Straż Pożarna
W jaki sposób służby wypłacą przyszłoroczne podwyżki? W jednej z formacji osiągnięto konsensus
Z podpisanego we wrześniu porozumienia wynika, że mundurowi mogą liczyć na wzrost uposażeń od stycznia 2022 roku, a dalsze działania uzależnione będą m.in. od prac specjalnego zespołu. Nim to się jednak stanie, trzeba zdecydować w jaki sposób rozdzielona zostanie przyszłoroczna podwyżka. W tej sprawie z szefem formacji, dogadali się już strażaccy związkowcy.
"We wtorek 5 października 2021 r. w Komendzie Głównej Państwowej Straży Pożarnej odbyło się spotkanie kierownictwa Komendy Głównej PSP z przedstawicielami central związków zawodowych działających w strukturach Państwowej Straży Pożarnej" – poinformowała formacja. Celem spotkania było omówienie działań przygotowawczych do wejścia w życie podwyżek uposażeń funkcjonariuszy, o których mowa w porozumieniu z 24 września 2021 r. zawartym przez ministra spraw wewnętrznych i administracji oraz przedstawicieli związków zawodowych.
Omówiono zasady rozdziału podwyżek uposażeń funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej w wysokości przeciętnie 624,94 zł brutto na etat (wraz z równowartością 1/12 nagrody rocznej – 677 zł), planowanych od 1 stycznia 2022 r.
Co ustalono? Jak wynika z przekazanych informacji, przede wszystkim od 1 stycznia 2022 r. podwyżka objąć ma wszystkich strażaków. O dodatkowe 550 złotych brutto powiększone mają zostać kwoty dodatków za stopień. "Strony doszły do porozumienia, przychylając się do wniosku Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej, o uwzględnienie także wolnych środków na regulacje w innych składnikach uposażenia w równej kwocie 74,94 zł na etat miesięcznie – rozdział tej kwoty wymaga uzgodnienia z właściwymi organizacjami związków zawodowych" – czytamy w informacji przekazanej przez KG PSP.
Czytaj też: Na co związkowcy umówili się z MSWiA?
Wydaje się, że zwiększenie o kwotę obiecanej podwyżki dodatku za stopień, to wyjście którego oczekiwali funkcjonariusze. O tym, że jest to jedyne rozwiązanie mówił – jeszcze w połowie września, a więc przed podpisaniem porozumienia z MSWiA – Sławomir Koniuszy z NSZZ Policjantów. Podkreślał, że by każdy funkcjonariusz otrzymał podwyżkę w równej wysokości, zwiększony musi zostać właśnie dodatek za stopień. Czy finał rozmów w SG i Policji będzie podobny i tam też podwyżka "dopisana" zostanie do stopnia? Biorąc pod uwagę to, jak potoczyły się rozmowy w PSP, jest na to spora szansa.
Co dalej?
Jeśli mowa o podwyżkach, to ministerialne zapewnienia obejmują – jak na razie – jedynie dodatkowe środki od stycznia przyszłego roku. Jednak "ruchy finansowe", jak zapewniają sygnatariusze porozumienia, mają być związane m.in. z uwolnieniem struktury etatowej oraz automatycznymi awansami w grupach. Co więcej, sporo nadziei pokładane jest też w efektach prac specjalnego zespołu, który powołać ma szef MSWiA. Ma się on zająć m.in., jak mówił w rozmowie z InfoSecurity24.pl Rafał Jankowski, przewodniczący NSZZ Policjantów "co najmniej dwoma rozwiązaniami, które łączą się ze wzrostem uposażeń". Jedno z nich to "stażowy dodatek progresywny bądź rosnąca, do wyższego niż dotychczas poziomu, wysługa lat". Związkowcom chodzi o to, by "stażowe" mogło wynosić do 56 proc.
Osobną kwestią jest zapowiedziane – choć niezapisane w porozumieniu – zwiększenie liczby etatów w formacjach podległych MSWiA. Mówił o tym m.in. w rozmowie z redakcją, w połowie września, Sławomir Koniuszy z NSZZ Policjantów, a pytany o tę kwestię tuż przed podpisaniem porozumienia szef związku Rafał Jankowski tłumaczył, że jest to "założenie do ustawy modernizacyjnej". Zgodnie z nim, tylko w policji etatów miałoby być o ponad 6,7 tys. więcej. Co to oznacza? Po pierwsze, biorąc choćby pod uwagę obecny stan wakatów w policji, zapełnienie dodatkowych stanowisk nie będzie zadaniem łatwym i na pewno nie stanie się to od ręki. Co za tym idzie, pieniądze przewidziane na sfinansowanie tych dodatkowych miejsc służby pozostać mogą na "uposażeniowych" paragrafach – jeśli nikt nie podejmie oczywiście decyzji o ich przesunięciu – i w efekcie trafić do mundurowych. Jeśli tak by się stało, to formacje, po zwiększeniu stanów etatowych, mogłyby dysponować tymi środkami np. przyznając funkcjonariuszom nagrody czy zwiększając dodatki. Nie jest bowiem żadną tajemnicą, że utrzymywanie pewnej liczby wakatów pozwala szefom służb na prowadzenie bardziej elastycznej polityki finansowej.
Jak na razie to wszystko jednak tylko przypuszczenia, bowiem z jednej strony projekt ustawy modernizacyjnej nie został jeszcze zaprezentowany, a z drugiej nie wiadomo jaka polityka, względem dodatkowych etatów, zostanie ostatecznie przyjęta. Rafał Jankowski, szef NSZZ Policjantów, dopytywany tuż przed podpisaniem porozumienia z MSWiA o to, co powinno stać się z tymi środkami, mówił, że "policja potrafi korzystać ze środków wakatowych" i nie sądzi by był z tym problem. Podobne doświadczenia mają też inne formacje podległe MSWiA, więc teraz pozostaje czekać jedynie na konkretne regulacje.
DM