Reklama

Policja

Nowe kamery nasobne dla policji dostarczy Enigma?

Fot. Lubuska Policja
Fot. Lubuska Policja

Warszawska spółka okazała się zwycięzcą policyjnego przetargu na dostawę systemu kamer nasobnych dla jednostek organizacyjnych Policji. Zgodnie z oryginalnymi wymaganiami formacji, zamówienie zrealizowane miało zostać jeszcze w kwietniu br. 

Enigma Systemy Ochrony Informacji, gdyż o tej warszawskiej spółce mowa, to jeden z trzech podmiotów, które zainteresowane były realizacją dostaw dla policji. Przypomnijmy, że przetarg zakłada zakup przynajmniej 1305 sztuk kamer, ale istnieje możliwość rozszerzenia zamówienia o kolejnych 181 kamery w przypadku skorzystania z prawa opcji. W obu przypadkach mowa jest o kamerach, które nie mają wbudowanego wyświetlacza. Zwycięzca cenę brutto zamówienia podstawowego wskazał na trochę ponad 8 mln złotych, natomiast razem z realizacją opcji - na ponad 9,2 mln złotych. Kluczowym kryterium oceny ofert była cena (50 proc.), ale również zastosowane w systemie usprawnienia techniczne (40 proc.) i okres gwarancji (10 proc.). 

Przypomnijmy, że mowa o zakupie zarówno kamer, jak i systemu do ich obsługi pozwalającego na użytkowanie od 1 do 250 kamer w danej lokalizacji. Dzięki tego rodzaju wyposażeniu możliwe jest rejestrowanie oraz gromadzenie danych audio oraz wideo z toku pracy policjantów. Nowe technologie pozwalają przy tym, na gromadzenie uzyskanego materiału przez okres minimum 60 dni.

O realizację dostaw, jak wspomniano, walczyły jeszcze dwa podmioty, ale oferta jednego z nich została przez Komendę Główną Policji odrzucona. Była to propozycja konsorcjum składającego się ze spółek INTERTRADING SYSTEMS TECHNOLOGY oraz ITS Solutions. Ostatnią ofertę złożyła spółka UMO z Zielonki, proponując znacznie wyższą - w stosunku do zwycięskiej oferty - cenę ponad 13,7 mln złotych brutto za zamówienie podstawowe oraz ponad 16,1 mln złotych brutto za dostawy razem z opcją. Znacząco przekroczyła więc budżet policji, która wskazała go po otwarciu ofert na 9,4 mln złotych brutto. Różnica punktowa między ofertami, firmy Enigma a UMO, okazała się jednak niewielka. Wyniosła bowiem zaledwie 0,55 pkt.

Czekamy zatem teraz albo na podpisanie umowy, albo na złożenie odwołania przez warszawską spółkę - jeśli ta znajdzie podstawy do złożenia takiego dokumentu. Warto zaznaczyć, że spółka UMO złożyła już odwołanie w trakcie trwania postępowania, w którym powoływała się m.in. na to, że formacja w wielu miejscach umieściła zapisy, które wskazywać miały na możliwość złożenia najkorzystniejszej oferty jedynie przez firmę ENIGMA oferującą rozwiązania GETAC oparte na kamerach BC-02. 

Reklama
Reklama

Komentarze