Reklama

Policja

Śledztwo w sprawie wypadku szefa Policji umorzone

Autor. CBŚP

Prokuratura Okręgowa w Gliwicach umorzyła śledztwo w sprawie wypadku, w którym uczestniczył we wrześniu komendant główny Policji nadinsp. Marek Boroń. „Wobec stwierdzenia negatywnej przesłanki procesowej, śledztwo w przedmiotowej sprawie zostało umorzone wobec stwierdzenia, że czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego” – czytamy w komunikacie gliwickiej prokuratury.

Do wypadku z udziałem komendanta głównego Policji nadinsp. Marka Boronia doszło 14 września, gdy szef formacji razem z dwoma innymi funkcjonariuszami, jechał do Głuchołaz na tereny objęte powodzią. W okolicach miejscowości Szałsza na autostradzie A1 doszło do wypadku samochodu służbowego. Kierowca nadinspektora Marka Boronia stracił panowanie nad pojazdem. W wyniku zdarzenia ranni zostali dwaj pasażerowie – komendant główny Policji oraz inspektor z Komendy Głównej Policji.

Reklama

Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Okręgowa w Gliwicach. Jak się okazało, po ponad miesiącu śledczy postanowili umorzyć to śledztwo. „W toku śledztwa uzyskano opinię biegłego z zakresu mechaniki samochodowej, z której wynika, że w efekcie zdarzenia samochód marki BMW uległ znacznemu uszkodzeniu w zakresie wszystkich istotnych elementów” – czytamy w komunikacie gliwickiej prokuratury, które zostało opublikowane w poniedziałek, 28 października.

„Z uzyskanej opinii sądowo – lekarskiej wynika, że obaj pokrzywdzeni odnieśli obrażenia naruszające prawidłowe czynności narządów ciała na okres poniżej 7 dni, to jest odpowiadające skutkom określonym w art. 157 § 2 kk (średni lub lekki uszczerbek na zdrowiu – przyp. red.). W przedmiotowej sprawie nie został zatem spełniony warunek konieczny do przyjęcia, że doszło do realizacji znamion występku określonego w art. 177 § 1 kk (spowodowanie wypadku komunikacyjnego – przyp. red.)” - wskazała Prokuratura Okręgowa w Gliwicach.

Czytaj też

Gliwiccy śledczy zauważyli, że istotą spowodowania wypadku komunikacyjnego jest „naruszenie, chociażby nieumyślne, zasad bezpieczeństwa w określonej sferze ruchu i spowodowanie wypadku, w którym inna osoba odnosi obrażenia ciała określone w art. 157 § 1 kk”. „Omawiane przestępstwo ma charakter materialny, a do jego znamion należy m.in. skutek w postaci spowodowania obrażeń ciała na okres powyżej 7 dni” – zaznaczyła prokuratura. Jak dodano, „wobec stwierdzenia negatywnej przesłanki procesowej, śledztwo w przedmiotowej sprawie zostało umorzone wobec stwierdzenia, że czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego”. Śledztwo to zostało umorzone postanowieniem z dnia 24 października 2024 roku.

„Po uprawomocnieniu się postanowienia, ze względu na wysokie prawdopodobieństwo, że kierujący pojazdem BMW X5 dopuścił się popełnienia wykroczenia z art. 86 § 1a kodeksu wykroczeń (zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym – przyp. red.), kopia materiałów sprawy w niezbędnym zakresie zostanie przekazana właściwemu organowi celem rozważenia przeprowadzenia odpowiedniego postępowania” – poinformowała w komunikacie Prokuratura Okręgowa w Gliwicach.

Według kodeksu wykroczeń za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, którego następstwem było spowodowanie naruszenia czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia innej osoby, sprawca podlega karze grzywny w wysokości nie niższej niż 1500 złotych.

Reklama
Reklama

Komentarze

    Reklama