Służba Celno-Skarbowa
"Sytuacja jest krytyczna". Celnicy apelują o wprowadzenie dodatków przedemerytalnych
”Należy pilnie powstrzymać odpływ doświadczonych kadr. Sprawa dotyczy bezpieczeństwa obywateli. Sytuacja jest krytyczna i należy działać niezwłocznie” – pisze przewodniczący ZZ Celnicy PL w piśmie do ministra finansów Tadeusza Kosińskiego. Związkowcy apelują o wprowadzenie do Służby Celno-Skarbowej – wzorem służb podległych MSWiA – specjalnych dodatków motywacyjnych po 25 oraz 28,5 latach służby. Czy resort finansów zdecyduje się na inicjatywę ustawodawczą i doprowadzi do nowelizacji uchwalonej w ubiegłym roku ustawy?
Ustawa wprowadzająca do służb mundurowych specjalny dodatek przedemerytalny obejmuje dziś służby podległe MSWiA oraz Służbę Więzienną, nadzorowaną przez Ministra Sprawiedliwości. Resort finansów próbował - na etapie prac rządowych - rozszerzyć katalog formacji o Służbę Celno-Skarbową, jednak jak się okazało, propozycję zmian w projekcie złożono zbyt późno. Jak tłumaczyła w grudniu ubiegłego roku w rozmowie z InfoSecurity24.pl szefowa Krajowej Administracji Skarbowej, Magdalena Rzeczkowska, to rozwiązanie, nawet kiedy było przez kierownictwo MF rozważane, "nigdy nie miało dotyczyć wszystkich funkcjonariuszy". "U nas ta specyfika jest jednak nieco inna niż w pozostałych służbach mundurowych" – mówiła redakcji minister Rzeczkowska.
Myśleliśmy jednak o tym i cały czas nam zależy, żeby taki dodatek motywacyjny, w formule dodatku mentorskiego, był dostępny i by była możliwość skorzystania z niego w stosunku do tych funkcjonariuszy i pracowników, którzy najbardziej się wyróżniają i którzy mogą też przygotowywać do zawodu osoby młode, dopiero rozpoczynające służbę.
Związkowcy biją jednak na alarm. Jak twierdzą, sytuacja kadrowa w formacji jest krytyczna i "należy pilnie powstrzymać odpływ doświadczonych kadr". Pomóc mają w tym właśnie specjalne dodatki motywacyjne, które przyznawane są funkcjonariuszom (służb podległych MSWiA oraz Służby Więziennej) po 25 (1500 złotych) i po 28,5 latach służby (2500 złotych). Jak piszą celnicy, "dodatki te, wg informacji MSWiA nie wymagają wydatków budżetowych, stąd dalsze powstrzymywanie ich wprowadzenia w formacji, w której sytuacja kadrowa jest krytyczna ze względu na nasilające się odejścia doświadczonej kadry, jest działaniem niezrozumiałym".
Wystąpienia w alarmistycznym tonie podpisane przez ogół funkcjonariuszy niektórych komórek organizacyjnych były wysyłane do dyrektorów Izb Administracji Skarbowej i Szefa KAS już ponad rok temu. Sytuacja nie uległa poprawie, a związek jest alarmowany o narastaniu problemu, także w kolejnych sektorach działania SCS, ostatnie zgłoszenia z Pionu Zwalczania Przestępczości i Referatów zajmujących się zwalczaniem przestępczości i kontrolą SENT i e-TOLL.
"Darmowy" dodatek?
Specjalny dodatek motywacyjny wprowadzony przepisami zawartymi w tzw. superustawie, z założenia ma się samofinansować. Wielokrotnie mówił o tym m.in. wiceszef MSWiA Maciej Wąsik. W maju, podczas rozmowy z InfoSecurity24.pl, Wąsik przekonywał, że "to świadczenie w dłuższej perspektywie będzie się samofinansowało". Czy oznacza to, że dziś tak nie jest? Celnicy postanowili to sprawdzić i wystąpili z wnioskiem o udostępnienie informacji publicznej w tej sprawie do szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego.
Zwracamy się do Pana Ministra z wnioskiem o udostępnienie informacji publicznej na podstawie ustawy o dostępie do informacji publicznej i odpowiedź na pytanie:
- czy dodatki motywacyjne, po 28,5 i 25 latach służby, które zostały wprowadzone w formacjach podległych pod MSWiA ustawą z dnia 14 sierpnia 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach dotyczących wsparcia służb mundurowych finansują się samodzielnie ze środków ZER MSWiA i nie wymagają dodatkowych wydatków z budżetu państwa?
Odpowiedź jaką uzyskają wydaje się być dla sprawy kluczowa. Jeśli bowiem faktycznie, tak jak zakładano, system dodatków się samofinansuje, argumenty dotyczące kosztów wprowadzenia tego rozwiązania w SCS, jakie teoretycznie mogłyby się pojawić, nie będą miały znaczenia. Pytanie co w sytuacji, w której okaże się, że dodatek przedemerytalny – przynajmniej w tym momencie - wymaga od budżetu państwa jednak dodatkowego finansowego wysiłku? Otwarta pozostaje też wciąż kwestia tego, czy – bez względu na to jakie informacje dotyczące kosztów otrzymają związkowcy – resort finansów zdecyduje się na zainicjowanie zmian w ustawie. Dotychczasowe doświadczenie pokazuje, że w wielu przypadkach Ministerstwo Finansów chciało iść "własną drogą" i nie decydowało się na dopisanie podległych sobie mundurowych, do rozwiązań tworzonych dla innych formacji. Trzeba też pamiętać, że wiceszef MSWiA zapowiadał, że skuteczność wprowadzonych rozwiązań po jakimś czasie poddana zostanie ocenie i wtedy – jeśli wnioski okażą się pozytywne – dodatki mogą zostać rozszerzone na inne formacje i wojsko. Może to być szansa dla mundurowych z SCS, problem jednak w tym, że nie wiadomo kiedy i czy do takiej nowelizacji dojdzie, a z tego co twierdzą celnicy sytuacja kadrowa w formacji do najłatwiejszych nie należy.
DM