Reklama

Policja

Policyjni kontrterroryści wchodzą do gry. BOA doczekało się zmian

Fot. Marek Krupa, KGP
Fot. Marek Krupa, KGP

Wchodzą w życie przepisy ustawy wprowadzającej w polskiej policji nową służbę kontrterrorystyczną, podkreślając tym samym znaczenie tego rodzaju struktur w procesie zapewniania bezpieczeństwa państwa. Formacje kontrterrorystyczne zostały m.in. specjalnie ulokowane w kontekście przepisów z ustawy antyterrorystycznej z 2016 r. i stanowią niejako dopełnienie procesu modernizacji trwającego w służbach mundurowych.

Ponad trzy miesiące temu prezydent podpisał ustawę o zmianie ustawy o Policji oraz niektórych innych ustaw, znaną lepiej jako tzw. ustawa kontrterrorystyczna. Na jej mocy Policja w Polsce zyskuje nowy rodzaj służby - służbę kontrterrorystyczną, od teraz funkcjonującą na równi z policyjną służbą kryminalną, śledczą, prewencji, spraw wewnętrznych oraz wspomagającą działalność w zakresie organizacyjnym, logistycznym i technicznym.

W związku z wejściem w życie ustawy, po pierwsze zaobserwujemy zmiany w nazewnictwie poszczególnych struktur. Pojawi się m.in. Centralny Pododdział Kontrterrorystyczny Policji „BOA” oraz samodzielne pododdziały kontrterrorystyczne Policji, dawniej popularne SPAP-y (samodzielne pododdziały antyterrorystyczne Policji). Jak podkreślali twórcy ustawy, ważne stało się przede wszystkim utrzymanie nazwy własnej BOA, czyli skrótowca od Biura Operacji Antyterrorystycznych KGP, gdyż jest to rozpoznawalna nie tylko w Polsce, ale również wśród partnerów zagranicznych marka. Jest to ważne szczególnie w kontekście obecności tej policyjnej jednostki w unijnej grupie zadaniowej Atlas, która zrzesza najlepsze formacje tego typu z państw UE. Przypomnieć należy, że podobnie z kwestią pozostawienia nazwy własnej jednostki, postąpili nasi sąsiedzi z Niemiec. Tam dotyczyło to GSG9 i przejścia z podporządkowania pod Federalną Straż Graniczną do podporządkowania pod Policję Federalną.

Służący w formacjach kontrterrorystycznych polskiej Policji będą oczywiście zaangażowani w prowadzenie działań kontrterrorystycznych. Jak również będą wspierać innych policjantów w warunkach szczególnego zagrożenia lub takich, jak został to określone w przepisach, które wymagają użycia specjalistycznych sił i środków oraz specjalistycznej taktyki działania. Tym samym nadal będą niejako na pierwszej linii walki z najgroźniejszymi przestępcami, a także potencjalnymi terrorystami. Co więcej, będą oni również służyli pomocą w zakresie zabezpieczenia strategicznych dla państwa wydarzeń, takich jak chociażby niedawny szczyt COP24 w Katowicach.

Należy zwrócić uwagę na rolę i znaczenie głosu dowódcy BOA, który będzie miał prawo wyrazić swoją opinię na temat powoływania przez komendantów wojewódzkich (czy Komendanta Stołecznego) dowódców samodzielnych pododdziałów kontrterrorystycznych. Przypomnijmy, że samego wspomnianego dowódcę BOA ma powoływać spośród oficerów należących do służby kontrterrorystycznej Komendant Główny Policji. Co więcej, należy zauważyć, iż to właśnie dowódca BOA będzie kierował do działań samodzielne pododdziały kontrterrorystyczne Policji w przypadku konieczności prowadzenia działań kontrterrorystycznych w zakresie stosowania zapisów ustawy o działaniach antyterrorystycznych. W tej kwestii dowódca BOA ma również koordynować przygotowanie oraz wykorzystanie sił oraz środków należących do policyjnej służby kontrterrorystycznej. Widać więc rosnącą rolę oraz odpowiedzialność za wybór dowódców BOA w skali de facto działań ogólnokrajowych. 

Z praktycznego punktu widzenia, w przypadku wchodzących w życie przepisów, zwracano szczególną uwagę przede wszystkim na możliwość odstąpienia od przestrzegania przepisów oraz zasad bezpieczeństwa i higieny służby w okolicznościach uzasadnionych stanem wyższej konieczności. Dotyczyć to miało policjantów służby kontrterrorystycznej, oczywiście przy zachowaniu dostępnych w danych warunkach zabezpieczeń i jeżeli zaistnieje, w czasie wykonywania zadania, prawdopodobieństwo uratowania życia ludzkiego lub odwrócenia zagrożenia godzącego w bezpieczeństwo państwa. Jest to kolejny ważny sygnał dla formacji kontrterrorystycznych, po zapisach zawartych w ustawie o działaniach antyterrorystycznych z 2016 r., wskazujący, że ratowanie życia w sytuacji ekstremalnej może wymagać czegoś, co nie zawsze można przysłowiowo zmieścić w zwartej formie regulaminu. Szczególnie, gdy spojrzymy na tragiczne doświadczenia z kolejną falą ataków terrorystycznych z jakimi borykały się państwa Europy Zachodniej czy też nasi partnerzy spoza samego kontynentu.

Oprócz samych przepisów prawnych oraz zmian, należy podkreślić dalszą potrzebę inwestowania w zaplecze technologiczne, wyposażenie oraz logistykę stworzonej służby kontrterrorystycznej Policji. Stąd też, pozytywnie trzeba odbierać sygnały dotyczące chociażby głośnych zakupów śmigłowców transportowych oraz lekkich transporterów opancerzonych. Nie da się również ukryć, że specyfika służby oraz związany z nią profil kandydata stawiają przed służbą kontrterrorystyczną wyzwania w sferze pozyskania nowych funkcjonariuszy w dłuższej perspektywie czasu. Tak aby utrzymać z jednej strony wysoki profesjonalizm, a z drugiej ciągłość kadr.  

Reklama

Komentarze

    Reklama