Reklama

Policja

Policja pojedzie buspasem?

Zdjęcie ilustracyjne. Fot. KMP Szczecin
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. KMP Szczecin

Czy pojazdy należące do Policji już niebawem będą mogły poruszać się buspasami? Dezyderat w tej sprawie do premiera skierował przewodniczący sejmowej komisji do spraw petycji. Szefa rządu prosi o „kompleksową analizę przedstawionych argumentów i ocenę ewentualnych skutków wprowadzenia w życie propozycji”. Jak do takich zmian podejdzie Mateusz Morawiecki i jakie stanowisko zajmie MSWiA, które zapewne zostanie poproszone o opinię w tej sprawie?

Reklama

Wydawać by się mogło, że Policja może poruszać się buspasami. Jest to prawda, ale jedynie częściowa. Policja, pogotowie ratunkowe czy straż pożarna mogą bowiem korzystać z tych "szybszych" ścieżek jedynie w sytuacji, kiedy pojazd, którym się poruszają, jest pojazdem uprzywilejowanym, tzn. używa sygnałów świetlnych i dźwiękowych. W pozostałych przypadkach, czyli np. kiedy radiowóz przemieszcza się w ramach patrolu, z buspasa korzystać nie może. Czy jest szansa na to, że już niebawem sytuacja ta ulegnie zmianie? Nie jest to wykluczone. Sprawą zajęła się bowiem sejmowa komisja do spraw petycji i po zapoznaniu się z zagadnieniem, postanowiła zwrócić się z dezyderatem do szefa rządu.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Petycja - której dotyczy dezyderat - złożona do Sejmu w pierwszej połowie lipca tego roku zakłada wprowadzenie zmian z przepisach dotyczących ruchu drogowego. Zaproponowano wprowadzenie zapisu mówiącego o tym, że "dopuszcza się poruszanie się pojazdów samochodowych Policji i zespołu ratownictwa medycznego po wyznaczonych przez zarządcę drogi pasach ruchu dla autobusów"

Obecnie kierujący pojazdem uprzywilejowanym, jadącym na sygnale, może pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności nie stosować się do przepisów o ruchu drogowym, co w praktyce oznacza, że pojazd uprzywilejowany może w takiej sytuacji poruszać się po tzw. buspasie, który zasadniczo jest przeznaczony dla autobusów.
fragment dezyderatu komisji do spraw petycji do Prezesa Rady Ministrów

W uzasadnieniu czytamy, że pojazdy ratownictwa medycznego często wykonują przejazdy transportowe z chorymi niewymagającymi pilnego transportu ze względów medycznych, a więc mogą być one traktowane jako uczestniczące w akcji związanej z ratowaniem życia. Przejazd buspasem z takimi chorymi, zdaniem autora petycji, pozwoliłby z jednej strony na szybszy ich transport, z drugiej na efektywniejsze wykorzystanie pojazdu – "możliwość szybszego zwolnienia pojazdu ratownictwa medycznego i wykorzystania do kolejnych zleceń". Podobny argument pojawił się w przypadku policyjnych pojazdów. Dzięki wprowadzeniu możliwości poruszania się po buspasach, miałyby być "efektywniej wykorzystane w czasie policyjnych patroli poprzez ograniczenie czasu, w którym patrol stoi w ulicznym korku w drodze na interwencję, której charakter nie uzasadnia użycia sygnałów właściwych dla pojazdu uprzywilejowanego". Autor petycji wskazuje też, że zarówno pojazdy ratownictwa medycznego, jak i Policji są "nielicznymi pojazdami w ruchu drogowym, więc ich poruszanie się po buspasach nie wpłynęłoby negatywnie na przepustowość".

