9 listopada br. grupa posłów Platformy Obywatelskiej, w tym były szef MSWiA Grzegorz Schetyna wystosowało do obecnego ministra spraw wewnętrznych Jacka Cichockiego interpelację w sprawie reorganizacji oddziałów Straży Granicznej. Czym zaniepokoili się posłowie i czy ich obawy są uzasadnione?
W tekście interpelacji można przeczytać:
Panie Ministrze,
w związku z przedstawionymi wyżej faktami prosimy o powrót do wcześniejszych wypracowanych stanowisk oraz ustaleń zawartych w „Założeniach wieloletniej koncepcji funkcjonowania Straży Granicznej (2009-2015)” i Koncepcji funkcjonowania Straży Granicznej w latach 2009-2015, a tym samym utworzenie dla granicy z Republiką Czeską na bazie Sudeckiego Oddziału Straży Granicznej im. Ziemi Kłodzkiej w Kłodzku, Śląskiego Oddziału Straży Granicznej i części Łużyckiego Oddziału Straży Granicznej Śląskiego Oddziału Straży Granicznej z siedzibą w Kłodzku oraz na granicy ze Słowacją Karpacki Oddział Straży Granicznej.
Na co Ministerstwo odpowiada w następujący sposób:
Kierownictwo Ministerstwa Spraw Wewnętrznych nie podjęło w tym momencie żadnych decyzji dotyczących likwidacji oddziałów Straży Granicznej. Wielokrotnie informowaliśmy, że takie ewentualne decyzje zapadną, kiedy Piotr Stachańczyk, wiceminister spraw wewnętrznych, odwiedzi oddziały Straży Granicznej. Do tej pory wiceminister był w dwóch oddziałach Straży Granicznej: w oddziale sudeckim oraz karpackim.
Rzeczywiście Ministerstwo wspomina o możliwości likwidacji pewnych oddziałów SG. Trzeba pamiętać, że wciąż funkcjonują Sudecki Oddział SG, czy Bieszczadzki Oddział SG, które według planów, o których piszą posłowie miały zostać zlikwidowane.
Można zatem wywnioskować, że MSW nie wyklucza podjęcia decyzji zgodnie z tym, o co proszą posłowie w interpelacji, jednak jej sygnatariusze obawiają się samego faktu, iż nadal rozważane są alternatywne rozwiązania, dlatego pytają ministra:
Dlaczego rozważane są ponownie różne koncepcje w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Komendzie Głównej Straży Granicznej reorganizacji struktury Straży Granicznej na południowej granicy naszego kraju, pomimo nie wystąpienia nowych przesłanek mogących mieć wpływ na zmianę lokalizacji oddziału w Kłodzku lub zlikwidowania go w ogóle.
A także:
Jakie przesłanki stoją za anulowaniem zatwierdzonych dokumentów przez urzędującego w latach 2007-2009 wiceprezesa Rady Ministrów i ministra spraw wewnętrznych i administracji Grzegorza Schetyny?
Rzeczywiście, 5 października br. Ministerstwo opublikowało na swojej stronie internetowej informację zatytułowaną „Nowy model funkcjonowania Straży Granicznej”, o czym poinformował również portal Defence24.pl. Mowa była o powstaniu w Ministerstwie, przy współpracy z Komendą Główną SG nowej koncepcji funkcjonowania formacji związanej z obecnością Polski w Strefie Schengen. Nic jednak nie wskazywało w tekście na odejście od Koncepcji funkcjonowania Straży Granicznej w latach 2009-2015. Zmiany miały dotyczyć utworzenia nowych placówek kosztem likwidacji starych oraz rozszerzenie zadań i uprawnień Straży Granicznej w zakresie migracji.
Odnośnie do restrukturyzacji placówek SG na południu Polski, o co posłowie wyrazili szczególną troskę, Ministerstwo napisało:
Na południowej granicy Polski restrukturyzacja zakłada zniesienie dwóch placówek Karpackiego Oddziału Straży Granicznej - w Piwnicznej-Zdroju i w Żywcu. W Śląskim Oddziale Straży Granicznej, po zniesieniu placówek w Cieszynie i w Raciborzu, planuje się utworzenie placówki w Bielsku-Białej.
Nic zatem nie wskazuje, że istnieje realne ryzyko zmiany lokalizacji oddziału w Kłodzku czy Nowym Sączu (poza tym, że Karpacki oddział odwiedził niedawno wiceminister SW), co niepokoi, jak czytamy w interpelacji : funkcjonariuszy i pracowników cywilnych, ich rodziny oraz mieszkańców województwa dolnośląskiego i małopolskiego.
Być może posłowie Platformy Obywatelskiej wolą jednak „dmuchać na zimne”, bo ostateczne decyzje zostaną podjęte przed ministerstwo, jak zaplanowano w 2009 r., dopiero pod koniec bieżącego 2012 roku.
(MMT)