Nowe radary dla drogówki. KGP ogłosiła przetarg na zakup 700 urządzeń

Komenda Główna Policji ogłosiła przetarg na dostawę 700 sztuk laserowych mierników prędkości z rejestracją obrazu. Nowe urządzenia mają trafić do policjantów ruchu drogowego poszczególnych jednostek Policji w całej Polsce. Według założeń dostawa urządzeń rozpocznie się nie wcześniej niż od lutego 2026 roku.
Przetarg na zakup 700 sztuk laserowych mierników prędkości z rejestracją obrazu wraz ze statywami i adapterami do mocowania miernika oraz kablami do połączenia z komputerem został ogłosiła Komenda Główna Policji. Z opublikowanych dokumentów wynika, że formacja chce nabyć urządzenia w ramach projektów współfinansowanych przez Unię Europejską ze środków programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko 2021–2027.
Zgodnie z dokumentacją przetargową, 600 mierników zostanie zakupionych w ramach projektu „Pomagamy i chronimy – ręczne mierniki prędkości z rejestracją obrazu w kontroli ruchu drogowego oraz dodatkowe szkolenie z zakresu bezpieczeństwa ruchu drogowego”, natomiast pozostałe 100 trafi do policjantów dzięki projektowi „Pomagamy i chronimy – samochody osobowe oznakowane o podwyższonych parametrach dla pionu ruchu drogowego” - czytamy.
Postępowanie przetargowe przewiduje, że wykonawcy chcący wziąć w nim udział muszą wnieść wadium w wysokości 500 tysięcy złotych. Oferty można składać do 9 lipca 2025 roku. W kryteriach oceny ofert policyjna centrala określa, że kluczową rolę odegra cena – 60 procent. Brana pod uwagę będzie także wewnętrzna pamięć lub czytnik kart SD, zapewniające zapis co najmniej 2 000 plików wykroczeń (20 proc.) i okres gwarancji (20 proc.). KGP chce, aby laserowy miernik prędkości był objęty minimum 24-miesięczną gwarancją.
Czytaj też
Urządzenia, jakie chce kupić Komenda Główna Policji, muszą spełniać szereg wymagań technicznych. Wśród nich znalazł się m.in. wymóg, aby mierniki mogły rejestrować wideo z szybkością co najmniej 24 klatek na sekundę. Muszą też wykonywać kolorowe zdjęcia w rozdzielczości minimum 576x720 pikseli, przy czym pożądana jakość to 1920x1440 pikseli. Każdy miernik musi być wyposażony w system geolokalizacji, który pozwoli na jednoznaczną identyfikację miejsca wykonania pomiaru i jego synchronizację z dokładnym czasem.
Zgodnie z dokumentami, zasilanie urządzenia ma opierać się na akumulatorach, które zapewnią co najmniej 15 godzin ciągłej pracy. Dodatkowo wykonawca musi dostarczyć ładowarki – zarówno sieciowe, jak i samochodowe – a także kabel do transmisji danych, statyw z adapterem, walizkę transportową i zewnętrzny dysk twardy o pojemności minimum 1 TB.
Według założeń urządzenia muszą też umożliwiać wygodny pomiar prędkości z ręki, zarówno osobom prawo-, jak i leworęcznym. Wśród wymagań wskazano także na to, że urządzenia powinny umożliwiać przeprowadzanie pomiaru prędkości w zakresie od 30 do 220 km/h. Powinny też pozwalać na wykonanie pomiaru z pobocza oraz na dystansie do 1200 metrów lub większym, w przypadku pojedynczych pojazdów.
W opublikowanych dokumentach możemy także przeczytać, w jaki sposób Komenda Główna Policji chciałaby odbierać zamówione laserowe mierniki. Według założeń ma to nastąpić w czterech transzach. Pierwsza partia, obejmująca 200 mierników, ma zostać dostarczona w ciągu czterech miesięcy od podpisania umowy. Kolejne dwie transze – po 200 sztuk – mają trafić do Policji odpowiednio: do szóstego i ósmego miesiąca od zawarcia kontraktu. Ostatnia partia – licząca 100 sztuk – ma zostać dostarczona między ósmym a dziesiątym miesiącem. „Z uwagi na procedurę zabezpieczenia środków na realizację płatności, dostawa urządzeń w roku 2026 rozpocznie się nie wcześniej niż od lutego 2026 r.” – czytamy.
Czytaj też
Dodatkowo – w ramach umowy – policyjna centrala chce, aby wykonawca przeprowadził szkolenie dla 1 400 funkcjonariuszy, którzy będą docelowo użytkować nowe mierniki. Według założeń szkolenia mają zostać przeprowadzone nieodpłatnie w siedzibie Komendy Głównej Policji i będą składały się z części teoretycznej oraz praktycznej.
Norman
A może by tak kupić policji helmy nowoczesne,kamizelki kuloodporne i wycofać w końcu śladowe ilości AKMS i kupić skrócone Msbsy na stan całej prewencji , bo poszukiwania w Limanowej sprawcy pokazują ta bezgraniczną biedę sprzętową i ew.przygotowania na ,,W,, służb...stalowe hełm i ,,kuloodporne,, kamizelki odblaskowe pośmiewisko memów.