Komisja do Spraw Petycji zwraca się o kompleksową analizę przedstawionych argumentów i ocenę ewentualnych skutków wprowadzenia w życie propozycji zawartej w petycji. Komisja prosi również o wskazanie, czy omawiana propozycja o charakterze systemowym w odniesieniu do oznakowanych pojazdów Policji i ratownictwa medycznego nie byłaby faktycznie bardziej czytelna i jednoznaczna w odbiorze uczestników ruchu niż stosowana do tej pory możliwość dopuszczenia do poruszania się po tzw. buspasie innych pojazdów (np. taksówki), o czym może obecnie zdecydować zarządca drogi poprzez specjalne modyfikacje oznakowania. Wydaje się, że możliwa skala ruchu po buspasach wynikająca z zaproponowanego uprawnienia nie będzie oddziaływać na płynność ruchu, a potencjalne korzyści z zaproponowanego rozwiązania mogą być naprawdę wymierne.
fragment dezyderatu komisji do spraw petycji do Prezesa Rady Ministrów

W całej sprawie pojawia się jednak sporo pytań. Część z nich formułują już sejmowi legislatorzy. Zwracają oni uwagę, że załączniku do rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach, a dokładniej w załączniku dotyczącym szczegółowych warunków technicznych dla znaków drogowych pionowych i warunki ich umieszczania na drogach czytamy, iż "dopuszczenie do poruszania się po pasie ruchu dla autobusów innych pojazdów powinno być ograniczone w takim stopniu, aby pojazdy te nie powodowały utrudnienia ruchu pojazdów wykonujących odpłatny przewóz osób na regularnych liniach, dla których pas jest przeznaczony". Skoro zatem – jak wskazują – wedle dotychczasowych przepisów, wyznaczenie pasa ruchu dla autobusów wymagało przeprowadzenia analiz dotyczących efektywności, to "ustawowe dopuszczenie en bloc pojazdów Policji i ZRM (Zespołów Ratownictwa Medycznego – przyp. red.) do poruszania się po wszystkich buspasach najprawdopodobniej zmieniłoby parametry (mogłoby doprowadzić np. do korkowania się ulic - przyp. red.) , w oparciu o które zarządzający ruchem planował wytyczenie takich pasów". Co za tym idzie, zdaniem sejmowych prawników, bez dodatkowych analiz obejmujących symulacje natężenia ruchu drogowego, trudno rozstrzygnąć, czy pojazdy Policji i karetki stanowią "nieliczne kategorie pojazdów, których dopuszczenie do poruszania się po buspasach nie wpłynie negatywnie na ich przepustowość". Jak czytamy, "w tym samym mieście dopuszczenie innych pojazdów poza autobusami do poruszania się po buspasach może na jednej drodze nie powodować utrudnień w ruchu autobusów, a na innej drodze mogłoby już być przyczyną istotnego spadku efektywności zastosowania buspasa". Co więcej, jak wskazano, "najistotniejszy efekt postulowanej zmiany prawa może być osiągnięty już w ramach obecnych regulacji – bez interwencji ustawodawcy". Jak się bowiem okazuje nie ma prawnych przeszkód, by zarządzający ruchem w danym mieście, wydając odpowiednią decyzję, dopuścił np. wszystkie policyjne pojazdy do poruszania się po wyznaczonych buspasach. Co zresztą w niektórych polskich miastach już się stało.

(...) decyzja o dokonaniu zaproponowanej nowelizacji powinna zostać poprzedzona konsultacjami z przedstawicielami miast, w których funkcjonują buspasy, oraz z podmiotami, które na podstawie nowej regulacji mogłyby (w szerszym zakresie) korzystać z buspasów.
fragment opinii prawnej Biura Analiz Sejmowych

Znaków zapytania w całej sprawie pojawia się jednak jeszcze co najmniej kilka. Bowiem, jeśli do poruszania się buspasami, z mocy przepisów, które obowiązywać będą w całym kraju, dopuścimy policyjne pojazdy, to dlaczego pomijać te należące do Państwowej Straży Pożarnej, Staży Granicznej czy choćby Służby Celno-Skarbowej? Słowem, na jakiej podstawie określić należałoby katalog podmiotów uprawnionych? I czy buspasem poruszać mogłyby się jedynie pojazdy oznakowane czy także te nieoznakowane, których przecież policja posiada nie tak mało. 

Czytaj też

Jak do sprawy odniesie się premier, nie wiadomo. I choć cała sprawa wydawać się może na pozór niezbyt fundamentalna z punktu widzenia bezpieczeństwa, to jeśli weźmiemy pod uwagę choćby liczbę radiowozów, które codziennie wyjeżdżają na ulice polskich miast, może się okazać, że uważna analiza sytuacji przyniesie korzyści w co najmniej kliku aspektach, i to nie tylko tych finansowych czy logistycznych.

Reklama

Komentarze

    Reklama