Reklama

Bezpieczeństwo Wewnętrzne

Ochrona ludności wyjdzie z cienia. Kierwiński: w marcu przedstawimy zaawansowane założenia lub ustawę

Autor. MSWiA

Wiele wskazuje na to, że już niebawem MSWiA podzieli się z opinią publiczną efektem prac nad projektem ustawy o ochronie ludności. Jak zapowiedział szef resortu Marcin Kierwiński, w marcu przedstawione zostaną „zaawansowane założenia do ustawy lub ustawa”. Czy to początek końca problemów z budowaniem systemu, który dziś – de facto – nie istnieje? 

Reklama

O ochronie ludności i budowaniu odporności w ostatnim czasie zrobiło się głośniej niż kiedykolwiek. Nie ma w tym jednak nic dziwnego, bowiem kwestie te – z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa - są jednymi z najpilniejszych do załatwienia. Najwyraźniej zdają sobie z tego sprawę także politycy, bowiem w resorcie spraw wewnętrznych i administracji trwają – jak zapewniał Wiesław Leśniakiewicz podczas posiedzenia sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych wiceszef MSWiA odpowiedzialny za ten obszar – zaawansowane prace. Kiedy się zakończą? Na to pytanie odpowiedział podczas poniedziałkowej rozmowy w TVN24 Marcin Kierwiński, minister spraw wewnętrznych i administracji. „Sprawa jest pilna. Myślę, że w marcu przedstawimy zaawansowane założenia do ustawy lub ustawę” – zapowiedział szef resortu.

Reklama

Czy tym razem uda się przeprowadzić projekt przez wyboistą (jak pokazuje doświadczenie) drogę legislacyjną? Pytanie nie jest bezzasadne, bo kolejne koncepcje już kilkukrotnie w przeszłości przegrywały z wyborczym kalendarzem. Podobnie stało się z ostatnim dokumentem, przygotowanym przez resort pod kierownictwem Mariusza Kamińskiego, w którym za te kwestie odpowiadał jego zastępca Maciej Wąsik. Wtedy propozycje, jakie przygotowano, nie spotkały się z entuzjastycznym przyjęciem nie tylko opozycji czy samorządowców, ale też niektórych przedstawicieli rządu, w tym resortu obrony narodowej. Obecnie procedowany projekt ma szanse na to, że popełnione w przeszłości błędy nie będą powielone.

We współpracy z MON

W pracach nad projektem, jakie toczą się w MSWiA, aktywnie uczestniczą – o czym mówił w poniedziałkowej rozmowie minister Kierwiński – przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej. Jego szef, Władysław Kosiniak-Kamysz, o obronie cywilnej i ochronie ludności mówił zresztą m.in. podczas niedawnego posiedzenia sejmowej Komisji Obrony Narodowej. „Obrona militarna jest ważną, ale nie jedyną, częścią obrony narodowej. Nie ma obrony państwa bez świadomości obywateli, bez obrony cywilnej, bez wspólnoty narodowej i współdziałania” – podkreślał szef MON. Kosiniak-Kamysz powoływał się na doświadczenia z Ukrainy i za konieczne uznał zaangażowanie instytucji państwa, w tym samorządu lokalnego i trzeciego sektora. 

Reklama
Ustawa o obronie cywilnej to jedno z zaniedbań i zaniechań, które nigdy nie powinny mieć miejsca. Ustawa o obronie ojczyzny wygasiła obronę cywilną w Polsce. Nie ma obrony ojczyzny bez świadomości społecznej. Nie ma obrony ojczyzny bez powszechności obrony cywilnej. Brak tej ustawy, brak zasad, brak trybu postępowania w przypadku alarmu, brak koordynatorów, brak współpracy z samorządowcami może doprowadzić do katastrofy.
Władysław Kosiniak-Kamysz, minister obrony narodowej, SKON – 8 lutego 2024

Wspólnie będziemy pracować nad tą ustawą” – zadeklarował szef MON, przypominając, że resortem wiodącym w przygotowaniu projektu jest MSWiA. Jak dodał, „będzie to (ustawa o ochronie ludności - przyp. red.) jeden z najważniejszych aktów prawnych”. Wyraził też nadzieję, że dokument zostanie „przyjęty w konsensusie i zaakceptowany przez prezydenta”. 

Przez kilkanaście miesięcy nasi poprzednicy nie przygotowali ustawy o obronie cywilnej, o ochronie ludności. Nie zrealizowali w ten sposób strategii bezpieczeństwa narodowego, nawet tej niezaktualizowanej.
Władysław Kosiniak-Kamysz, minister obrony narodowej, SKON – 8 lutego 2024

Nowe regulacje – jak mówił - mają obejmować instruktaż zachowania w sytuacjach kryzysowych, przekazywanie informacji o zagrożeniach i schronach, a także zmiany prawie budowlanym, aby każdy nowo powstający budynek, zwłaszcza z wielopoziomowym garażem podziemnym, mógł zostać wykorzystany jako schron. 

Czytaj też

MSWiA nie zaczyna jednak od zera. Jak podkreślał zarówno minister Kierwiński, jak i wiceszef MSWiA Wiesław Leśniakiewicz, bazą jest projekt złożony przez posłów KO jeszcze w poprzedniej kadencji. Niebawem przekonamy się, jak w szczegółach wygląda pomysł resortu spraw wewnętrznych na stworzenie sytemu ochrony ludności i obrony cywilnej kraju.

Dominik Mikołajczyk, Jakub Borowski

Reklama
Reklama

Komentarze