Zamówienie podzielone jest na części, z których pierwsza zakłada dostawę 770 tys. sztuk naboi 9x19 mm pistoletowych Parabellum TFMJ, nie starszych niż z 2020 roku, przeznaczonych do strzelań z pistoletu maszynowego wz. 1998P i wzór 06 (Glauberyt) oraz pistoletu P99 Walther. Kolejna dotyczy 100 tys. sztuk naboi kal. 12 z pociskiem gumowym typu Chrabąszcz 50, nie starszych niż z 2021 roku. Mundurowi wykorzystywać je będą jako środek przymusu bezpośredniego miotany z broni palnej kal. 12 Mossberg. Trzecie zadanie obejmuje zamówienie na 100 tys. sztuk amunicji małokalibrowej 5,56x45 mm, przeznaczonej do strzelań z 5,66 mm karabinka Beretta wz. ARX 160, nie starszej niż z 2020 roku. Razem mówimy więc o zamówieniu na prawie milion naboi. Całość trafić ma do Centralnego Ośrodka Szkolenia Służby Więziennej w Kulach. 

Kryteria udzielenia zamówień na wszystkie części są takie same. Służba Więzienna przyzna więc punkty za cenę, termin wykonania zamówienia oraz termin płatności faktury. Na oferty formacja czekała do 5 sierpnia br. Tego samego dnia dowiedzieliśmy się, że do wydania na amunicję Służba Więzienna ma 1,329 mln złotych brutto - 769 tys. złotych na część pierwszą, 400 tys. na drugą oraz 160 tys. na trzecią.

Realizacją dostaw naboi 9x19 mm pistoletowych Parabellum TFMJ zainteresowana okazała się tylko jedna firma, a dokładnie MAGNUM Andrzej Ozorowski z Poznania. Zaproponowała ona jednak cenę przekraczającą, i to sporo, budżet Służby Więziennej na to zadanie. Wynosi ona bowiem prawie 1,222 mln złotych. Tylko jedna propozycja złożona została również w drugiej części zamówienia, dotyczącej 100 tys. sztuk naboi kal. 12 z pociskiem gumowym typu Chrabąszcz 50. Co więcej, także przekracza ona budżet SW, ale już nie tak znacząco. Fabryka Amunicji Myśliwskiej Fam-Pionki za dostawy otrzymać by chciała bowiem ponad 418 tys. złotych. 

Dwie oferty Służba Więzienna otrzymała na realizację trzeciej części przetargu, dotyczącej 100 tys. sztuk amunicji małokalibrowej 5,56x45 mm. Pierwszą złożyła spółka UMO z Zielonki, która wyceniła ją na prawie 187 tys. złotych. Drugą przygotowała firma MILDAT z Warszawy. Za dostawy chciałaby otrzymać trochę mniej, bo prawie 171 tys. złotych. Po raz kolejny mamy więc do czynienia z przekroczeniem budżetu formacji. Niedługo przekonamy się zapewne, jak tą sytuację oceni Centralny Zarząd Służby Więziennej. 

Zależenie od części, potencjalni zwycięzcy, jeśli formacji uda się ich wyłonić mimo przekroczenia budżetu, będą mieli od 60 do 90 dni na realizację dostaw.