Na wstępie należy zauważyć, że infrastruktura krytyczna widziana z perspektywy portów to współcześnie temat strategiczny pod kątem korelacji gospodarki i bezpieczeństwa. Widać to wyraźnie obserwując szereg wydarzeń na Morzu Czerwonym (ataki jemeńskich Huti na żeglugę cywilną), ale i odnoszących się do zagrożeń piractwem, a także doświadczeń z okresu pandemii. I w tym miejscu należy podkreślić, że dotyczy to niemalże całego świata, który jest w znacznym stopniu zależny od właściwego działania handlu morskiego i to bez względu na to czy dane państwo ma dostęp do portów, czy tylko korzysta z nich via inne kraje. Polska nie jest żadnym wyjątkiem szczególnie, że realizowanych jest obecnie szereg inwestycji w możliwości własnych portów i zwiększanie ich przepustowości. Co więcej, to właśnie porty po 2022 roku są jednym z ważniejszych elementów reagowania sojuszniczego na kryzys na wschodniej flance NATO. Stąd też, w studiu InfoSecurity24.pl, w trakcie Kongresu Odporność 2024, zapytaliśmy Tomasza Surowca, Prezesa Zarządu Hermes, o wskazanie kluczowych aspektów tej przestrzeni naszego bezpieczeństwa.
W trakcie rozmowy przeprowadzonej przez dr. Jacka Raubo, gość odniósł się do tego, jak jego zdaniem wygląda najlepszy modelu relacji między administratorami portów i operatorami portowymi. Wskazał też, jak ważne jest przy tym jest postrzeganie spraw w wymiarze długookresowym, biorąć pod uwagę zarówno na modele finansowe, jak i zrozumienie zasad rynkowych. Prezes Zarządu Hermes podkreślił również znaczenie strategicznego widzenia pojęcia bezpieczeństwa handlu w odwołaniu się do skomplikowanej struktury relacji morskich w XXI w. Nie zabrakło też pytania odnoszącego się do roli podmiotów prywatnych w kontekście bezpieczeństwa handlu morskiego, który przekłada się na bezpieczeństwo całych regionów oraz oczywiście wymiar globalny.
W rozmowie poruszono też kluczowy wątek odnoszący się do widocznej międzynarodowej praktyki związanej ze współpracą między właścicielem portu (często państwem), a właściwym operatorem lub operatorami terminali. Za taką praktyką przemawiają w głównej mierze kwestie elastyczności partnera biznesowego czy jego sprawność, a także dysponowanie niezbędnym know-how w obszarze efektywnego obsługiwania przeładunków.
Materiał sponsorowany