Reklama

Legislacja

Posłowie odpowiedzą na działania wrogich służb wywiadowczych?

Autor. Kancelaria Sejmu/Twitter

Proponowane przepisy noweli Kodeksu karnego odpowiadają na realne działania naszych przeciwników, wrogich służb wywiadowczych, które wykorzystują dezinformację, żeby szkodzić państwu polskiemu - powiedział w czwartek w Sejmie pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn.

Reklama

W czwartek Sejm rozpatrywał nowelę Kodeksu karnego wprowadzającą surowsze kary za szpiegostwo - m.in. za kierowanie i organizowanie działalności obcego wywiadu na terenie Polski będzie grozić kara od 10 lat więzienia oraz dożywocie w miejsce obecnie obowiązującej kary od 5 lat.

Reklama

Przedstawiciel klubu PiS poseł Waldemar Andzel zgłosił do noweli poprawki. Najważniejsze z nich - jak mówił - "dotyczą przestępstwa szpiegostwa zdefiniowane w artykule 130 paragraf 1 Kodeksu karnego zwiększającego wymiar kary na czas nie krótszy od 5 lat pozbawieniu wolności". Jak dodał, "zmianie ulega również paragraf 2 cytowanego przepisu, gdzie proponujemy wymiar kary pozbawienia wolności na czas nie krótszy od 8 lat albo karę dożywotniego pozbawienia wolności".

Proponujemy również zmiany w przepisach Ustawy o obronie ojczyzny poprzez konieczność uzyskania zgody na fotografowanie, filmowanie lub utrwalanie w inny sposób wizerunków obiektów o znaczeniu obronnym, strategicznym dla RP, jak również karę aresztu, grzywny za dokonywanie tych czynności bez zezwolenia.
Waldemar Andzel, przewodniczący sejmowej Komisji do spraw Służb Specjalnych

Poseł Tadeusz Zwiefka (KO) podkreślił, iż mimo że zwykle jest przeciwny zwiększaniu kar za popełnione czyny zabronione, "ponieważ samo zwiększanie kary niekoniecznie prowadzi do skuteczności odstraszania od popełniania przestępstw, czyli nie jest to warunek wyłączny dla dobrej prewencji", to w tym przypadku kara za popełnienie tego przestępstwa szpiegostwa przeciwko naszemu krajowi, to zwiększenie kar uważa za uzasadnione zarówno "w dolnym, jak i w górnym wymiarze". Zwiefka poinformował, że klub KO nie będzie przeciwny zaproponowanym zmianom.

Reklama

Czytaj też

"Lewica uważa, że ten projekt, który jest potrzebny i ta dyskusja jest potrzebna, bo mamy sytuację nadzwyczajną, ekstraordynaryjną i jesteśmy gotowi do ciągłej rozmowy na temat tego wyzwania. Niemniej jednak uważamy, że w pewnych momentach ten projekt ustawy jest chaotyczny, w niektórych momentach trochę populistyczny, głównie w odniesieniu do kar i niesie pewne zagrożenia dla podstawowych praw i wolności obywatelskich" - powiedział poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek. Dlatego - jak dodał - "będziemy jeszcze się zastanawiać jakie zająć stanowisko przy tym projekcie".

Poseł Marek Biernacki (Koalicja Polska-PSL) zadeklarował, że jego klub poprze tę nowelę. Natomiast poseł Michał Gramatyka (Polska 2050) zwracał uwagę, że w noweli tej zostało wiele rzeczy poprawionych w czasie prac nad nią, dzięki czemu staje się możliwe zagłosowanie za nią.

Na pytania zadane przez posłów w dyskusji odpowiadał pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn, który odniósł się m.in. do przepisu który budził wątpliwości dotyczącego karania dezinformacji. "Przepis dotyczący karania dezinformacji traktuje dezinformację jako jedną z form działań operacyjnych obcego wywiadu. I to jest jednoznacznie zapisane w tym projekcie zmian w Kodeksie karnym, że dezinformacja ma być karana, jeżeli jest zadaniem wykonywanym na zlecenie obcego wywiadu przeciwko interesom RP" - powiedział Żaryn.

Jak mówił, "traktujemy tego typu działania jako coś szalenie niebezpiecznego co zagraża interesom RP i trzeba to traktować jako zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego". "A zapisy (zawarte w noweli Kk) odpowiadają na realne działania czy ustalenia polskiego kontrwywiadu, polskich kontrwywiadów" - zaznaczył Żaryn.

"Te przepisy są przepisami, które odpowiadają na realne działania naszych przeciwników, wrogich służb wywiadowczych, które wykorzystują dezinformację do tego, żeby szkodzić państwu polskiemu" - dodał.

Czytaj też

Prowadząca obrady wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (KO) przekazała, że w związku ze zgłoszeniem poprawek do tej noweli w II czytaniu kieruje ją do komisji nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach w celu przedstawienia sprawozdania. Jaki będzie los dokumentu? Wiele wskazuje na to, co widać było podczas dyskusji na sali plenarnej, że zostanie on przegłosowany i poprzeć go może spora część opozycji. Jeśli tak się stanie, trafi on do Senatu a z stamtąd, jeśli izba wyższa nie zgłosi poprawek, na biurko prezydenta. W przypadku, kiedy senatorowie zdecydują się jednak na wprowadzenie korekt, ponownie ustawą zajmą się posłowie, jednak – ponieważ zmiany w przepisach procedowane są raczej w duchu umiarkowanego konsensusu politycznego – można się spodziewać, że już niebawem nowe regulacje staną się obowiązującym prawem.

Źródło:PAP / InfoSecurity24.pl
Reklama

Komentarze

    Reklama