Nadbrygadier Adam Konieczny od 1 lutego 2016 roku pełnił służbę na stanowisku dolnośląskiego komendanta wojewódzkiego PSP. Strażakami byli też ojciec, dziadek i pradziadek. Co ciekawe, Adam Konieczny został mianowany przez prezydenta na stopień nadbrygadiera dość niespodziewanie, bowiem nie tradycyjnie w maju - z okazji Dnia Strażaka – a 24 lipca ubiegłego roku.

Nadbryg. Konieczny będzie drugim, obok mł. bryg. Arkadiusza Przybyły, zastępcą szefa PSP, a jednocześnie, jak na razie, jedynym generałem w kierownictwie formacji. Powołanie Koniecznego sprawia, że – teoretycznie – do obsadzenia pozostaje już tylko jedno stanowisko zastępcy komendanta. Jak na razie nie wiadomo ani czy komendant Bartkowiak zdecyduje się na jego obsadzenie, ani – jeśli tak się stanie – kto je zajmie.

Jak poinformowała KG PSP, "komendant główny PSP powierzył pełnienie obowiązków dolnośląskiego komendanta wojewódzkiego PSP st. bryg. Markowi Kamińskiemu".

Nowy "kadrowy porządek", szef PSP st. bryg. Andrzej Bartkowiak, zapowiadał niedawno podczas spotkania ze strażacką "Solidarnością". Mowa była o zmianach personalnych w biurach Komendy Głównej PSP i, jak piszą związkowcy, Bartkowiak poinformował, że mają one wprowadzić "nową jakość". Warto jednak przypomnieć, że wraz ze zmianami na stanowiskach dyrektorów i wicedyrektorów biur KG PSP, o których decyduje sam Bartkowiak, w PSP doszło też do roszad w samym kierownictwie formacji. W krótkim czasie ze stanowiskiem pożegnało się dwóch z trzech zastępców komendanta (nadbrygadierzy Jasiński i Jopek), a niedawno na emeryturę odszedł też st. bryg. Arkadiusz Biskup. Ostatnie ruchy kadrowe w PSP pokazują, że nowy szef PSP, razem z kierownictwem MSWiA, najwyraźniej zakończyli przegląd kadr i przeszli do etapu ich wymiany.

DM