Sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości, Patryk Jaki, odpowiedział na interpelację dotyczącą przenoszenia do Służby Ochrony Państwa funkcjonariuszy Służby Więziennej. Przy okazji polityk podkreślił, że SW nie ma „większych problemów” z naborem, a w 2018 roku przyjęto do niej łącznie 2207 osób, z czego 1454 stanowili funkcjonariusze. Jednocześnie szeregi formacji opuściło jednak, z różnych powodów, 1689 funkcjonariuszy.
Jak informuje Patryk Jaki, w Służbie Więziennej, według stanu na dzień 31 grudnia 2018 r., było łącznie zatrudnionych 30 057 funkcjonariuszy i pracowników cywilnych, z czego 27 286 osób to funkcjonariusze, a 2771 osób – pracownicy cywilni, w tym 1346 pracowników cywilnych zostało zatrudnionych na pełen etat. Przypomnijmy, że zgodnie ze stanem na 20 listopada 2018 roku, liczba zatrudnionych w formacji funkcjonariuszy wynosiła 27 297, co oznacza, że ich liczba spadła do końca poprzedniego roku. Zwiększyła się też więc liczba wakatów, która zgodnie z obliczeniami wynosi ok. 740.
Wśród funkcjonariuszy 7979 osób zajmowało stanowiska oficerskie, 3866 - stanowiska chorążackie, a 15 441 - stanowiska podoficerskie.
W tym samym roku jednak formację opuściło łącznie 2339 osób, w tym 1689 funkcjonariuszy Służby Więziennej. Jak podkreśla Jaki, na własną prośbę zwolniło się ich 971, 16 zostało wydalonych ze służby, 630 opuściło służbę na skutek orzeczenia Wojewódzkiej Komisji Lekarskiej. "Ponadto trzech funkcjonariuszy odeszło po upływie 30 lat wysługi pracy, a 69 funkcjonariuszy z innych powodów" - informuje polityk w odpowiedzi na interpelację. W tym samym okresie zwolniono 650 pracowników cywilnych.
Jak informował InfoSecurity24.pl jeszcze na początku lutego, a dane te podaje ponownie polityk PiS, 34 funkcjonariuszy Służby Więziennej przeniosło się w 2018 roku do Służby Ochrony Państwa. Taką samą liczbę podawał na początku roku wiceminister Jarosław Zieliński, obejmowała ona jednak okres do 1 grudnia 2018 roku. Oznacza to więc, że w grudniu żaden funkcjonariusz formacji nie opuścił jej, by zasilić szeregi SOP.
Jednocześnie informuję, że nie ma większych problemów z naborem do Służby Więziennej. W roku 2018 przyjęto łącznie 2.207 osób, z czego 1.454 funkcjonariuszy oraz 753 pracowników cywilnych (460 na pełen etat).
Zgodnie z decyzją Dyrektora Generalnego Służby Więziennej minimalną liczbę osób planowanych do przyjęcia do służby w roku 2019 określono na 600, choć zapotrzebowanie jest oczywiście znacznie większe. Tylko w Okręgowym Inspektoracie Służby Więziennej w Poznaniu poszukiwanych jest 103 strażników działu ochrony, a samych okręgowych inspektoratów jest w Polsce 15.
W przesłanej InfoSecurity24.pl informacji jeszcze w listopadzie 2018 roku, rzecznik prasowa formacji ppłk Elżbieta Krakowska podkreślała, że największe problemy z naborem do SW mają miejsce w niektórych jednostkach okręgu Warszawskiego oraz Poznańskiego. "Jednakże liczba wakatów nie odzwierciedla rzeczywistej sytuacji kadrowej w poszczególnych OISW, gdyż wynikają one między innymi z naturalnej rotacji kadry, toczących się postępowań kwalifikacyjnych oraz określonej liczby wakatów po likwidowanych jednostkach, które oczekują na zagospodarowanie" - zaznaczyła ppłk.
Z autobusu do SW
Służba Więzienna kandydatów do służby szuka w różnych miejscach. Ogłoszenia dotyczące naboru pojawiły się m.in. w pojazdach łódzkiego MPK. Okręgowy Inspektorat Służby Więziennej w Łodzi szuka obecnie 19 strażników (14 miejsc czeka w Areszcie Śledczym w Łodzi, a 5 miejsc - w Zakładzie Karnym Nr 2 w Łodzi).
Jak podkreślał w rozmowie z Dziennikiem Łódzkim kpt. Paweł Wochal, rzecznik Dyrektora Okręgowego Służby Więziennej w Łodzi, formacji zależy na dotarciu do jak najszerszego grona odbiorców, "w tym do osób nie korzystających na co dzień z Internetu oraz takich, które do tej pory nie brały pod uwagę naszej formacji w swoich planach zawodowych". Jak dodał z rozmowie z dziennikarzami, w procesie rekrutacji najwięcej osób eliminują badania psychologiczne.
Rzecznik poinformował również, że przykładowo, szeregowy przyjęty do służby 1 grudnia 2018 roku otrzymał pensję w wysokości 2843 zł brutto.
Ministerstwo rozumie
Przypomnijmy, że w odpowiedzi na inną interpelację, jeszcze w styczniu br. Patryk Jaki zapewniał, że "Ministerstwo Sprawiedliwości w pełni rozumie potrzeby więziennictwa i za jeden ze swoich priorytetów uznaje poprawę warunków pracy i płacy w Służbie Więziennej, realizującej zadania o kluczowym znaczeniu dla stanu bezpieczeństwa wewnętrznego i porządku publicznego w państwie". Wyrazem tego zrozumienia oraz "woli rozwiązywania sporów", ma być podpisane w listopadzie 2018 roku w Warszawie porozumienie, zawarte między Ministerstwem Sprawiedliwości a Niezależnym Samorządnym Związkiem Zawodowym Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa. Wspomniane porozumienie zakończyło akcję protestacyjną funkcjonariuszy i pracowników Służby Więziennej.
Czytaj też: Mundury Służby Więziennej po "modernizacji"
Zawarte we wspomnianym dokumencie ustalenia zakładały, że funkcjonariusze SW mieli z 1 stycznia br. otrzymać podwyżkę "w przeciętnej miesięcznej wysokości 655 zł brutto (powyższa kwota zawiera kwotę podwyżki wynikającej z ustawy modernizacyjnej z przeznaczeniem na wzrost uposażenia zasadniczego, dodatku za wysługę lat i nagrodę roczną)". Kolejna podwyżka ma trafić do nich 1 stycznia 2020 roku "w przeciętnej miesięcznej wysokości nie mniejszej niż 500 zł brutto (wraz z nagrodą roczną)". Natomiast pracownicy wzrost wynagrodzenia mieli otrzymać z tytułu ustawy modernizacyjnej. Trafić miała ona do nich 1 stycznia br. i wynosić "w przeciętnej wysokości 300 zł". Dodatkowa podwyżka ma do nich trafić najpóźniej 1 lipca 2019 roku i wynosić przeciętnie 250 złotych miesięcznie oraz kolejne 400 złotych miesięcznie od 1 stycznia 2020 roku.
Jak podkreślali jednak funkcjonariusze SW przy okazji ostatnich wpłat na konta formacji podległych MSWiA, oni na swoje podwyżki nadal czekają.