Reklama

Parlament za likwidacją więziennej specsłużby. Czy prezydent podpisze ustawę?

Fot. Facebook Służba Więzienna
Fot. Facebook Służba Więzienna

Senat przyjął w środę bez poprawek nowelizację ustawy o Służbie Więziennej, która zakłada likwidację Inspektoratu Wewnętrznego Służby Więziennej. Ministerstwo Sprawiedliwości przekonuje, że koszty funkcjonowania tej jednostki są niewspółmierne do efektów jej pracy. Przeciwni likwidacji byli senatorowie PiS. Pytanie tylko, jak do dokumentu odniesie się Pałac Prezydencki i czy Andrzej Duda zdecyduje się podpisać ustawę?

Za poparciem nowelizacji, która trafi teraz do podpisu prezydenta, zagłosowało 57 senatorów, 29 było przeciwnych, dwóch wstrzymało się od głosu.

Ustawa, którą Sejm uchwalił 9 maja, likwiduje Inspektorat Wewnętrzny Służby Więziennej oraz jego wydziały zamiejscowe. Jego zadania będą realizowane przez inne służby zwalczające przestępczość, w tym przez Policję. Funkcjonariusze zatrudnieni w inspektoracie zostaną przeniesieni do innych jednostek Służby Więziennej.

Reklama

Inspektorat Wewnętrzny Służby Więziennej powstał w 2022 r., by odpowiadać za rozpoznawanie, zapobieganie i wykrywanie przestępstw popełnionych w szczególności przez osadzonych w zakładach karnych albo aresztach śledczych, a także przez funkcjonariuszy i pracowników Służby Więziennej.

Projekt likwidacji IWSW przygotowało Ministerstwo Sprawiedliwości, które zwróciło uwagę, że Inspektorat, który w poprzednich latach funkcjonował pod bezpośrednim nadzorem ówczesnego szefa MS Zbigniewa Ziobro, dysponował rozległymi kompetencjami operacyjno-rozpoznawczymi. Według MS obejmowały one m.in. prowadzenie kontroli operacyjnych, zakupów kontrolowanych oraz uzyskiwanie i przetwarzanie danych telekomunikacyjnych, pocztowych i internetowych bez zgody oraz wiedzy osób, których dotyczyły.

Czytaj też

Inspektorat Wewnętrzny Służby Więziennej był fragmentem projektu państwa autorytarnego, państwa inwigilującego obywateli, inwigilującego swoich własnych funkcjonariuszy. Był wyrazem braku zaufania do funkcjonariuszy, patologią w służbie więziennej. Został powołany bez potrzeby, był nieskuteczny i ogromnie kosztowny” - oceniła wiceszefowa MS Maria Ejchart, która w resorcie sprawiedliwości odpowiedzialna jest za Służbę Więzienną.

Ministerstwo podkreśliło też, że koszty funkcjonowania tej jednostki są niewspółmierne do efektów jej pracy. Według podsumowania resortu, od początku działalności inspektoratu wszczęto 37 spraw operacyjnych o różnym stopniu złożoności, a w 2023 r. funkcjonariusze inspektoratu brali udział w zatrzymaniu jedynie dziewięciu osób. Czynności administracyjno-porządkowe na terenie jednostek Służby Więziennej wykonywali 257 razy, a wsparcia innym organom udzielili dziesięciokrotnie.

Reklama

Ponadto likwidacja inspektoratu – jak podsumowało MS – przyczyni się do oszczędności w budżecie Centralnego Zarządu Służby Więziennej. Inspektorat bowiem kosztował w 2023 r. – ponad 9,8 mln zł, a w 2024 r. szacuje się, że będzie to ponad 13,8 mln zł.

Co zrobi prezydent?

Warto przypomnieć, że IWSW kontrowersje wzbudzał jeszcze przed jego oficjalnym powołaniem. Przeciwni jego powstaniu były m.in. związki zawodowe działające w Służbie Więziennej. Sceptycznie do pomysłu forsowanego przez ówczesne kierownictwo resortu sprawiedliwości odnosił się też m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich oraz wiele organizacji pozarządowych. Więziennicy, po uchwaleniu ustawy tworzącej specsłużbę, próbowali nawet przekonać prezydenta Andrzeja Dudę, by ten skorzystał z przysługującego mu prawa weta, ostatecznie jednak głowa państwa nie przychyliła się do próśb płynących z mundurowego środowiska. 

Czytaj też

I właśnie biorąc pod uwagę historię powołania do życia Inspektoratu Wewnętrznego Służby Więziennej, jego likwidacja – choć przegłosowana przez Sejm i potwierdzona przez Senat – nie jest wcale taka oczywista. Mając w pamięci fakt, że Andrzej Duda w przeszłości poparł – mimo protestów – powstanie IWSW, może się okazać, że kiedy na jego biurko trafi ustawa likwidująca Inspektorat, skorzysta on z prawa weta. To z kolei skomplikuje całą sprawę, bo w Sejmie trudno będzie zebrać większość potrzebną do zmiany prezydenckiej decyzji.

Reklama
Źródło:PAP / InfoSecurity24.pl
WIDEO: Nadinsp. Boroń o nowej mieszkaniówce: musimy wyrównać szanse, które dziś mają żołnierze
Reklama

Komentarze

    Reklama