Za Granicą
Rosyjscy szpiedzy w ukraińskich służbach. FSB wiedziała o dostawach uzbrojenia z Zachodu?
Funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa Ukrainy rozbili rosyjską sieć szpiegów. W ramach akcji zatrzymali pięć osób, wśród których byli funkcjonariusze ukraińskich służb specjalnych, którzy dla FSB zbierać mieli informacje m.in. o zagranicznych dostawach broni na Ukrainę.
Według informacji przekazanych przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy członkami rosyjskiej siatki szpiegów byli m.in urzędnicy zarządu głównego wywiadu ukraińskiego Ministerstwa Obrony, wywiadu zagranicznego Ukrainy oraz pracownik regionalnego wydziału SBU. Jak ustalili funkcjonariusze SBU, szpiedzy mieli kontakt z tym samym pracownikiem rosyjskich służb specjalnych, który stacjonował na Krymie.
Czytaj też
Z materiałów śledztwa wynika, że zadaniem siatki było przekazywanie Rosji „informacji wywiadowczych o siłach zbrojnych Ukrainy oraz strategicznie ważnych obiektach energetycznych państwa”. Dodatkowo - jak ustalili śledczy z SBU - członkowie grupy przekazywali rosyjskim służbom specjalnym informacje o lokalizacjach ukraińskich baz wojskowych jeszcze przed rozpoczęciem pełnoskalowej wojny 24 lutego 2022 roku. Po jej rozpoczęciu zbierali dane o kanałach transportu zagranicznej broni na Ukrainę.
Według ustaleń SBU, zatrzymane osoby gromadziły informacje na temat specyfiki pracy i systemów ochronnych w Rówieńskiej i Chmielnickiej elektrowni jądrowej. Szpiedzy zbierali też dla rosyjskich służb dane dotyczące lokalizacji fortyfikacji i barier inżynieryjnych w pobliżu Odessy.
„Z ustaleń śledztwa wynika, że FSB werbowała członków grupy, stosując m.in. groźby pozbawienia życia ich rodzin. Za każde wykonane zadanie mieli oni otrzymywać pieniądze od Federacji Rosyjskiej” – podała SBU.
Czytaj też
Po zatrzymaniu, pięciu członków grupy usłyszało zarzuty zdrady. Trafili oni też do tymczasowego aresztu. Jak zapewniają mundurowi z SBU, śledztwo jest w toku i ma na celu postawienie przed sądem wszystkich osób działających w tej siatce.