Reklama

Służba Ochrony Państwa

SOP na razie tylko z p.o. komendantem

Fot. Twitter MSWiA
Fot. Twitter MSWiA

Minister Joachim Brudziński powierzył płk. SOP Krzysztofowi Królowi pełnienie obowiązków Komendanta Służby Ochrony Państwa - poinformowało MSWiA. Król od początku istnienia formacji pełnił służbę na stanowisku zastępcy komendanta, od dziś do momentu powołania nowego szefa to on będzie odpowiadał za sprawne funkcjonowanie SOP. 

Ze służbą pożegnał się dziś dotychczasowy Komendant SOP gen. bryg. SOP Tomasz Miłkowski. Miłkowski rezygnację złożył w ubiegły wtorek. Jego nagłe odejście z formacji, było sporym zaskoczeniem dla środowiska. Oficjalnie rezygnacja tłumaczona jest osobistymi powodami.

Dziś szef MSWiA powierzył pełnienie obowiązków komendanta dotychczasowemu zastępcy gen. Miłkowskiego, płk Krzysztofowi Królowi. Król wiceszefem formacji jest od początku jej powstania. Przed karierą w SOP, był policjantem i pełnił służbę m.in. komendant powiatowy policji w Krakowie.

Ze służbami mundurowymi związany jest od 1991 roku. Wówczas rozpoczął służbę w Policji na terenie śląskiego garnizonu. W 1997 roku ukończył Wyższą Szkołę Policji w Szczytnie i uzyskał tytuł oficera dyplomowanego. W 2013 roku został zastępcą Komendanta Rejonowego Policji – Warszawa II. W grudniu 2017 roku został oddelegowany do Biura Ochrony Rządu, a od 1 lutego 2018 roku był zastępcą Komendanta Służby Ochrony Państwa. 

Fakt, że minister zdecydował się na powierzenie obowiązków pokazuje, że jak narazie nie udało się uzgodnić kandydata na komendanta lub w ogóle do uzgodnień nie doszło. Procedura powołania szefa SOP zakłada, że z wnioskiem do Premiera występuje szef MSWiA. Premier przez powołaniem komendanta musi jeszcze uzgodnić jego kandydaturę z prezydentem.

Trudno powiedzieć jak długo SOP pozostanie jeszcze bez faktycznego szefa. Powierzenie pełnienia obowiązków zgodnie z ustawą może trwać nawet 3 miesiące. 

W razie zwolnienia stanowiska Komendanta SOP minister właściwy do spraw wewnętrznych, do czasu powołania nowego Komendanta SOP, powierza pełnienie obowiązków Komendanta SOP jednemu z jego zastępców na okres nie dłuższy niż 3 miesiące.

Art 12 ustawy o Służbie Ochrony Państwa

O tym, że na jakiś czas, po odejściu gen. Miłkowskiego jego obowiązki przejąć może jeden z jego zastępców, mówił już w rozmowie z InfoSecurity24.pl Szef BBN Paweł Soloch. Jak zauważył prezydencki minister, przez jakiś czas służba może funkcjonować bez szefa, tym bardziej, że jak podkreślił, „jest przecież zastępca komendanta, który tak czy inaczej pełni tę funkcję jak komendant jest nieobecny”. "Nie zakłóca to bieżącego funkcjonowania SOP" - dodał szef BBN.

DM

Reklama
Reklama

Komentarze