Policja
MSWiA zmienia kryteria sprawności fizycznej. Siemoniak: dostosujemy się do realiów życia
Resort spraw wewnętrznych i administracji szykuje zmiany w postępowaniach kwalifikacyjnych wobec kandydatów do służby w Policji. Wśród nowych regulacji znalazło się m.in. uproszczenie testu sprawności fizycznej, który ma się składać tylko z czterech prób sprawnościowych. „Żadnych wymogów do Policji nie obniżamy, natomiast dostosowujemy się do realiów życia” – poinformował minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak.
Na stronie Rządowego Centrum Legislacji opublikowany został projekt rozporządzenia w sprawie postępowania kwalifikacyjnego wobec kandydatów do służby w Policji. „Wydanie rozporządzenia (…) wpłynie na uproszczenie postępowania kwalifikacyjnego do służby w Policji, jego dynamikę, a w konsekwencji może przyczynić się do wzrostu liczby osób przystępujących do przedmiotowego postępowania” – czytamy w Ocenie Skutków Regulacji.
Projekt zakłada m.in. rozszerzenie katalogu organów zarządzających i prowadzących postępowanie kwalifikacyjne do służby w Policji. „Komendant-Rektor Akademii Policji w Szczytnie albo komendant szkoły policyjnej będą mieli możliwość zarządzania i prowadzenia postępowania kwalifikacyjnego w stosunku do kandydatów ubiegających się o przyjęcie do służby w Akademii Policji w Szczytnie albo w szkole policyjnej” – wskazują autorzy projektu.
Jednak jedną z najważniejszych zmian, jest uproszczenie testu sprawności fizycznej. „Należy zauważyć, że w aktualnym stanie prawnym test sprawności fizycznej dla kandydatów składa się z ośmiu prób sprawnościowych przeprowadzanych w zamkniętym przedziale czasowym i w tej formie stosowany jest od 2007 roku” – czytamy w uzasadnieniu projektu rozporządzenia.
Czytaj też
MSWiA w rozporządzeniu proponuje, aby wprowadzić cztery próby sprawnościowe, które „zostały określone w zakresie zdolności motorycznych, szczególnie przydatnych dla policjantów, tj. siła, wytrzymałość, zwinność i koordynacja ruchowa”. „Próbami tymi są: rzut oburącz zza głowy do przodu piłką lekarską o ciężarze 3 kg, siady z leżenia na plecach w czasie 30 s, bieg ze zmianą kierunku oraz bieg z obiegnięciem stojaków w czasie 90 sekund” – wylicza resort. Jak dodano, „pozytywny wynik z testu sprawności fizycznej otrzymuje kandydat, który zaliczył wszystkie próby sprawnościowe i otrzymał co najmniej 32 punkty na 60 możliwych do uzyskania”.
„Zaproponowane zmiany prób sprawnościowych mają na celu usprawnienie przeprowadzania testu sprawności fizycznej dla kandydatów ubiegających się o przyjęcie do służby w Policji oraz poprawę efektywności pozyskiwania do służby osób o pożądanym profilu sprawności fizycznej – w szczególności osób z większą siłą, dynamiką i szybkością reagowania” – zapewnia MSWiA.
Nowa regulacja skraca również okresy karencji, po których kandydat do służby w Policji może ponownie przystąpić do rekrutacji – m.in. testu sprawności fizycznej (z 2 miesięcy do 14 dni kalendarzowych), fizycznej i psychicznej (z 6 miesięcy do 4 miesięcy od dnia odstąpienia od jego prowadzenia) oraz rozmowy kwalifikacyjnej (z 6 miesięcy do 14 dni kalendarzowych).
O zmiany, został zapytany szef MSWiA Tomasz Siemoniak, który w czwartek był gościem w Radiu Zet. „Żadnych wymogów do Policji nie obniżamy, natomiast dostosowujemy się do realiów życia, do tego, że mamy inne potrzeby, mamy inną młodzież, inaczej też przygotowaną do funkcjonowania w takiej formacji jak Policja” – powiedział Tomasz Siemoniak.
„Niczego zdrożnego w tym nie widzę. Również zachęcamy funkcjonariuszy do powrotu, tych, którzy chcą i są w stanie jeszcze służyć, jak również stworzyliśmy ułatwienia dla absolwentów klas mundurowych, po to, żeby łatwiej trafiali do Policji” – podkreślił szef MSWiA.
Dopytywany, czy wyobraża sobie, że w Policji są ludzie, którzy nie potrafią przeskoczyć przez kozła na sali gimnastycznej odpowiedział, że „wyobraża sobie, że świetny operator policyjnego drona nie musi skakać przez kozły”. „Ci funkcjonariusze, którzy na pierwszej linii walczą z przestępczością muszą być bardzo sprawni fizycznie. To jest oczywiste też w ich interesie po prostu” – dodał Siemoniak.