Reklama

Bezpieczeństwo Wewnętrzne

Bezpieczniejsze obozy letnie. PSP i Policja będą współpracować z harcerzami

fot. ko-gorzow.edu.pl
fot. ko-gorzow.edu.pl

Państwowa Straż Pożarna oraz Policja, zgodnie z poleceniem MSWiA, nawiążą współpracę z organizatorami obozów letnich dla dzieci i młodzieży. Rozmowy na ten temat między organizacjami harcerskimi a resortem spraw wewnętrznych odbyły się w kwietniu.

Policja i PSP, w ramach działań zwiększających poziom bezpieczeństwa uczestników obozów wakacyjnych, mają utrzymywać kontakty z właściwymi terenowo kuratorami oświaty, przedstawicielami nadleśnictw, GOPR, TOPR, WOPR, Morską Służbą Poszukiwania i Ratownictwa oraz Ochotniczymi Strażami Pożarnymi. Do utrzymywania stałego kontaktu, zgodnie z informacjami jakie przekazało MSWiA, wyznaczeni mają zostać odpowiedni funkcjonariusze PSP i Policji.

Jak informuje resort spraw wewnętrznych, kuratoria oświaty przed wydaniem zgody na organizację wypoczynku otrzymują opinie dotyczące bezpieczeństwa m.in. od Policji i Państwowej Straży Pożarnej. Strażacy przeprowadzą m.in. rozpoznanie zagrożeń pożarowych, możliwości i warunki działań ratowniczych. Zgodnie z sugestiami środowisk harcerskich funkcjonariusze służb pojawią się już na etapie zakładania obozu. Pozwoli to przekazać organizatorom ewentualne sugestie dotyczące bezpieczeństwa. Doradzą również w kwestii m.in. ustalenia dróg ewakuacyjnych, czy przeprowadzenia ewentualnych szkoleń oraz poinstruują w zakresie łączności z PSP.  

Przypomnijmy, po zeszłorocznej nawałnicy jaka przeszła przez obóz harcerski w Suszku na Pomorzu, gdzie zginęły dwie osoby, powołany został Międzyresortowy Zespół ds. oceny systemu ratownictwa i zarządzania. Po zakończeniu jego prac, Dyrektor Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, który był sekretarzem zespołu, mówił, że po przeprowadzeniu analiz, stwierdzono, że system zarządzania kryzysowego w zakresie powiadamiania o nadchodzącym zagrożeniu zawiódł. 

Z analiz, które przeprowadziliśmy w zakresie tego, co wydarzyło się podczas sierpniowych nawałnicach, wynika, że system ratowniczy, a w szczególności Krajowy System Ratowniczo-Gaśniczy (KSRG), zbudowany tak by nieść pomoc ludziom, spełnił swoją rolę. Co do systemu zarządzania kryzysowego, to ten zawiódł w kontekście powiadamiania o nadchodzącym zagrożeniu. Oparty o samorządy, miał problemy z uzyskaniem i dystrybucją informacji. Informacja kolportowana na szczeblu rządowym, centralnym dotarła do powiatów, jednak stamtąd nie przebiła się już dalej.

nadbryg. Marek Kubiak, Dyrektor Rządowego Centrum Bezpieczeństwa

Szef RCB, dodał też w rozmowie z InfoSecurity24.pl, że „w zakresie systemu zarządzania kryzysowego trzeba poczynić starania, aby kanał przekazywania informacji został ulepszony”.

Jak informuje MSWiA, zgodnie z sugestiami środowisk harcerskich funkcjonariusze służb pojawią się już na etapie zakładania obozu. Pozwoli to przekazać organizatorom ewentualne sugestie dotyczące bezpieczeństwa. Doradzą również w kwestii m.in. ustalenia dróg ewakuacyjnych, czy przeprowadzenia ewentualnych szkoleń oraz poinstruują w zakresie łączności z PSP. Strażacy dokonają sprawdzenia ochrony przeciwpożarowej i będą sprawować nadzór nad przestrzeganiem tych wymogów przez organizatorów i komendantów obozów harcerskich.

Przygotowany zostanie także spis numerów telefonów komendantów i organizatorów wypoczynku. Numery kontaktowe będą miały najbliższe jednostki straży pożarnej. Jak czytamy w komunikacie MSWiA, „w tym kontekście ważne jest, aby zapewnić zróżnicowane sposoby łączności pomiędzy komendantami obozów a służbami.”

MSWiA/DM

Reklama
Reklama

Komentarze