W minioną środę w Sejmie odbyło się drugie czytanie poselskiego projektu ustawy o ochotniczych strażach pożarnych. Regulacja zmienia m.in. sposób podziału środków finansowych, jakie na ochronę przeciwpożarową przekazywane są przez firmy ubezpieczeniowe. Jak tłumaczyli, w toku prac twórcy projektu, chodzi o powrót rozwiązań, które funkcjonowały przez wiele lat, a zostały usunięte z przepisów przez poprzedni rząd. 

Dziś, zgodnie z obowiązującymi przepisami zakłady ubezpieczeń są zobowiązane przekazywać 10 proc. sumy wpływów uzyskanych z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia od ognia na określone cele ochrony przeciwpożarowej. Całość trafia do Komendanta Głównego PSP, który dzieli je po połowie na OSP i pozostałe jednostki ochrony przeciwpożarowej. Uchwalona przez Sejm nowela przepisów zakłada, że 50 proc. środków trafi do szefa PSP, a 50 proc. do Zarządu Głównego Związku OSP RP.

W toku prac nas ustawą, sejmowa Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych zarekomendowała przyjęcie zmian wraz z zaproponowaną przez posła Bartosza Romowicza poprawką. Zakłada ona, że Zarząd Główny Związku OSP RP będzie przedkładał Sejmowi „w terminie do dnia 30 czerwca każdego roku sprawozdanie z wydatkowania środków”. Pierwsze sprawozdanie, przedłożone ma zostać Sejmowi do 30 czerwca 2026 roku „za cały okres od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy”.

W rozmowie z InfoSecurity24.pl sprawę zmian skomentował komendant główny PSP nadbryg. Mariusz Feltynowski. Jak podkreślał, ważne jest to, żeby Państwowa Straż Pożarna miała wpływ, na co wydawane będą środki. „Nie chciałbym, żeby doszło do sytuacji, że w ramach mundurów, które powinny być mundurami bojowymi, będą kupowane na przykład mundury do orkiestr” – mówił nadbryg. Feltynowski. Podkreślał też, że oceny będzie można dokonać po pierwszym roku funkcjonowania nowych rozwiązań. „Jeżeli komendant główny PSP będzie miał wpływ na podpisanie asortymentu, który Zarząd Główny będzie kupował, to będzie w porządku. Jeżeli natomiast będzie tak, że większość pójdzie na tę część niezwiązaną z ochroną przeciwpożarową, no to o tę kwotę, którą teraz będzie pozyskiwał Zarząd Główny, będziemy wnioskować do ministra spraw wewnętrznych i administracji” – dodał komendant główny PSP. 

Ustawa trafi teraz do Senatu, ale jest raczej mało prawdopodobne, aby napotkała tam na opór większości. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można się więc spodziewać, że całkiem niedługo dokument znajdzie się na biurku prezydenta. Biorąc jednak pod uwagę, że Andrzej Duda ze sporym entuzjazmem wypowiadał się o przepisach dotyczących OSP uchwalonych za czasów poprzedniego rządu, pytanie o to, jaką podejmie decyzję, w sprawie procedowanych obecnie zmian, wciąż pozostaje otwarte.