Reklama

Służba Celno-Skarbowa

5 lat KAS. Celnicy piszą do premiera: sytuacja jest naprawdę krytyczna

Autor. Izba Administracji Skarbowej w Opolu

„Nastroje społeczne wśród funkcjonariuszy SCS i pracowników KAS są najgorsze od lat” – pisze w liście do premiera Mateusza Morawieckiego szef ZZ Celnicy PL Sławomir Siwy. Jak dodaje, „środowisko zawodowe czuje się oszukane, gdyż tylko w KAS zamrażano modernizację i obniżono zaplanowane pierwotnie przez Radę Ministrów środki na motywacyjny system wynagrodzeń, w przeciwieństwie do innych formacji”. Celnicy apelują do szefa rządu „o osobiste zainteresowanie problemami i ich rozwiązanie”. Czy szef rządu, stojący dziś też na czele resortu finansów, odpowie na alarmujące głosy?

Reklama

Powstanie Krajowej Administracji Skarbowej to jedna ze sztandarowych reform rządów Zjednoczonej Prawicy, której twarzą był - "skłócony" dziś z obecną władzą - Marian Banaś. Przeprowadzona reforma jest przez rządzących przedstawiana jako jeden ze spektakularnych sukcesów, jednak jak alarmują celnicy, sytuacja wewnątrz KAS jest daleka od ideału. "Powinien Pan wiedzieć Panie Premierze, że w KAS panuje powszechna opinia, że instytucja ta w wersji w jakiej została stworzona przez Pana Mariana Banasia źle działa, spowalnia dynamikę wpływów budżetowych i powinna podlegać pilnym głębokim zmianom" – pisze w liście skierowanym do premiera Mateusza Morawieckiego przewodniczący ZZ Celnicy PL Sławomir Siwy. Jak dodaje, "skuteczność KAS z miesiąca na miesiąc stacza się coraz bardziej w dół po równi pochyłej", ponieważ wielu decydentom w resorcie finansów nie zależy na skutecznym funkcjonowaniu organów podatkowych. "To podobnie jak z Polskim Ładem, w którym wprowadzono tak liczne luki i błędy, bo części twórców tej reformy nie zależało na jej powodzeniu" – pisze Siwy. Co ciekawe, zgodnie z treścią listu datowanego na 21 lutego, MF miało nie podjąć jeszcze rozmów na temat "naprawienia błędów Polskiego Ładu dot. luki jaka uderza we wszystkie służby mundurowe, funkcjonariuszy i ich Rodziny". 

Reklama
Liczymy, że Pan Premier, wobec objęcia funkcji Ministra Finansów, zainteresuje się osobiście sprawą funkcjonowania KAS i ww. błędami Polskiego Ładu. Dalsze kosmetyczne jedynie zmiany, jakie tylko są podejmowane i planowane w chwili obecnej, doprowadzą niechybnie do zapaści tej instytucji.
fragment listu przewodniczącego ZZ Celnicy PL Sławomira Siwego do premiera Mateusza Morawieckiego
Reklama

Brak modernizacji i dyskryminacja

W liście, który trafił na biurko premiera sporo miejsca poświęcono sytuacji w Służbie Celno-Skarbowej. Jak czytamy, "nastroje społeczne wśród funkcjonariuszy SCS i pracowników KAS są najgorsze od lat", a środowisko ma czuć się oszukane. To m.in. wynik zamrożenia modernizacji i obniżki zaplanowanych pierwotnie przez Radę Ministrów środków jakie przeznaczone miały zostać na motywacyjny system wynagrodzeń. Celnicy podkreślają, że takie działanie nie ma miejsca w przypadku innych formacji mundurowych. 

Dochodzi także do dyskryminacji funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej w stosunku do funkcjonariuszy innych formacji, gdyż podwyżki w 2022 roku są niższe w stosunku do służb podległych pod MSWiA i Ministerstwu Sprawiedliwości. Funkcjonariusze nie otrzymali wciąż odpowiedzi z Ministerstwa Finansów dlaczego traktowani są przez Państwo jako funkcjonariusze gorszej kategorii?
fragment listu przewodniczącego ZZ Celnicy PL Sławomira Siwego do premiera Mateusza Morawieckiego

Siwy podkreśla, że w przypadku KAS brak jest także projektu modernizacji na lata 2023 – 2025, podczas gdy "inne służby mają już uchwalone swoje modernizacje". Szef ZZ Celnicy PL przypomina także, że w SCS nie wprowadzono – wzorem innych służb – dodatków motywacyjnych (dodatek przedemerytalny – przyp. red.). Przypomnijmy, że choć wniosek o objęcie mundurowych z SCS dodatkami pojawił się na etapie prac na ustawą, nie został przyjęty, co argumentowano zbyt późnym złożeniem propozycji zmian. "Dzisiaj widzimy, że osoba, która powstrzymała ujęcie funkcjonariuszy SCS dodatkami motywacyjnymi podjęła decyzję szkodliwą dla interesu publicznego" – czytamy w liście. Choć wielu doświadczonych funkcjonariuszy odejść miało ze służby w "międzyczasie", zdaniem Siwego, wciąż jest czas by "zatrzymać dalszy odpływ doświadczonej kadry". 

Apelujemy, aby ponowił Pan wniosek Ministra Finansów w tej sprawie, w szczególności, że dodatki te są instytucją, która sprawdziła się w innych formacjach i jest samofinansującym się narzędziem prawnym, nie wymagającym dodatkowych nakładów budżetowych.
fragment listu przewodniczącego ZZ Celnicy PL Sławomira Siwego do premiera Mateusza Morawieckiego

Dyskryminacja jednak, jak wskazano, przejawiać się ma także "w wielu innych aspektach". Chodzi m.in. o "brak adekwatnej i tożsamej z innymi służbami ochrony prawnej podczas wykonywania obowiązków służbowych".

Związkowcy, reprezentujący m.in. funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej, apelują do premiera "o osobiste zainteresowanie ww. problemami i ich rozwiązanie". Proponują zwołanie "okrągłego stołu" i dodają, że brak stanowczej reakcji "doprowadzi niechybnie do eskalacji napięć i wybuchu niezadowolenia społecznego w KAS na niespotykaną dotąd skalę, czego wszyscy pragniemy uniknąć". "Sytuacja jest naprawdę krytyczna" - alarmują.

Czytaj też

Reforma, w ramach której do życia powołano Krajową Administrację Skarbową, jest jedną z największych zmian strukturalnych z jakimi resort finansów musiał zmierzyć. Nie zmienia to jednak faktu, że głos płynący z wewnątrz stanowi podstawę do poważnego zastanowienia się nad problemami, o których piszą celnicy. Trudno nie zauważyć, że funkcjonariusze SCS nie stali się beneficjentami części z rozwiązań wprowadzanych w służbach mundurowych w ostatnim czasie i – co nie jest zaskoczeniem – wcale im się to nie podoba. Jeśli zatem jest tak jak pisze szef ZZ Celnicy PL, i nastroje są najgorsze od lat, może się okazać, że problemy trzeba zacząć rozwiązywać bez zbędnej zwłoki. Pytanie jednak czy w obecnej sytuacji znajdzie się wystarczająco dużo czasu i możliwości by się nad nimi pochylić?

Reklama

Komentarze

    Reklama

    Najnowsze