomiast poinformował, że obywatele Niemiec będą zachęcani przez władze kraju do przebudowy piwnic i garaży na prywatne schrony.

Reklama

Jak donosi brytyjski The Guardian w Niemczech, w których mieszka około 84 milionów ludzi, znajduje się 579 bunkrów, głównie z czasów II wojny światowej i zimnej wojny. „Mogą one zapewnić schronienie 480 000 osób” – czytamy. Z kolei agencja AFP podkreśliła, że od rozpoczęcia pełnoskalowej wojny w Ukrainie w lutym 2022 r. władze niemieckie zaprzestały sprzedaży posiadanych przez siebie obiektów fortyfikacyjnych. Od 2005 r. państwo sprzedało ponad 300 bunkrów.

Polska też policzy schrony

Warto przypomnieć, że wielkimi krokami zbliża się koniec legislacyjnej drogi ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej przygotowanej przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Duża część dokumentu, który wkrótce trafi na biurko prezydenta Andrzeja Dudy, poświęcona jest systemowi budowli ochronnych, czyli schronów i miejsc ukrycia.

Czytaj też

Według dokumentu ewidencję obiektów zbiorowej ochrony prowadzić będzie komendant główny Państwowej Straży Pożarnej. Znajdowac się tam będą m.in. dane o istniejących schronach i ukryciach oraz planowanych miejscach organizacji ukryć doraźnych. Jest to o tyle istotne, ponieważ z przeprowadzonej przez Państwową Straż Pożarną wynika, że schronienie w budowlach ochronnych - obejmujących schrony i ukrycia - w 2022 r. jest zapewnione jedynie dla 3,78 proc. mieszkańców.

W ustawie resort spraw wewnętrznych i administracji przewiduje, że na dofinansowanie budowy, modernizacji lub remontów i utrzymania budowli ochronnych – do 2034 roku – przeznaczone zostanie prawie 50 miliardów złotych. Z czego już w przyszłym roku, o czym mówił w połowie października szef MSWiA Tomasz Siemoniak, na budowę lub remont istniejących schronów i miejsc schronienia będzie około 5-6 miliardów złotych.

Reklama

O tym, do kogo będą należeć zadania związane z budową lub remontem schronów, mówił w rozmowie z InfoSecurity24.pl wiceszef MSWiA Wiesław Leśniakiewicz. „Zdecydowanie będziemy delegować te zadania właścicielom albo tym, którzy będą chcieli te obiekty stworzyć lub je przygotowywać przy zasadniczym udziale samorządów. Bo pamiętajmy, że mamy również do czynienia z obiektami, które kiedyś były zakwalifikowane do obiektów schronowych, jednak po latach straciły swoje funkcje, a często zostały zdewastowane. W ich remontach i przystosowaniu będziemy partycypować w 100 proc.” – podkreślał wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.

„Za zadaniami pójdą pieniądze. To w głównej mierze samorządy będą dysponowały tymi środkami i to samorządy będą musiały – z udziałem strażaków i inspektorów nadzoru budowlanego – raz jeszcze dokonać skatalogowania tych obiektów i określenia ich przydatności” – zaznaczał w rozmowie z redakcją Wiesław Leśniakiewicz.

Plany nowych schronów już są

Zanim ustawa o ochronie ludności i obronie cywilnej wejdzie w życie, już niektóre samorządy i instytucje państwowe zaczęły planować w swoich placówkach schrony. Przykładem tego może być Sosnowiecki Szpital Miejski, który przygotował plan budowy nowoczesnego Szpitalnego Oddziału Ratunkowego wyposażonego w schron ochronny. Schron w tamtejszym szpitalu – według planów – będzie w stanie pomieścić nawet 600 osób - nie tylko pacjentów i personelu medycznego, ale również – w zależności od organizacji systemu ewakuacji - ludność cywilną.

Czytaj też

Sama budowla zostanie zaprojektowana przy jednoczesnym uwzględnieniu nowoczesnych technologii, w tym AI. Wyposażenie schronu ma natomiast zapewnić pełną funkcjonalność medyczną w przypadku zagrożenia. „Część schronu będzie przeznaczona na kontynuację działalności medycznej, szczególnie dla pacjentów wymagających stałego podtrzymywania życia przy pomocy aparatury. Druga część obiektu będzie pełnić funkcję ochronną” – poinformowała podczas wtorkowej konferencji prezes Sosnowieckiego Szpitala Miejskiego Aneta Kawka.

Jak zaznaczyła prezes szpitala, budowa schronu wymaga dodatkowych nakładów finansowych, ponieważ takie obiekty muszą spełniać wysokie standardy ochronne. Konstrukcja będzie wyposażona we wzmocnione stropy i ściany, a także zapewni hermetyczność, co pozwoli na ochronę ludności w sytuacjach kryzysowych. Sosnowiecka placówka ma być jedna z trzech w Polsce - po Łodzi i szpitalu MSWiA w Warszawie) - która dysponuje tego typu rozwiązaniem.

Reklama
Źródło:PAP / InfoSecurity24.pl
Reklama

Komentarze

    Reklama