Reklama

Służby Mundurowe

Funkcjonariusze dostaną nowy dodatek. Mieszkaniówka wyniesie nawet 1,8 tys. zł

Autor. Kancelaria Premiera/X

Od pierwszego lipca funkcjonariusze służb podległych MSWiA będą mogli skorzystać z nowego świadczenia. „Dodatek mieszkaniowy dla funkcjonariuszy Policji, Straży Granicznej, Straży Pożarnej będzie zróżnicowany w zależności od miejsca zamieszkania i miejsca służby. Ceny mieszkań są bardzo różne w zależności od aglomeracji, miejsca pobytu, więc ten dodatek będzie wynosił od 900 do 1800 zł” - poinformował premier Donald Tusk. Z kolei szef MSWiA Tomasz Siemoniak ocenił, że dzisiejsze decyzje, zwłaszcza „dotycząca dodatku mieszkaniowego ma charakter historyczny”.

We wtorek w siedzibie Komendy Głównej Policji odbyła się konferencja prasowa premiera Donalda Tuska oraz ministra spraw wewnętrznych i administracji, koordynatora służb specjalnych Tomasza Siemoniaka. Podczas niej przedstawiono propozycje zmian w systemie świadczeń mieszkaniowych dla funkcjonariuszy.  „Z wielką satysfakcją mogę dzisiaj powiedzieć, że doszliśmy do finalnego rozwiązania, na które tysiące funkcjonariuszy Policji, ale także Straży Granicznej, Straży Pożarnej czekało dłuższego czasu” – podkreślił szef rządu.

Reklama

„Wszyscy wiemy, że sytuacja w tych służbach wymaga wsparcia ze strony państwa. Mówimy tutaj nie tylko o tak oczywistych kwestiach, jak utrzymanie możliwie wysokiego statusu tej służby” – zaznaczył premier. Dodał przy tym, że to, co jest możliwe w krótkim czasie i co w jego ocenie, w sposób zasadniczy może poprawić sytuację materialną funkcjonariuszy, to „zrównanie statusu, jeśli chodzi o dodatki mieszkaniowe ze statusem żołnierzy Wojska Polskiego”.

Premier oznajmiając wprowadzenie dodatku mieszkaniowego dla funkcjonariuszy Policji, Straży Granicznej i Straży Pożarnej wskazał, że jego wysokość będzie uzależniona od miejsca zamieszkania i miejsca służby. „Ceny mieszkań są bardzo różne w zależności od aglomeracji, miejsca pobytu, więc ten dodatek będzie zróżnicowany od 900 do 1800 zł. Warto sobie uświadomić, że te maksymalnie 1800 zł nie jest opodatkowane, a więc jest więcej warte niż te regularne składowe wynagrodzenia” – podkreślił Donald Tusk.

    „Wiem, to jeszcze będzie dalekie od pełnej satysfakcji, ale to powinno na pewno ułatwić służbę i życie, szczególnie tym, którzy pracują i mieszkają w trudniejszych warunkach. Będziemy także kontynuowali program modernizacji Policji. Aktualny program będzie się kończył w tym roku, ale dzisiaj z ministrem Siemoniakiem o tym rozmawialiśmy. Za chwilę, po tym spotkaniu będę rozmawiał z ministrem finansów, tak aby już w przyszłorocznym budżecie można było rozpocząć kolejny, wielomiliardowy program modernizacji” – zapewnił premier.

    „W związku z tym, że budżet na ten rok jest dawno przyjęty, musieliśmy z ministrem Siemoniakiem i ministrem finansów szukać odpowiedzialnych sposobów, żeby nie rzucać słów na wiatr i dlatego ten dodatek mieszkaniowy będzie wypłacany od 1 lipca” – dodał szef rządu.

    Reklama

    Z kolei minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak zauważył, że tegoroczny budżet Policji przekracza „po raz pierwszy w historii 20 miliardów złotych”. „To jest też efekt lipcowej decyzji premiera o dodatkowym miliardzie złotych” – powiedział szef MSWiA.

    „Dzisiejsza decyzja, dotycząca dodatku mieszkaniowego, nie waham się tego powiedzieć, ma charakter historyczny. To jest tradycyjny postulat służb MSWiA, żeby ten dodatek mieszkaniowy mógł funkcjonować tak, jak w wojsku. To jest temat numer jeden wśród policjantów, którzy pełnią bardzo ciężką, ryzykowną służbę na polskich ulicach, w różnych miejscach, gdzie chronią naszego bezpieczeństwa” – podkreślił Siemoniak.

      Wskazał przy tym, że problem mieszkaniowy był i jest „jednym z głównych powodów odejść z Policji”. „Jest tutaj z nami komendant stołeczny Policji inspektor Dariusz Walichnowski, który osobiście rozmawia z odchodzącymi policjantami. Oni mówią: to jest kwestia mieszkania, my chcemy służyć w Policji, mamy powołanie, chcemy chronić obywateli, ale nasz budżet się nie spina, nie stać nas na wynajęcie mieszkania w Warszawie” – tłumaczył szef resortu spraw wewnętrznych i administracji.

      „Ta decyzja, te pieniądze, ten wysiłek służy temu, żeby tych najlepszych funkcjonariuszy, którzy chcą służyć, po prostu w Policji zatrzymać. (…) Oczywiście bardzo wiele jest jeszcze do zrobienia, ale ten dzisiejszy krok, ten dodatek mieszkaniowy uważam za absolutny przełom. Dziękuję wszystkim, którzy nad tym pracowali” - podkreślił.

      Reklama

      Szef MSWiA powiedział także, że wprowadzenie dodatku mieszkaniowego dla funkcjonariuszy wymaga ustawy. „Stosowny projekt złożymy szybko. Liczę bardzo na to, że przy wsparciu pana premiera ten projekt przejdzie przez rząd, a potem w parlamencie nie wzbudzi żadnej kontrowersji, bo Policja chroni wszystkich niezależnie od tego, kogo wspierają” – wyraził nadzieję Siemoniak.

      „Wizyty premiera są rzadkie w Komendzie Głównej Policji. (…) To też jest zaszczyt dla nas, dla MSWiA, dla Komendy Głównej Policji. Ale tym bardziej służy to ogłoszeniu bardzo ważnej decyzji rządu i teraz szybko bierzemy się do pracy, żeby te rozwiązania wdrożyć i rzeczywiście w lipcu pierwsze świadczenia mieszkaniowe funkcjonariuszom wypłacić” – dodał Tomasz Siemoniak.

        Przypomnijmy. Wsparcie w systemie świadczeń mieszkaniowych dla funkcjonariuszy jest tylko jednym z elementów, o który walczą związkowcy formacji podległych resortowi. W grudniu ubiegłego roku NSZZ Policjantów ogłosił rozpoczęcie protestu, do którego dołączyli strażacy z NSZZ „Solidarność”, a gotowość do rozpoczęcia akcji wyrazili mundurowi z NSZZ Funkcjonariuszy Straży Granicznej.

        Mundurowi oczekiwali od rządu m.in. 15-proc. waloryzacji, zmian systemowych zmierzających do powiązania budżetów służb z PKB, reformy siatki płac oraz wprowadzenia świadczeń mieszkaniowych na wzór tych występujących w wojsku.

        Dominik Mikołajczyk, Bartłomiej Figaj

        Reklama

        Komentarze

          Reklama