Reklama

Za Granicą

Szef brytyjskiego wywiadu zachęca Rosjan do współpracy z MI6

Siedziba MI6 w Londynie. Fot. Wikipedia/CC3.0
Siedziba MI6 w Londynie. Fot. Wikipedia/CC3.0

Szef brytyjskiego wywiadu MI6 Richard Moore wezwał w środę tych Rosjan, którzy są przerażeni okropieństwami wojny Władimira Putina przeciwko Ukrainie, by „przyłączyli się do nas” i szpiegowali dla Wielkiej Brytanii, aby pomóc zakończyć rozlew krwi.

Reklama

W wystąpieniu w ambasadzie Wielkiej Brytanii w Pradze Moore ujawnił, że od początku wojny wielu Rosjan już podjęło taką współpracę. "Jest dziś wielu Rosjan, którzy są przerażeni widokiem swoich sił zbrojnych niszczących ukraińskie miasta, wypędzających niewinne rodziny z ich domów i porywających tysiące dzieci. Z przerażeniem obserwują, jak ich żołnierze pustoszą spokrewniony kraj. W głębi serca wiedzą, że argumenty Putina za atakiem na bratni słowiański naród są fałszywe" - powiedział Moore.

Reklama

Czytaj też

Reklama

"Będąc świadkami nikczemności, walki i bezdusznej niekompetencji swoich przywódców - czynnika ludzkiego w najgorszym wydaniu - wielu Rosjan zmaga się z tymi samymi dylematami i tymi samymi wyrzutami sumienia, co ich przodkowie w 1968 roku" - powiedział, nawiązując do sowieckiej inwazji na Czechosłowację, gdy ta próbowała pozbyć się komunistycznych władz.

"Zapraszam ich do zrobienia tego, co inni zrobili już w ciągu ostatnich 18 miesięcy i przyłączenia się do nas. Nasze drzwi są zawsze otwarte. Będziemy traktować ich oferty pomocy z dyskrecją i profesjonalizmem, z których słynie nasza służba. Ich tajemnice zawsze będą u nas bezpieczne i razem będziemy pracować nad zakończeniem rozlewu krwi" - zapewnił szef MI6.

Czytaj też

Moore odniósł się też do niedawnego buntu właściciela najemniczej Grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna. Przyznał, że zarówno sam bunt, jak i zachowanie Putina od tego czasu są niezwykłe i nawet dla niego trudne do zinterpretowania, bo jak wskazał Prigożyn rano został nazwany zdrajcą, wieczorem ułaskawiony, a kilka dni później zaproszony przez Putina na herbatę. "Te rzeczy są tajemnicze nawet dla mnie" - powiedział szef brytyjskiego wywiadu.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama