Reklama

Ekwadorska kokaina miała zalać Europę

Autor. Pixabay

W wyniku międzynarodowej operacji „Gran Fénix 13 i 14” wspieranej przez Europol, rozbito ekwadorską sieć przestępczą odpowiedzialną za dostarczanie hurtowych ilości kokainy do Unii Europejskiej. Mechanizm przerzutu opierał się na wykorzystywaniu głównych portów morskich Europy jako punktów docelowych. Główne działania śledcze przeprowadziła ekwadorska Policía Nacional del Ecuador, przy wsparciu niemieckiej policji kryminalnej (LKA Baden-Württemberg), niemieckiej służby celnej (ZFA Stuttgart) oraz hiszpańskiej Guardia Civil.

Kulminacja operacji nastąpiła 13 marca br. w Guayaquil, największym mieście Ekwadoru, gdy rozbito grupę zajmującą się międzynarodowym handlem narkotykami, która wysyłała duże partie kokainy ukrytej w kontenerach morskich do Europy - głównie do Hiszpanii, Belgii, Niemiec i Włoch. Przeprowadzono 50 nalotów i przeszukań w różnych prowincjach Ekwadoru, w wyniku których aresztowano 50 osób różnych narodowości. Rozbita w Ekwadorze komórka była częścią szerszej, międzykontynentalnej sieci przestępczej kartelu narkotykowego Los Choneros z siedzibą w mieście Guayaquil w Ekwadorze, zajmującej się wielotonowym przemytem kokainy z Ameryki Południowej do Europy.

Reklama

Jej głównym zadaniem było organizowanie wysyłek z Ekwadoru do kluczowych portów UE (m.in. w Belgii, Niemczech, Holandii i Hiszpanii) oraz kontrola przepływów finansowych poprzez zewnętrzne firmy i osoby trzecie. Równocześnie powiązane grupy przestępcze działające w Niemczech i Hiszpanii dbały o logistykę oraz dystrybucję narkotyków wewnątrz UE, wykorzystując w tym celu własne przedsiębiorstwa transportowe i kierowców.

Od rozpoczęcia śledztwa w 2024 r. śledczy skonfiskowali 73 tony kokainy (jej wartość szacowana jest na 966 milionów dolarów) w Ekwadorze i UE, z czego 20 ton było przeznaczonych do Hiszpanii. Podczas akcji w Niemczech i Hiszpanii aresztowano 14 osób pod zarzutem udziału w grupie przestępczej. Catherine De Bolle, dyrektor wykonawcza Europolu, podkreśliła konieczność globalnej współpracy w walce z przestępczością transgraniczną. Zwróciła uwagę, że przestępczy łańcuch dostaw biegnie „bez granic”, a zatem międzynarodowa odpowiedź również musi być kompleksowa i wielopoziomowa.

Strategia Europolu – atak na cały łańcuch dostaw

Od połowy 2023 r. Europol nie tylko wspierał wymianę informacji, lecz także zapewniał wsparcie analityczne dla wszystkich agencji zaangażowanych w tę sprawę. W dniu akcji do Ekwadoru wysłano dwóch ekspertów, aby na miejscu wspomagać lokalne służby i usprawnić proces przesyłu danych. Ta operacja jest przykładem strategii Europolu ukierunkowanej na rozbijanie sieci przestępczych na każdym szczeblu łańcucha dostaw – od produkcji i transportu narkotyków po pranie pieniędzy oraz inne powiązane aktywności finansowe.

    Obrazuje to również rosnącą współpracę Europolu z krajami pozaeuropejskimi, co jest istotne w kontekście zwalczania przestępczości transkontynentalnej. Dowodem na to są niedawno zintensyfikowane partnerstwa z krajami Ameryki Łacińskiej, w tym umowa między UE a Ekwadorem o wzmocnieniu wymiany informacji operacyjnych i podobna inicjatywa z Brazylią pozwalająca na przekazywanie danych osobowych.

    Wspólne działania państw członkowskich Unii i Europolu w głównych portach europejskich takich jak Rotterdam, Antwerpia czy Hamburg/Bremerhaven, mają na celu zlikwidowanie siatek logistycznych oraz ośrodków dowodzenia, które wpływają na bezpieczeństwo wewnętrzne UE. W tym duchu powstał też wspólny raport analityczny, opisujący zagrożenia i wyzwania związane z działalnością przestępczą w tych portach.

    Nowe sposoby działania przestępców – wykorzystanie kodów referencyjnych

    Europol i przedstawiciele wspomnianych portów zwracają uwagę na nowy modus operandi przemytników – przechwytywanie lub kradzież kodów referencyjnych kontenerów (tzw. PIN-ów). Dzięki temu przestępcy nie muszą już korumpować licznych osób na każdym etapie procesu transportowego. Wystarczy jeden wyciek czy współpraca pracownika portowego, by ułatwić przemyt setek ton nielegalnych towarów.

    Reklama

    Narkotykowe grupy przestępcze działają coraz bardziej wyrafinowanie i niebezpiecznie, stosując łapówki lub zastraszanie dla osiągnięcia swoich celów. Stąd też współpraca na wszystkich szczeblach – od lokalnych służb po instytucje unijne – jest kluczowa, by wzmocnić system ochrony przed tego rodzaju infiltracją.

    Złożone zagrożenia i wspólna odpowiedź

    Porty morskie w UE są szczególnie narażone na przenikanie przestępców, ponieważ obsługują rocznie około 90 mln kontenerów, z czego służby mogą sprawdzić zaledwie ułamek. Rosnąca liczba nielegalnych przesyłek kokainy, przekraczająca 200 ton rocznie (tylko w portach Antwerpii i Rotterdamu), pokazuje, jak ogromne wyzwanie stoi przed organami ścigania.

      Przestępcy często korumpują personel firm żeglugowych, pracowników portów, spedytorów czy nawet przedstawicieli władz, aby przeprowadzać nielegalne operacje przy minimalnym ryzyku. Skala tego zjawiska sprawia, że walka z przestępczymi siatkami wymaga zarówno współpracy międzynarodowej, jak i inwestycji w nowe rozwiązania technologiczne oraz szkolenia personelu portowego.

      Catherine De Bolle zwraca uwagę, iż jedyną skuteczną odpowiedzią na coraz ściślej współpracujące grupy przemytnicze jest pogłębianie sojuszów – między państwami, organami ścigania, sektorem prywatnym i wszystkimi podmiotami zaangażowanymi w funkcjonowanie portów. Dzięki temu możliwe będzie szybsze wykrywanie nowych zagrożeń oraz sprawniejsze reagowanie na nielegalne działania przestępcze.

      Reklama

      Niedawne sukcesy ekwadorskiej policji oraz europejskich służb w rozbiciu komórki odpowiedzialnej za przemyt kokainy ukazują, jak istotne jest skoordynowane podejście i globalna kooperacja w walce z przestępczością zorganizowaną. Zatrzymanie setek ton narkotyków i rozbicie siatek logistycznych to jednak tylko część drogi – przestępcy wciąż opracowują nowe sposoby infiltracji portów i unikania kontroli.

      Dlatego kluczowe jest umacnianie partnerstw z krajami pozaeuropejskimi, rozwijanie narzędzi do analizy ryzyka oraz podnoszenie świadomości w środowisku portowym. Tylko w ten sposób można skutecznie zneutralizować kolejne próby przemytu i zapewnić długotrwałe bezpieczeństwo zarówno w UE, jak i na świecie.

      Reklama
      Reklama

      Komentarze

        Reklama