Reklama

Policja

A więc Belle? Policja otwiera oferty na nowe śmigłowce

Komenda Główna Policja otworzyła oferty na dostawę nowych śmigłowców. Nie trwało to jednak długo, gdyż przesłano jej tylko jedną propozycję. I to od przedstawiciela firmy, której maszyny Komenda Główna Policji próbowała kupić wcześniej bez przetargu, w ramach zakupu z wolnej ręki. Wygląda więc na to, że formacji uda się jednak realizować plan unifikacji floty Lotnictwa Policji do dwóch lub trzech typów maszyn.

Reklama

Los sprzyja w tym roku Policji, przynajmniej w tym lotniczym wymiarze. Formacja sprytnie realizuje zaplanowane w tym obszarze inwestycje, które jeszcze pod koniec ubiegłego roku zostały określone na dwa lekkie śmigłowce i może - jeśli starczyłoby środków - jeden wielozadaniowy. Ostatecznie Policja nie musiała się martwić o fundusze. Zakup tego drugiego typu - czyli najnowszy, sprzed zaledwie tygodnia - to wynik porozumienia ze strażą pożarną oraz resortem klimatu i środowiska. W jego wyniku, Lotnictwo Policji wzbogaci się o dwa nowe śmigłowce S70i Black Hawk z Mielca. Mają one co prawda służyć przede wszystkim do prowadzenia działań ratowniczo-gaśniczych, ale trafiły jednak na stan Policji i to ona będzie się nimi na co dzień zajmować i z nich korzystać. Co istotne dla sprawy, żadna z formacji nie zapłaciła za nie ze swoich budżetów czy modernizacyjnych środków. Koszty pokrył Narodowy Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, który wyłożył na tę inwestycję 350 mln złotych (340 mln złotych na dwa śmigłowce, a 10 mln złotych na sprzęt oraz szkolenie). Tym sposobem, wszyscy - a dokładnie policjanci i strażacy - są zadowoleni. Ci pierwsi dlatego, że planowali zakup nowej maszyny wielozadaniowej, albo nie za bardzo mieli na nią - przy obecnych cenach - środki. Ci drudzy cieszą się, gdyż nie chcieli ponosić kosztów utrzymywania własnego lotnictwa, wyposażonego w jedną albo dwie maszyny.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Kolejny sukces to pozyskanie unijnych środków na zakup nowych śmigłowców jednosilnikowych. W tym przypadku formacja - jak wspomniano wyżej - swoje potrzeby określiła na dwie maszyny, których zakup miał zostać zabezpieczony w programie modernizacji. Tak się jednak nie stanie, gdyż 85 proc. wartości kontraktu może zostać sfinansowana zewnętrznie. Komenda Główna Policji próbowała nawet zakupić śmigłowce Bell 407GXi bez przetargu, negocjując bezpośrednio z amerykańskim koncernem Bell, ale została zmuszona do unieważnienia tego postępowania przez prezesa Urzędu zamówień publicznych, który zakwestionował podstawy skorzystania z zakupu z wolnej ręki. Formacja ruszyła więc z przetargiem, w którym właśnie otworzono oferty. A dokładnie jedną ofertę, pochodzącą od JB investments, czyli przedstawiciela Bella na rynku polskim. Wygląda więc na to, że wszystko może pójść zgodnie z policyjnymi planami i uda się realizować plan unifikacji floty, pozyskując model 407GXi. A że na taki obrót spraw też liczyła, świadczą m.in. wskazane przez formacje kryteria udzielenia zamówienia. Oprócz punktów za cenę, właściwości osiągowe i konstrukcyjne czy właściwości eksploatacyjne znajdziemy wśród nich także "podatność eksploatacyjną w systemie eksploatacji lotnictwa Policji". Kryje się pod nią nic innego, jak punkty (dokładnie 5) za zaoferowanie typu śmigłowca, który jest już wykorzystywany w formacji.

Za dostawę czterech śmigłowców jednosilnikowych, zgodnych z wymaganiami Policji, JB Investments zażyczył sobie dokładnie 176 690 976 złotych brutto, a budżet formacji to 159 500 000 złotych brutto (ok. 136 mln złotych to wkład unijny, z projektu "Bezpieczniej na drogach – lotniczy nadzór nad ruchem drogowym"). Biorąc pod uwagę, że na wydanie funduszy unijnych formacja czas ma do końca 2023 roku... to na pewno zależy jej na domknięciu sprawy i dodatkowe środki się znajdą.

Czytaj też

Polska Policja w swojej flocie chce zobaczyć siedem nowych lekkich śmigłowców. Trzy Belle 407GXi już ma, dlatego dokupuje cztery. Mają być one wykorzystywane w trybie rotacyjnym i zastąpić, jak podaje Komenda Główna Policji w dokumentach, 30-letnie śmigłowce, z których formacja nadal korzysta. Wycofanie W-3/W-3A i Mi-8 zaplanowano na lata 2022-2023.

W ramach postępowania do policjantów (jako zamówienie podstawowe) trafić mają cztery śmigłowce z jednosilnikowym napędem turbinowym, w konfiguracji zawierającej:

  • system łączności policyjnej obejmujący łączność wewnętrzną i zewnętrzną;
  • system obserwacji lotniczej (SOL), składający się z głowicy obserwacyjnej (dla dwóch śmigłowców), oraz dla każdego śmigłowca układu zobrazowania i rejestracji obrazu oraz układu przesyłu danych;
  • reflektor olśniewający z układem sterowania.

Mowa również o przeszkoleniu personelu latającego, personelu technicznego, szkoleniu operatorów SOL czy dostarczeniu kompletnego systemu do przemieszczania śmigłowca po betonowej płycie lotniska.

Tzw. opcja zakupowa nie dotyczy już kolejnych maszyn, a sprzętu: głowic optoelektronicznych tego samego typu, jak głowice dostarczone wraz ze śmigłowcami z zamówienia podstawowego i odpowiednio doposażenie jednego lub dwóch śmigłowców w te głowice; zbiorników dodatkowych i odpowiednio ich zabudowa na jednym, dwóch, trzech lub czterech śmigłowcach; kompletu szyby/szyb przednich kabiny pilotów wykonanych z materiału poliwęglanowego i odpowiednio ich zabudowa; klimatyzacji kabiny pilotów i kabiny pasażerskiej, która ma zostać dostarczona i zainstalowana na jednym lub dwóch śmigłowcach, a także samojezdnych, akumulatorowych wózków holowniczych umożliwiających przemieszczanie i ustawianie oferowanego śmigłowca przez jedną osobę po płaszczyźnie postojowej/startowej (od 1 do 4). Mowa również o dodatkowym szkoleniu, a raczej liście dodatkowych szkoleń.

Jeden z Black Hawków i cztery lekkie śmigłowce jednosilnikowe mają zostać dostarczone jeszcze w przyszłym roku. W ciągu zaledwie roku Lotnictwo Policji zyskać może więc nawet pięć nowych maszyn. A w kolejnym roku jeszcze jeden mielecki produkt. Z końcem 2024 roku może więc mieć na stanie nawet sześć nowych maszyn. Jak na Policję, to imponujący wynik, szczególnie pod względem czasu realizacji tych inwestycji.

Reklama

Komentarze (2)

  1. Dedi

    Śmigłowce kupują a na bieżące rachunki i wypłatę należnych świadczeń nie ma!? Kto zarządza tym burdelem?

  2. AdSumus

    Może jest jeszcze jakaś firma na świecie która produkuje śmigłowce i można było by je kupić? Może jeszcze jedne typ do tego cyrku.

Reklama