Reklama

Straż Graniczna

Ponad 60 nowych terenówek do pilnowania wschodniej granicy [WIDEO]

Autor. Straż Graniczna/YouTube

„Będą naturalnym wsparciem dla bariery inżynieryjnej na granicy z Białorusią i nowo budowanej bariery elektronicznej, która powstaje na granicy z Rosją” - przekazał gen. dyw. SG Tomasz Praga, komenda główny Straży Granicznej, który brał udział w przekazaniu formacji kilkudziesięciu nowych aut terenowych - toyota land cruiser. Co ciekawe, zostały one zakupione przez Rządową Agencję Rezerw Strategicznych, ale ze środków modernizacyjnych. Wszystkie trafią na wschodnią granicę, gdzie wykorzystywanych jest ok. 78 proc. wszystkich terenówek należących do Straży Granicznej.

Reklama

Funkcjonariusze Straży Granicznej odbierają 56 nowych samochodów terenowych toyota land cruiser. Auta trafią do wszystkich placówek wschodniej granicy, z czego najwięcej do Podlaskiego Oddziału SG - 19 szt. i Nadburzańskiego Oddziału SG - 18 sztuk. Bieszczadzki i Warmińsko-Mazurski po 10 szt., pozostałe do innych oddziałów. Do ich oficjalnego przekazania doszło w poniedziałek, w Białymstoku. Na miejscu pojawił się m.in. minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński oraz komendant główny Straży Granicznej gen. dyw. SG Tomasz Praga. Wiadomo już również, że formacja zamówiła kolejnych 6 takich aut, które zgodnie z planem mają zostać dostarczone do końca marca.

Reklama

To na wschodzie kraju znajduje się blisko 78 proc. wszystkich samochodów terenowych, pozostających na wyposażeniu Straży Granicznej. Na co dzień, do realizacji ustawowych zadań w ochronie granicy państwowej, użytkowanych jest już 27 Toyot Land Cruiser.

"Sukcesem formacji jest jej rozwój, rozwój oczywiście na wielu płaszczyznach, dlatego straż graniczna inwestuje w infrastrukturę, w nowoczesny sprzęt, ale przede wszystkim w funkcjonariuszy. Przykładem jednego z elementów tego rozwoju jest zakup właśnie tych 62 nowoczesnych samochodów terenowych, niezbędnych w naszej codziennej służbie" - zaznaczył komendant główny Straży Granicznej gen. dyw. Tomasz Praga. Auta "będą naturalnym wsparciem dla bariery inżynieryjnej na granicy z Białorusią i nowo budowanej bariery elektronicznej, która powstaje na granicy z Rosją. Tamta inwestycja, czyli bariera elektroniczna zostanie zakończona we wrześniu bieżącego roku" - przekazał generał. Zaznaczył, że wojna hybrydowa na granicy nadal trwa, dlatego zakup wysokiej klasy sprzętu jest niezwykle istotny.

Reklama

Czytaj też

Modele kupione dla Straży Granicznej zostały wyposażone w 2.8-litrowy silnik wysokoprężny D-4D o mocy 204 KM i automatyczną skrzynię biegów oraz wiele rozwiązań technicznych, które pozwolą w pełni wykorzystać potencjał pojazdu w niezmiernie trudnych warunkach terenowych. "Mają bardzo trwałą, odporną na odkształcenia i unikalną w tym segmencie pojazdów konstrukcję nadwozia mocowanego na ramie. To nie tylko zapewnia wysoki poziom ochrony przed uszkodzeniami, ale również znacznie zmniejsza podatność podwozia na obciążenia skręcające, zapewniając kierowcy optymalną precyzję kierowania i kontrolę nad pojazdem. Konstrukcja nadwozia skutecznie izoluje także kabinę przed uderzeniami, pochodzącymi z zawieszenia kół" - podkreśla Straż Graniczna.

Pojazdy posiadają napęd 4x4. Reduktor multiplikuje moment obrotowy przekazywany na koła, ułatwiając jazdę w terenie, natomiast mechanizmy różnicowe z blokadą zapewniają kontrolę trakcji w najtrudniejszych warunkach terenowych. Samochody zostały wyposażone w system wspomagający zjazd ze wzniesienia poprzez uruchamianie odpowiednich hamulców, utrzymując prędkość na poziomie 5 km/h. Po jego aktywacji kierowca nie musi kontrolować pedału gazu czy hamulca. Kolejnymi systemami, jakie zamontowano w pojazdach, są system utrzymujący stałą prędkość w terenie, system wspomagania podjazdów oraz układ zmiennej sztywności stabilizatorów, zapewniający przyczepność pojazdu w najtrudniejszym terenie.

YouTube cover video

Auto, aby mogło spełniać wymagania codziennej służby funkcjonariuszy Straży Granicznej, ma reflektory i wloty powietrza usytuowane tak, aby zapewnić zarówno maksymalną ochronę, jak i możliwie największą głębokość brodzenia. W przypadku Toyoty Land Cruiser to 700 mm. Gwarancję, że samochód będzie się swobodnie poruszał w trudnym terenie, daje m.in. mały promień skrętu – zaledwie 5,8 m, bardzo duży prześwit wynoszący 215 mm oraz kąty natarcia. Dodatkowo pojazdy zostały wyposażone w sygnalizację uprzywilejowania w ruchu drogowym. Każdy z samochodów został również wyposażony w wyciągarki wraz z dodatkowym osprzętem, które pozwolą w ekstremalnych warunkach terenowych, uniknąć zakopania się czy ugrzęźnięcia pojazdu w podmokłym terenie.

Nadwozie toyot jest oklejone folią, która nie tylko zmieniła ich kolor na matową zieleń, ale spełnia przede wszystkim funkcję ochronną. Charakteryzuje się większą odpornością na uszkodzenia mechaniczne, co w przypadku użytkowania pojazdów w trudno dostępnym, gęsto zalesionym terenie, zwiększa ich zabezpieczenie przed otarciami i zabrudzeniami.

Czytaj też

Toyoty z Programu modernizacji Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Ochrony Państwa w latach 2022–2025 kupione zostały przez Rządową Agencję Rezerw Strategicznych i kosztowały ponad 21 mln złotych. Zresztą, podczas oficjalnego przekazania aut, szef formacji podziękował prezesowi RARS Michałowi Kuczmierowskiemu za szybki zakup niezbędnego sprzętu. "Jest on nam niezbędny ze względu na sytuację i bezpieczeństwo na naszych granicach i toczącą się wojnę zarówno tą na Ukrainie, jak i tą drugą wojnę hybrydową na granicy z Białorusią" - podkreśli.

Autor. Straż Graniczna
Źródło:PAP / InfoSecurity24.pl
Reklama
Reklama

Komentarze