Reklama

Niemiecki kontrwywiad bije na alarm: Rosja eskaluje, USA redefiniują sojusze

Autor. Alexa/Pixabay

Niemcy, według Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji (BfV), znajdują się w okresie narastających zagrożeń hybrydowych ze strony Rosji, a najbliższy rok – 2026 – może być pod tym względem szczególnie trudny. Nowy szef BfV Sinan Selen, mianowany na to stanowisko 8 października 2025 r., jest pierwszym w historii niemieckiego cywilnego kontrwywiadu szefem niebędącym etnicznym Niemcem.

Podczas swojego wystąpienia 8 grudnia 2025 r., wygłoszonego z okazji specjalnego sympozjum Bundesamt für Verfassungsschutz zatytułowanego „Punkt zwrotny – i co dalej? Rola BfV w niemieckiej architekturze bezpieczeństwa”, Sinan Selen ostrzegł przed możliwością nasilenia sabotażu, cyberataków oraz kampanii dezinformacyjnych wymierzonych w Niemcy, zwłaszcza w kontekście zbliżających się wyborów regionalnych. Jak podaje BfV, Selen stwierdził, że agresja Rosji na Ukrainę „to coś więcej niż walka o terytorium Ukrainy, to raczej papierek lakmusowy w trwającym konflikcie systemowym między autorytaryzmem a demokracją”, a także że „my, Europejczycy, jesteśmy atakowani tu i teraz: w sposób hybrydowy, wirtualny i analogowy – i z konsekwencjami”.

Czytaj też

Jak pisze The Straits Times, Selen podkreślił, że Niemcy – jako największa gospodarka Unii Europejskiej oraz kluczowy węzeł logistyczny NATO – pozostają szczególnym celem rosyjskich operacji wpływu. Według gazety istnieje „wyraźne ryzyko eskalacji”, a Rosja „może dostosowywać intensywność działań sabotażowych wraz z rozwojem sytuacji na Ukrainie”. Uwagę na to zwraca również Agence France-Presse (AFP), według której Selen wskazał, że niemieckie wybory w 2026 r. mogą być dla Kremla „strategicznym momentem” do prowadzenia działań dezinformacyjnych, co – jak podkreśla AFP – obserwowano już w przeszłości. Także według Stern Selen wskazał na Rosję jako aktora hybrydowego — agresywnego, ofensywnego i stale eskalującego swoje działania.

Ten obraz znajduje potwierdzenie w oficjalnym oświadczeniu BfV, w którym Selen stwierdził, że „Rosja niewątpliwie działa jako aktor hybrydowy: agresywny, ofensywny i eskalujący” oraz że „jako centrum logistyczne obrony zbiorowej i wsparcia Ukrainy, Niemcy będą częściej celem ataków rosyjskich służb wywiadowczych niż inne państwa europejskie”. Selen zaznaczył, iż kampanie wpływu mogą obejmować zarówno dezinformację internetową, jak i realne działania fizyczne, takie jak sabotaż infrastruktury. Ponadto – jak wynika z tego samego wystąpienia – wskazał on na „krótkie okno czasowe” przygotowań takich ataków, co wymusza szybkie reagowanie i wczesne wykrywanie zagrożeń. Jak podaje BfV, stwierdził on także, że „biorąc pod uwagę niezwykle krótkie fazy planowania niebezpiecznych operacji, wczesne wykrywanie podmiotów i ich sieci ma kluczowe znaczenie”.

Reklama

Portal Upday zwraca uwagę, że BfV już od kilku miesięcy sygnalizował rosnącą aktywność rosyjskich sieci wpływu. Jak podano, według ocen służb Rosja wykorzystuje prorosyjskich influencerów, boty, fałszywe profile oraz serwisy internetowe podszywające się pod media. Jak wskazuje Die Welt, Selen poruszył również temat realnego zagrożenia sabotażowego. Zdaniem dziennika przykład „podejrzanej przesyłki z materiałem zapalającym”, odnalezionej w transporcie lotniczym w Niemczech, potwierdza, że działania hybrydowe mogą obejmować operacje o bezpośrednim potencjale fizycznego zniszczenia. Oficjalne wystąpienie Selena wpisuje się w ten obraz, gdy stwierdził on, że istnieje „wyraźny sygnał niebezpiecznej erozji granic”, przejawiającej się w przygotowywaniu i przeprowadzaniu aktów sabotażu w Niemczech i innych państwach europejskich.

USA oczami szefa BfV

Wystąpienie szefa BfV z 8 grudnia 2025 r. dotyczyło jednak nie tylko zagrożeń rosyjskich. W jego wypowiedziach pojawił się również drugi, kluczowy wątek, który – w zależności przyczynowo-skutkowej – bezpośrednio wiąże się z tematyką bezpieczeństwa Niemiec i Europy. Jak podaje Reuters, Selen odniósł się do opublikowanej kilka dni wcześniej nowej Strategii Bezpieczeństwa USA administracji Donalda Trumpa, która m.in. ostrzega przed „zatarciem cywilizacji” w Europie, krytykuje państwa europejskie za nadmierne poleganie na parasolu bezpieczeństwa USA oraz wzywa, by Europa do 2027 r. przejęła większość konwencjonalnych zdolności obronnych NATO - od wywiadu po systemy rakietowe. Stąd - według Reuters - Selen stwierdził, że nie należy traktować tej strategii jako sygnału do zerwania relacji transatlantyckich. Jak powiedział: „nie wyciągałbym z takiej strategii wniosku, że powinniśmy zerwać z Ameryką” oraz „nie wierzę też, że nasi partnerzy zerwą z nami”. Jednocześnie - jak wynika z jego słów - Europa musi „nieustannie weryfikować swoje sojusze i dalej je rozwijać, w szczególności sieci europejskie”.

Reklama

To stanowisko ma istotne znaczenie, ponieważ – jak wynika z przekazu niemieckich mediów – dokument ten bywa określany jako potencjalny „pozew rozwodowy z Europą”. Zdaniem Der Spiegel, strategia ta przedstawia Europę w sposób „apokaliptyczny” i kwestionuje sens dotychczasowych relacji Zachodu z USA. Także dziennik Frankfurter Allgemeine Zeitung pisze, że nowa strategia wygląda jak „odejście USA od wspólnoty wartości Zachodu”. Dlatego też wystąpienie Selena łączy oba te wątki - Rosję i USA - w logiczną całość dotyczącą bezpieczeństwa Niemiec. Rosja nasila działania hybrydowe, co zagraża wyborom regionalnym w 2026 r., natomiast USA redefiniują swoje zaangażowanie w NATO, oczekując większej samodzielności Europy.

W efekcie - jak podaje Reuters - Selen podkreśla, że Europa musi wzmocnić własną architekturę bezpieczeństwa, ponieważ może wkrótce odpowiadać za większość konwencjonalnych zdolności obronnych NATO. To z kolei prowadzi bezpośrednio do jego apelu o rozszerzenie uprawnień BfV, ponieważ bez tych narzędzi Niemcy nie będą w stanie odpowiedzieć zarówno na zagrożenia ze strony Rosji, jak i na zmiany w polityce bezpieczeństwa USA.

Die Welt pisze, że aby skutecznie przeciwdziałać zagrożeniom hybrydowym, konieczne jest m.in. według Selena:

  • możliwość skuteczniejszego monitorowania sieci cyfrowych,
  • identyfikowanie fałszywych profili,
  • analiza komunikacji internetowej w czasie rzeczywistym,
  • a także zwiększona współpraca między służbami specjalnymi a Bundeswehrą.

Równocześnie - według Upday - Selen wyraził przekonanie, że Federalne Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, kierowane przez Alexandra Dobrindta (CSU), będzie forsować niezbędne zmiany legislacyjne. Zaapelował też o lepszą współpracę między organami, na wzór powołanego Wspólnego Centrum Obrony przed Terroryzmem rządu federalnego i landów (GTAZ), które zajmuje się zagrożeniami ze strony brutalnych islamistów. Z kolei Der Münchner Merkur zwraca uwagę, że szef BfV argumentował, iż obecne ramy prawne utrudniają reakcję na aktualne zagrożenia, które rozwijają się często w ciągu godzin lub dni, a nie – jak dawniej – miesięcy.

Wątek ten wyraźnie koresponduje z fragmentem oficjalnego oświadczenia BfV, w którym podkreślono, że „dynamiczna sytuacja bezpieczeństwa wymaga wysokiego poziomu zdolności działania i reagowania” oraz że BfV musi funkcjonować w oparciu o zasadę „wykrywanie, zakłócenie i zapobieganie”. Natomiast zdaniem The Straits Times oraz Sterna, wystąpienie Selena wpisuje się w szerszy trend gwałtownego wzrostu aktywności wywiadowczej i hybrydowej Rosji na terenie Europy od początku wojny w Ukrainie.

Czytaj też

Jak podaje AFP, służby zachodnie odnotowują od tego czasu wzmożone ataki cybernetyczne, sabotaż infrastruktury, loty dronów oraz kampanie informacyjne wymierzone w państwa wspierające Kijów. Z tego powodu - według Selena - wojna Rosji przeciw Ukrainie stanowi „papierkiem lakmusowym systemowego konfliktu między autorytaryzmem a demokracją w świecie wielobiegunowym”. Natomiast nowa strategia bezpieczeństwa USA - jak podkreślał w swojej wypowiedzi - może oznaczać, że Europa będzie musiała samodzielnie przejąć kluczową część odpowiedzialności za bezpieczeństwo kontynentu.

Wystąpienie Sinana Selena było jednym z najmocniejszych publicznych ostrzeżeń niemieckich służb kontrwywiadowczych od lat. Według licznych źródeł - The Straits Times, AFP, Die Welt, Stern, Merkur, Upday oraz Reuters - Niemcy stoją w obliczu eskalacji działań hybrydowych ze strony Rosji, szczególnie przed wyborami regionalnymi w 2026 r., a jednocześnie muszą przygotować się na zmieniającą się rolę USA w ramach NATO. Selen przedstawił nie tylko katalog zagrożeń, lecz także zaapelował o rozszerzenie uprawnień BfV, argumentując, że jedynie w ten sposób można skutecznie chronić niemieckie państwo i społeczeństwo przed nowoczesnymi formami agresji - zarówno ze Wschodu, jak i wynikającymi z redefiniowanych relacji transatlantyckich. Rok 2026 może być zatem dla Niemiec kluczowym testem odporności na zagraniczne ingerencje oraz na własną zdolność do strategicznej samodzielności.

Reklama
Reklama

Komentarze

    Reklama