Reklama

Straż Pożarna

Mieleckie śmigłowce dla strażaków z USA

Fot. Lockheed Martin
Fot. Lockheed Martin

PZL Mielec zajmie się realizacją kontraktu na dostawę strażackich śmigłowców Black Hawk. Maszyny trafią do hrabstwa Los Angeles. 

Jak informuje właściciel zakładów w Mielcu, koncern Lockheed Martin, należąca do koncernu Sikorsky fabryka PZL Mielec pracuje nad kontraktem na produkcję nowego typu śmigłowców S-70i Black Hawk.

Dwie maszyny trafią do hrabstwa Los Angeles, gdzie pomogą w walce z pożarami lasów. Będą również wykorzystywane w innych nagłych wypadkach: jako maszyny dowodzenia i kontroli operacji z udziałem innych śmigłowców, w medycznych misjach ratowniczych, wparciu logistycznym oraz operacjach poszukiwawczych. Po zakończeniu dostawy, Amerykanie będą wyposażeni w pięć maszyn Firehawk.

Doświadczenia z użycia śmigłowców Firehawk wysoko ocenił Thomas Ewald, zastępca komendanta Jednostki Powietrznej i Terenowej straży pożarnej hrabstwa Los Angeles. "Nacisk, jaki wywoływany jest na szkielet maszyny w momencie nagłego otwarcia zbiornika i wypuszczenia niemal 4 tys. litrów wody kilka razy w ciągu dnia, przewyższa zdolności śmigłowców bojowych w normalnych operacjach przy pełnym załadunku" - podkreślił.

Dwa śmigłowce, które nazwano Firehawk, są już w fazie produkcji. Termin dostarczenia maszyn Amerykanom planuje się jeszcze przed końcem tego roku. Wiadomo, że śmigłowce będą miały szersze płaty wirnika, które mają zwiększyć zdolność podnoszenia się maszyny. Firehawki zostaną również wyposażone w szklane kokpity, które mają pozwolić pilotom na lepszą ocenę sytuacji w trakcie misji, natomiast wbudowany w nich rejestrator dźwięków i danych dotyczących lotu oraz system zarządzania stanem maszyn mają pozwolić na stałe monitorowanie parametrów operacyjnych.   

Już w USA oba śmigłowce zostaną wyposażone przez specjalistycznego poddostawcę w zbiorniki na wodę o pojemności 3785 litrów. Także w Stanach Zjednoczonych zmodyfikowane zostanie ich podwozie, kokpit przystosowany do obsługi przez jednego pilota oraz wyposażone zostaną w sprzęt medyczny.

Do zamówienia na śmigłowce odniósł się też prezes PZL Mielec Janusz Zakręcki, który podkreślił, że nowe zamówienie to dobra wiadomość dla 1700 polskich pracowników mieleckich zakładów oraz 5000 innych osób, zatrudnionych w firmach partnerskich wchodzących w skład łańcucha dostawców firmy.

Czytaj więcej: Śmigłowce dla Wojsk Specjalnych. Ruszają negocjacje z trzema oferentami

Powstały w PZL Mielec wielozadaniowy śmigłowiec S-70i Black Hawk będzie prezentowany na zewnętrznym stoisku firmy Lockheed Martin podczas Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach, który odbędzie się w dniach 5-8 września.

Reklama
Reklama

Komentarze