Reklama

Straż Graniczna

Opóźnia się zakończenie prac nad barierą elektroniczną na polsko-białoruskiej granicy

bariera graniczna straż graniczna granica
Autor. Straż Graniczna/Twitter

Bariera elektroniczna działa już na 127 kilometrach granicy z Białorusią. Straż Graniczna uruchomiła jej kolejny odcinek. Do odebrania pozostają cztery, ale przez opóźnienia w dostawie kamer termowizyjnych nie uda się tego robić do połowy stycznia - poinformowała rzeczniczka komendanta głównego SG por. Anna Michalska.

Reklama

Bariera elektroniczna docelowo będzie monitorować ponad 200 km granicy polsko-białoruskiej. W czwartek odebrany został siódmy z jedenastu odcinków systemu. "To odcinek w rejonie służbowej odpowiedzialności Placówki SG w Płaskiej o długości 19,7 km. Znajduje się na nim ponad 300 kamer termowizyjnych i dzienno-nocnych" - wyjaśniła porucznik Michalska. Wcześniej, w ubiegłym roku, SG włączyła sześć odcinków, które działają w okolicy Kuźnicy, Szudziałowa, Krynek, Nowego Dworu, Mielnika i Czeremchy.

Reklama

System chroni już łącznie 127 kilometrów granicy polsko-białoruskiej. Monitoruje ją obecnie ok. 1,8 tys. kamer dzienno-nocnych i termowizyjnych. Sygnały z systemu spływają do Centrum Nadzoru w Białymstoku, które o sytuacji na granicy informuje patrole SG.

Czytaj też

Do odbioru pozostały jeszcze cztery odcinki bariery o łącznej długości ok. 78 km. Jak zaznaczyła rzeczniczka szefa SG, na trzech z nich wszystko jest gotowe - położne są kable zasilające i detekcyjne, stoją kontenery, zainstalowane są słupy pod kamery i same kamery dzienno-nocne. Wykonawca czeka jednak na dostawę kamer termowizyjnych i to właśnie opóźnia odbiór odcinków.

Reklama

Według wcześniejszych zapowiedzi cały system miał być gotowy do końca ubiegłego roku. Termin został przesunięty na połowę stycznia, ale przez dalsze opóźnienia w dostawach nie uda się go dotrzymać. Porucznik Michalska zaznaczyła, że wykonawca zainstaluje kamery termowizyjne, jak tylko je dostanie, co może stać się w każdej chwili. Jednak - jak dodała - samego formalnego odbioru na pewno nie uda się już zrobić do połowy stycznia.

Barierę elektroniczną wykonuje Elektrotim, a jej koszt to ok. 343 mln zł. Docelowo ma zabezpieczyć ok. 206 kilometrów. Będzie wyposażona w ok. 3 tysięcy kamer dzienno-nocnych i termowizyjnych, 400 km kabli detekcyjnych oraz 11 kontenerów teletechnicznych.

Czytaj też

Latem na podlaskiej części granicy z Białorusią ukończono zaporę fizyczną, czyli 5,5-metrowy płot ze stalowych przęseł zwieńczony drutem żyletkowym. Ogrodzenie stoi na 186 kilometrach. Bariera elektroniczna obejmie również te odcinki, gdzie go nie ma, np. graniczne rzeki.

Zapora na granicy to odpowiedź na trwającą od połowy 2021 roku presję migracyjną organizowaną przez białoruski reżim. Koszt całej inwestycji to ok. 1,6 mld złotych.

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze