Policja
Fiasko drugiego przetargu na policyjne terenówki
Drugie podejście do przetargu na nieoznakowane samochody osobowo-terenowe dla policji zakończyło się tak, jak można się było spodziewać. Komenda Wojewódzka Policji w Rzeszowie unieważniła postępowanie, bowiem budżet jaki przygotowano na ten cel okazał się za mały. Warto przypomnieć, że powodem unieważnienia pierwszego przetargu także był zbyt mały budżet, który w drugim postępowaniu nie wzrósł ani o złotówkę.
Jak się okazuje trudno jest kupić samochody osobowo-terenowe w specyfikacji jakiej oczekuje policja za 3,6 mln złotych. Za tę kwotę Komenda Wojewódzka Policji w Rzeszowie, będąca gospodarzem postępowania, zmierzała nabyć 17 pojazdów dla jednostek terenowych Komendy Głównej Policji, z opcją na dodatkowe 4 sztuki. Samochody miały zostać dostarczone do 11 grudnia tego roku, a jeśli dodatkowo skorzystano by z prawa opcji, to termin dostarczenia 4 pojazdów ustalono na 21 grudnia.
Do komisji przetargowej w toku postępowania wpłynęła tylko jedna oferta pochodząca od spółki Przedsiębiorstwo Usługowo-Handlowe "Zdunek". Firma z Gdańska za realizację zamówienia podstawowego oczekiwała 4,650 mln złotych (to mniej o ponad 17 231 złotych niż w pierwszym postępowaniu). Ponieważ jednak policja nie zdecydowała się ani na zmniejszenie liczby pojazdów, które zamierzała kupić, ani na zwiększenie budżetu, postępowanie nie zakończyło się sukcesem.
Po dokonaniu analizy finansowej, Zamawiający ustalił, że nie można zwiększyć środków na sfinansowanie przedmiotowego zamówienia.
Tym samym na podstawie art. 93 ust. 1 pkt 4 ustawy Prawo zamówień publicznych, w myśl którego "zamawiający unieważnia postępowanie o udzielenie zamówienia, jeżeli: (…) cena najkorzystniejszej oferty lub oferta z najniższą ceną przewyższa kwotę, którą zamawiający zamierza przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia, chyba że zamawiający może zwiększyć tę kwotę do ceny najkorzystniejszej oferty; (…)", KWP w Rzeszowie unieważniła zamówienie.
Policja zamierzała kupić pojazdy o rozstawie osi nie mniejszej niż 2,750 mm. Auto miało mieć długość nie mniejszą niż 4,750 mm, przy wysokości nie mniejszej niż 1,740 mm i nie większej niż 2,200 mm. Pojemność skokową określono na nie mniej niż 2.750 cm3, a maksymalna moc netto silnika ma być nie mniejsza niż 125 kW (170 KM). Pojazdy mają osiągać prędkość maksymalną nie mniejszą niż 170 km/h. W terenówkach ma być zastosowana automatyczna skrzynia biegów oraz elektroniczny system stabilizacji toru jazdy, a także napęd na cztery koła.
Czytaj też: Kamizelki dla kontrterrorystów w trybie pilnym
Jak na razie nie wiadomo czy formacja zdecyduje się na rozpisanie trzeciego postępowania lub czy zamierza dokonać zakupu terenówek w ramach trybu "z wolnej ręki". Jedno jest pewne, jeśli policja nie zmieni kryteriów przetargu – nie zmniejszy liczby aut lub nie zwiększy budżetu – kolejne postępowanie może zakończyć się tak samo, jak dwa poprzednie.
DM