Służby Mundurowe
Szef MSWiA zabiera głos w sprawie wystąpienia podczas obchodów Dnia Strażaka
Tegoroczne wystąpienie szefa MSWiA, wygłoszone podczas Centralnych Obchodów Dnia Strażaka nie przeszło bez echa. Tuż po tym, jak minister zakończył przemawiać, w sieci pojawiło sie wiele wątpliwości dotyczących tego jak brzmiał Marcin Kierwiński. Niedługo potem do całej sprawy odniosl się sam zainteresowany.
Tradycyjnie 4 maja obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Strażaka. Z tej okazji na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego odbyły się Centralne Obchody Dnia Strażaka, podczas których głos zabrał m.in. prezydent Andrzej Duda, marszałek Sejmu Szymon Hołownia oraz szef MSWiA Marcin Kierwiński. Przemówienie tego ostatniego wywołało prawdziwą burzę w mediach społecznościowych. Wszystko dlatego, że Kierwiński brzmiał zdecydowanie inaczej niż przemawiający przed nim prezydent czy marszałek.
Czytaj też
Niedługo po zakończeniu uroczystości, do spray odniósł się sam minister spraw wewnętrznych i administracji. „Był straszny pogłos z głośnika, który był niedaleko. Bardzo słabo słyszałem. Nie wiem, czy to była też kwestia jakiegoś sprzęgnięcia mikrofonów. Nie ma to nic wspólnego ze stanem zdrowia” - oświadczył po zakończeniu uroczystości w rozmowie z mediami Kierwiński.
Absurdalny atak PiS na ministra @MKierwinski - można tu sprawdzić jego wypowiedź zaraz po uroczystości. Dość kłamstw i insynuacji! pic.twitter.com/oGoQmqi3Je
— Tomasz Siemoniak (@TomaszSiemoniak) May 4, 2024
Jak zapewniał w rozmowie z Onetem, nie ma pojęcia dlaczego jego głos został zniekształcony. „Albo to pogłos, albo kwestie techniczne” - powiedział. „Musiałbym być pozbawiony rozsądku, aby przyjść pod wpływem alkoholu na uroczystość, w których bierze udział 150 osób, w tym najważniejsi ludzie w kraju. Zarzucanie mi tego jest podłe” - zapewnił.
Zanim wydacie wyrok posłuchajcie moich wypowiedzi, których udzieliłem mediom po wystąpieniu. Mało tego natychmiast udałem się na komendę Policji, gdzie zbadano mnie alkomatem. Wynik = 0,0.
— Marcin Kierwiński (@MKierwinski) May 4, 2024
To co wydarzyło się na uroczystościach spowodowane było kwestiami technicznymi i pogłosem. pic.twitter.com/11AzYcjpzF
Podczas przemówienia szef MSWiA podkreślił, że w pracę strażaka wpisane są służba i poświęcenie. „Codziennie wyjeżdżacie, żeby ratować dobytek, życie, zdrowie Polaków. I za to bardzo wam dziękuję” - mówił. Jak podkreślił, rozmawiał z partnerami z innych krajów, którzy mówili mu, że „nie ma ludzi bardziej ofiarnych, bardziej odważnych, bardziej zdeterminowanych, aby nieść pomoc” niż polscy strażacy. „Życzę, żebyście zawsze mieli w sercu dumę ze służby, dumę z tego, co robicie” - dodał szef MSWiA.
Czytaj też
Marcin Kierwiński w związku ze startem w wyborach do europarlamentu już niebawem opuści gmach MSWiA przy ulicy Batorego w Warszawie. Do zmiany dojsć ma 10 maja. Na ten dzień premier Donald Tusk zapowiedział bowiem rekonstrukcję rządu. Jednym z najpoważniejszych kandydatów do objęcia nadzoru nam resortem jest obecny minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak.