Funkcjonariusze CBŚP wspólnie z policyjnym Biurem Spraw Wewnętrznych zatrzymali 15 osób podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która prowadząc kluby nocne w Warszawie i Wrocławiu w rozmaity sposób wyłudzała od klientów pieniądze. W sprawie podejrzanych jest trzech policjantów. Jeden z nich miał kierować tą grupą.
Nadkom. Iwona Jurkiewicz, rzeczniczka prasowa komendanta Centralnego Biura Śledczego Policji, przekazała we wtorek, że funkcjonariusze biura wspólnie z Biurem Spraw Wewnętrznych Policji dokonali w miniony weekend zatrzymania 15 osób, w tym trzech policjantów z pionu prewencji, którzy – zdaniem prokuratury – odgrywali bardzo istotną funkcję w przestępczym procederze. Zabezpieczono m.in. szereg dokumentów tożsamości potencjalnych pokrzywdzonych, narkotyki, dokumentację działalności klubów. W akcji wzięło udział ok. 100 funkcjonariuszy.
O sprawie jako pierwszy napisał portal rmf24.pl. "Komendant Główny Policji powołał w tej sprawie grupę zadaniową składającą się z policjantów CBŚP i BSWP, której zadaniem było szczegółowe wyjaśnienie okoliczności procederu i pociągnięcie do odpowiedzialności wszystkich osób dokonujących tych przestępstw o dużym ciężarze gatunkowym" – przekazała rzeczniczka.
Wielomiesięczna praca policjantów tych dwóch formacji wspólnie z Prokuraturą Krajową pozwoliła na zgromadzenie materiału dowodowego i zatrzymanie 15 podejrzanych, w tym 3 czynnych policjantów na co dzień pracujących w pionie prewencji.
Nadkom. Jurkiewicz poinformowała, że zbieranie materiału dowodowego trwało wiele miesięcy. Ustalono, że na terenie dwóch klubów go-go w Warszawie przy ul. Żurawiej i Świętokrzyskiej, oraz na wrocławskim Rynku, dochodziło do popełniania przestępstw na szkodę klientów. Ok. 50 osób miało stracić kwoty od kilku do nawet 200 tysięcy złotych. "W okresie pandemii działały kluby rozrywkowe, w których świadczone były usługi m.in. tańca erotycznego. Z ustaleń wynikało, że najprawdopodobniej do napojów dodawano klientom niedozwolone substancje, które powodowały ograniczone możliwości psychofizyczne tych osób" – przekazała nadkom. Jurkiewicz.
Z zebranego materiału wynika, że na konto jednego z klientów sprawcy zaciągnęli pożyczkę w wysokości 70 tysięcy złotych, która w ciągu godziny została wydana w lokalu. Dział Prasowy PK podał, że z ustaleń śledztwa wynika, że personel klubu posługiwał się kartami debetowymi, kredytowymi i telefonami komórkowymi odurzonych klientów. Pracownicy mieli także dodawać jedno "0" do kwoty wbijanej do terminala płatniczego.
"Innym sposobem oszukiwania klientów było wskazywanie, że transakcja kartą płatniczą była odrzucana, w ten sposób niektórzy klienci dokonywali podwójnych opłat. Kolejnym sposobem było oszukiwanie klientów poprzez pobieranie opłat w walutach, podczas gdy klienci byli przekonani że płacą w walucie polskiej. W ten sposób opłaty mogły być kilkukrotnie zawyżone" – podała PK.
W Dolnośląskim Wydziale Zamiejscowym Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji we Wrocławiu podejrzani usłyszeli zarzuty dotyczące założenia, kierowania i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz oszustw. "Wśród zatrzymanych jest trzech czynnych funkcjonariuszy Policji, którzy odgrywali bardzo istotną rolę w strukturze grupy. Z ustaleń śledztwa wynika, że jeden z zatrzymanych policjantów założył zorganizowaną grupę przestępczą i nią kierował" - podano.
Czytaj też: Czy dane policjantów są bezpieczne?
Podejrzanym grozi do 12 lat pozbawienia wolności. "Prokurator skierował do Sądu wnioski o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania wobec wszystkich podejrzanych" – przekazał Dział Prasowy PK.
Śledczy określają działalność przestępczą klubów jako "dobrze działające przedsiębiorstwo", którego celem było wyłudzenie od klientów jak największych kwot pieniędzy. "Sama struktura grupy przestępczej była uporządkowana i zhierarchizowana, istniał w niej podział ról i stały podział zadań, pozwalający w sposób wydajny i skuteczny realizować działania przestępcze. Grupa wypracowała również swoisty język dla kamuflowania działalności przestępczej, zaś dla dyscyplinowania jego członków stworzono system kar" – podano.
Prokuratura, CBŚP i policyjne BSW przy tym postępowaniu ściśle współpracują z Urzędem Celno-Skarbowym we Wrocławiu i Generalnym Inspektorem Informacji Finansowej.
PAP/IS24