Będą zmiany w działaniu Policji. KGP wyciąga wnioski po śmiertelnym postrzeleniu funkcjonariusza

Autor. Małopolska Policja
Jednowyrazowe hasła pomocnicze, doposażenie jednostek w elementy identyfikujące, czy zmiany w Systemie Dowodzenia Policji – to tylko niektóre z wniosków i rekomendacji, jakie wypracował specjalny zespół, powołany przez komendanta głównego Policji nadinsp. Marka Boronia, po śmiertelnym postrzeleniu policjanta przez innego funkcjonariusza. W policyjnej centrali trwają również prace nad modyfikacją programu adaptacji zawodowej dla policjantów służby kandydackiej.
Od tragicznego zdarzenia, do którego doszło przy ul. Inżynierskiej w Warszawie, minęło już pół roku. W połowie listopada ubiegłego roku policjant z 1,5 rocznym stażem, podczas interwencji, postrzelił – jak się późnej okazało – śmiertelnie innego funkcjonariusza.
Po tym zdarzeniu komendant główny Policji nadinsp. Marek Boroń powołał zespół do przeprowadzenia analizy tej interwencji. W jego skład weszli m.in. policjanci z jednostek terenowych. Jak się okazuje, są już pierwsze efekty ich pracy w postaci wniosków i rekomendacji, które – według zapewnień policyjnej centrali – mają na celu zwiększenie profesjonalizmu i skuteczności policyjnej służby.
Prace zespołu przyczyniły się m.in. do nowelizacji zarządzenia komendanta głównego Policji w sprawie form i metod wykonywania zadań przez policjantów pełniących służbę patrolową oraz koordynacji działań o charakterze prewencyjnym. Zmiany - opublikowane już w Dzienniku Urzędowym Komendy Głównej Policji - wprowadzają m.in. nową procedurę dotyczącą „wykorzystania jednowyrazowych haseł pomocniczych, umożliwiających policjantom niezwłoczną identyfikację policjantów nieumundurowanych w ramach współdziałania”. Hasła – jak przekonuje KGP – mają umożliwić dodatkową weryfikację, czy osoby niemundurowane są funkcjonariuszami Policji realizującymi czynności.
Czytaj też
Jednocześnie – w ramach prac specjalnego zespołu – przypomniano funkcjonariuszom nieumundurowanym o obowiązku wyraźnej identyfikacji podczas podejmowania czynności służbowych. Chodzi przede wszystkim o okrzyk „Policja”. Oprócz tego, jak poinformowała redakcję Komenda Główna Policji - „trwa proces doposażania jednostek organizacyjnych Policji w elementy identyfikujące formację w postaci: czapek i opasek z napisami »Policja«”. Policyjna centrala podkreśla też, że w ramach corocznych zakupów, kontynuowany jest proces wyposażenia nieumundurowanych policjantów w kamizelki kuloodporne kamuflowane. Zmiany objęły także System Dowodzenia Policji. Uzupełniono go o algorytmy postępowania na wypadek wystąpienia ran postrzałowych.
„Obecnie trwają również prace nad modyfikacją programu adaptacji zawodowej dla policjantów służby kandydackiej, polegające m.in. na wprowadzeniu dodatkowych godzin z zakresu doskonalenia umiejętności komunikacji interpersonalnej oraz radzenia sobie w trudnych sytuacjach zawodowych” – przekazała KGP. Jak dodano, jednocześnie procedowane są propozycje zmian w programie nauczania na kursie specjalistycznym dla instruktorów strzelań policyjnych. Zmiany mają objąć udzielanie pierwszej pomocy medycznej osobom z ranami postrzałowymi w warunkach bojowych.
Śledztwo trwa
Od początku śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga w Warszawie. Z informacji jakie redakcji InfoSecurity24.pl przekazał prokurator Norbert Woliński wynika, że w toku postępowania przesłuchano szereg świadków, w tym „nie tylko osoby, które były na miejscu, ale również inne osoby mogące mieć wiedzę o okolicznościach istotnych dla rozpoznania sprawy”.
Czytaj też
Jak się okazuje, do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie wpłynęły już pierwsze ekspertyzy biegłych. „Z wywołanych w śledztwie opinii uzyskano obecnie opinię z zakresu balistyki, z której wynika, że zabezpieczona jednostką broni była sprawna i to z niej został oddany strzał” – podkreślił prokurator Norbert Woliński.
Prokurator zaznaczył także, że aktualnie nie można określić terminu, w którym zostanie zakończone śledztwo. „Brak jest też informacji wskazujących na to, aby podejrzany nie stosował się do zastosowanych wobec niego środków zapobiegawczych” – dodał Woliński, w odpowiedzi na pytanie, czy policjant przestrzega zastosowanych – decyzją sądu – środków zapobiegawczych.
Czytaj też
Przypomnijmy, do śmiertelnego postrzelenia policjanta doszło w drugiej połowie listopada ubiegłego roku przy ul. Inżynierskiej w Warszawie. Podczas interwencji ranny został funkcjonariusz, który zmarł w szpitalu. Jak przekazywała wtedy Komenda Stołeczna Policji, broni użył drugi mundurowy, który do formacji został przyjęty blisko 1,5 roku temu. „Przeszedł on przeszkolenie podstawowe, a po jego zakończeniu rozpoczął służbę w jednostce terenowej, gdzie odbył ponad 70 służb” – zapewniała KSP.
Podejrzany w tej sprawie usłyszał zarzut przekroczenia uprawnień i spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu, skutkującego śmiercią pokrzywdzonego. Początkowo śledczy z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie wnioskowali do sądu o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. Wniosku nie uwzględnił jednak Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Północ.
WIDEO: Nadinsp. Boroń o nowej mieszkaniówce: musimy wyrównać szanse, które dziś mają żołnierze