Służby Mundurowe
Identyfikacja służb gorącym tematem nie tylko w Polsce. Amerykanie chcą zmian
Amerykańscy wojskowi i agenci federalni, zaangażowani w działania pomocy służbom porządkowym wewnątrz kraju w trakcie zamieszek, mają mieć widoczną informację pozwalającą na ustalenie ich tożsamości oraz wskazania do jakiej struktury należą. Takie zapisy zaproponowali deputowani zasiadający w Kongresie.
Rozbudowane propozycje, zawarte przez amerykańskich ustawodawców w ramach National Defense Authorization Act 2021, odniosły się również do kwestii wykorzystania potencjału wojskowego oraz federalnych struktur siłowych do działań w trakcie zamieszek wewnątrz samych Stanów Zjednoczonych. Tamtejsi legislatorzy zaproponowali bowiem, że w przypadku udziału wojskowych, w tym co zostało podkreślone również jednostek należących do Gwardii Narodowej, ale też przedstawicieli federalnych agencji porządkowych w działaniach wspierających władze federalne w przypadku odpowiedzi na zamieszki i niepokoje, każdy wojskowy i członek wskazanego personelu musi mieć widoczny identyfikator pozwalający na ustalenie jego tożsamości. Może to być nazwisko, ale także inne oznaczenie, ale przyporządkowane do konkretnej osoby. Co więcej, użyty personel wojskowy oraz należący do agend federalnych musi w widocznym miejscu mieć informację o swojej przynależności do sił zbrojnych lub struktur federalnych.
Wskazano przy tym, że zapisy nie odnoszą się do tych przedstawicieli wskazanych wcześniej struktur, którzy nie noszą mundurów, ani innej wyróżniającej się odzieży i wyposażenia, podczas wykonywania swoich obowiązków służbowych. Oczywiście, ze wskazanych przepisów o widoczności afiliacji oraz informacji o konkretnym żołnierzu lub funkcjonariuszu, wyłączeni zostali wszyscy ci, którzy wykonują swoją służbę pod przykryciem. Tego rodzaju przepisy mają być pochodną zastosowania znacznych sił federalnych w przypadku przywracania spokoju w licznych miejscach Stanów Zjednoczonych w toku tegorocznych zamieszek. Szczególnie część funkcjonariuszy agend federalnych nie miała w ich trakcie widocznych oznaczeń pozwalających na ustalenie konkretnej agencji, a tym bardziej ustalenie informacji o konkretnym członku oddziału. Zarzuty odnosiły się do działań podejmowanych chociażby przez personel Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego (DHS) czy też Biura Więziennictwa.
Kongres ograniczył również rolę Departamentu Obrony w zakresie transferów uzbrojenia i wyposażenia do służb porządkowych w kraju, względem władz stanowych czy też lokalnych wskazując, iż nie wolno przekazywać bagnetów, grantów innych niż hukowe oraz hukowo-błyskowe. Ograniczono również przenoszenie z wojska do cywilnych formacji porządkowych uzbrojonych pojazdów czy też uzbrojonych bezzałogowych statków powietrznych. Jednakże, Departament Obrony nadal będzie mógł wspierać materiałowo działania antynarkotykowe, antyterrorystyczne, ochrony granic, a przede wszystkim w obrębie zarządzania kryzysowego w przypadku katastrof.
Trzeba pamiętać, że NDAA 2021 otrzymała poparcie ze strony kontrolowanej przez Demokratów Izby Reprezentantów, ale również Senatu, gdzie przewagę mają Republikanie. Jednakże, gra toczy się o możliwość pojawienia się weta prezydenckiego, bowiem Donald Trump zagroził nim wprost, bardzo negatywnie oceniając całokształt zapisów NDAA 2021.
Należy również pamiętać, że podobna dyskusja toczy się również w Polsce. Przykładowo RPO wyraził przekonanie, że obecne przepisy dotyczące identyfikacji policjantów wymagają zmiany, w celu ochrony manifestantów przed nieuzasadnionym użyciem siły przez funkcjonariuszy oraz aktami tortur i innych form okrutnego traktowania.
JR