Policja
Wypadek radiowozu w podwarszawskich Dawidach. Policjant z warunkowym umorzeniem postępowania
Sąd warunkowo umorzył postępowanie karne na okres 3 lat próby wobec jednego z policjantów biorących udział w wypadku radiowozu w podwarszawskich Dawidach.
Do wypadku doszło na początku tego roku. Policjanci z Pruszkowa otrzymali zgłoszenie dotyczące zaprószenia ognia. Po interwencji mundurowi zabrali do radiowozu dwie nastolatki. Były one w grupie osób, która zgłosiła pożar.
Policjanci odjechali z nastolatkami z miejsca interwencji, chwilę potem w podwarszawskich Dawidach policjant kierujący radiowozem stracił panowanie nad samochodem i uderzył w drzewo. Obie kobiety doznały potłuczeń, a jedna z nich miała złamany nos.
„Sąd Rejonowy w Pruszkowie warunkowo umorzył postępowanie karne na okres 3 lat próby wobec funkcjonariusza policji Jakuba S., oskarżonego o czyn z art. 231 § 1 Kodeksu karnego, który polegał na niedopełnieniu obowiązków funkcjonariusza policji poprzez nieudzielenie pomocy pokrzywdzonym w wypadku kobietom. Mężczyzna został zobowiązany również do przeproszenia pokrzywdzonych oraz zapłaty na ich rzecz nawiązki” - poinformowała w poniedziałek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Szymon Banna.
Czytaj też
Wobec drugiego z funkcjonariuszy policji biorącego udział w zdarzeniu Janusza R. - skierowano w lipcu 2023 roku akt oskarżenia dotyczący czynu polegającego na przekroczeniu uprawnień służbowych i nieumyślnym spowodowaniu wypadku drogowego, w którym pokrzywdzone kobiety odniosły obrażenia. „Aktem oskarżenia objęty został również zarzut dokonania przez Janusza R. występku, który polegał na niedopełnieniu obowiązków funkcjonariusza policji poprzez nieudzielenie pomocy pokrzywdzonym w wypadku kobietom. Czyny te zagrożone są karą do 3 lat pozbawienia wolności” - wyjaśnił prokurator Banna. Termin rozprawy sądowej Janusza R. nie został jeszcze wyznaczony.